Z dziękczynieniem i nadzieją


Tegoroczna, XIX już Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę upłynęła pod hasłem „Jesteśmy podobni do ewangelicznych siewców”.

Razem w modlitwie i obronie prawdy

Modlitewne spotkanie rozpoczęła eucharystia sprawowana w sobotni wieczór. Przewodniczył jej i homilie wygłosił łomżyński pasterz, bp. Stanisław Stefanek. Modlitwę apelową poprowadził dyrektor Radia Maryja o. dr Tadeusz Rydzyk. Kulminacją pielgrzymki była niedzielna msza św., koncelebrowana m.in. przez 13 księży biskupów, której przewodniczył abp Mieczysław Mokrzycki, metropolita lwowski, wieloletni sekretarz błogosławionego Jana Pawła II i papieża Benedykta XVI. Zebranych pod jasnogórskim szczytem ponad 100 tys. pielgrzymów (liczba pielgrzymów podana za biurem prasowym Jasnej Góry) powitał o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry. Tradycyjnie już, na zakończenie mszy św. miało miejsce ponowienie Aktu Oddania Matce Bożej. Pielgrzymi wystosowali również telegram do Ojca Świętego Benedykta XVI. W trakcie pielgrzymki modlitwa przeplatała się z refleksją i muzyką. Swoje podziękowania i apel o pamięć skierowali do zgromadzonych członkowie rodzin ofiar katastrofy nad Smoleńskiem. Wdzięczność za liczną obecność wyraził również o. dr Tadeusz Rydzyk. Usłyszeć można było koncert zespołów Muzyki Sakralnej „Lumen” i orkiestry „Viktoria”.

Smoleńskie wotum

Ważnym momentem tegorocznej Pielgrzymki było przekazanie w imieniu Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 na ręce przeora Jasnej Góry specjalnego daru – tablicy usuniętej przez Rosjan z miejsca katastrofy smoleńskiej. Tablicę wraz z przedstawicielami rodzin przekazał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Z kolei Andrzej Melak skierował do przeora Jasnej Góry prośbę, by ofiarowana tablica została poświęcona i odsłonięta 17 września – w rocznicę najazdu ZSRR na Polskę w 1939 r. Według nieoficjalnych informacji właśnie tego dnia tablica zostanie na nowo poświęcona i odsłonięta w kaplicy Martyrologii Narodu Polskiego, która ma pełnić funkcję narodowego sanktuarium Golgoty Wschodu, upamiętniającego osoby, które w imię Ojczyzny złożyły ofiarę życia i cierpienia. Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja 2011 roku przebiegała w duchu modlitwy dziękczynnej za beatyfikację Jana Pawła II oraz 19. lat istnienia Radia Maryja. W nabożeństwie uczestniczyli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości z całego kraju. Region częstochowski reprezentowali senator Czesław Ryszka i poseł Szymon Giżyński.
Słowo na zakończenie pielgrzymki wypowiedziały rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej. Byli to: Andrzej Melak, Jadwiga Gosiewska, Ewa Błasik, Małgorzata Wasserman oraz Jarosław Kaczyński.
„Chciałem podziękować, za te 15 miesięcy, 15 miesięcy wsparcia, wsparcia przez radio, przez Telewizję Trwam, przez Nasz Dziennik. Bez tego wsparcia, ci, którzy chcieli zabić prawdę pewnie by zwyciężyli, przynajmniej doraźnie by zwyciężyli, nie dalibyśmy rady skutecznie tej prawdy bronić. Ten zamysł się nie udał, w wielkiej mierze dzięki niezawodnemu ojcu dyrektorowi (…). Dziękuje wam za te spotkania, dziękuję wam za to dzisiejsze spotkanie i proszę serdecznie o to, co najcenniejsze – o modlitwę, za tych którzy zginęli, za mojego brata, za wszystkich innych poległych, za tych, którzy odeszli w Katyniu, na polach walk I i II wojny światowej, po wojnie, za żołnierzy wyklętych, za tych wszystkich którzy służyli Ojczyźnie – mówił prezes Jarosław Kaczyński.

Na marginesie pielgrzymki

W związku z wyrażoną w jednym z programów telewizji komercyjnej, przez marszałka Sejmu RP, opinią, że na tegorocznej Pielgrzymce Rodziny RM było: „ … to samo, co zawsze: kłamstwo, nienawiść, agresja i głupota” – żebyś drogi Czytelniku sam ocenił jej trafność poniżej kilka cytatów słów, które na jasnogórskim szczycie zostały wypowiedziane w czasie dwóch dni pielgrzymkowych:
„…Jak wykpiwają ludzi, którzy idą w pięćdziesiątym roku małżeństwa, aby Bogu podziękować, jak prezentują w różnych mediach sezonowe albo całkiem niezarejestrowane związki, jak atakują tę naszą prostą siejbę – zdrowego ziarna, a przecież to jest fundament wartości społecznych. Panowie, gdybyście zniszczyli rodzinę, nie będziecie mieli nawet gdzie postawić waszych krzeseł, waszych władczych poselskich, senatorskich, ministerialnych krzeseł. Nam jest potrzebne społeczeństwo, zdrowe społeczeństwo. Dziękujcie, że są ludzie, którzy dbają o rodzinę. A mówię, dlatego tak mocno, bo przecież przy siejbie są drapieżne ptaki.”
„…A wy, panowie, którzy przyznajecie się nawet wtedy, kiedy macie tytuły profesorskie, że nie wiecie, kiedy zaczyna się życie. Taka bogata dokumentacja genetyki i współczesnej nauki, a wy nie wiecie? A wy, panowie, którzy zastanawiacie się, jak głosować – patrzcie, ruch społeczny, ruch społeczny coraz bardziej powiększony, coraz bardziej spontaniczny. Nie wnoście największej świętości, życia ludzkiego, na targowisko wyborczych sondaży! Znalazła się wspaniała grupa posłów, odważnie powiedzieli tak, niech będzie ich jak najwięcej. Konsekwentnie, bo bronimy świętości, bo bronimy Narodu, bo bronimy poziomu cywilizacyjnego przyszłego świata.” – fragmenty homilii bp. Stanisław Stefanek, ordynariusz diecezji łomżyńskiej (9.07.2011 r.)
,„…Jaka była zagadka tego błogosławionego wpływu Ojca Świętego na wszystkich? Otóż odpowiedzią są trzy kluczowe słowa: prawda, sprawiedliwość i miłość. Te trzy słowa wyrażają zadanie, jakie winna stawiać sobie również Rodzina Radia Maryja, aby żyć duchem Jana Pawła II. Potwierdzają to zresztą jego własne słowa, które w 1994 roku skierował do Pracowników i Słuchaczy. Mówił wtedy: “Niech Wasze radio służy prawdziwej informacji, przepojonej miłością i opartej na sprawiedliwości. Niech przyczynia się do kształtowania ludzkich sumień w duchu nauki Chrystusa” (23.03.94).”
„Ksiądz profesor Tischner, dokonując analizy demokracji, w „Etyce solidarności” pisał tak: „Ideą demokracji konkretnej” stała się dziś idea godności człowieka. Każdy odczuwa to na swój sposób, ale to, co podstawowe, jest wspólne. Oczywistość godności człowieka wyraża się krótko: „można nas głodzić, ale nie wolno nam ubliżać”. Wolność wyraża się tak: „pozwólcie nam być sobą”. W poczuciu godności odnajdują się dziś wszyscy: robotnicy, chłopi, ludzie kultury i nauki. Idea godności jest tłem wszystkich nadziei konkretnych. Nawet w wołaniu o chleb jest wołanie o uznanie godności. Dlatego jest to dziś nasza idea demokratyczna”.
”To upodmiotowienie ludzi żyjących na marginesie odczytuję, jako wielkie demokratyczne osiągnięcie Radia Maryja. Tu chciałbym Wam powiedzieć, że to jest działanie polityczne. Co więcej, wszystko, co robimy, albo, czego nie robimy, ma również wymiar polityczny. Muszę o tym powiedzieć, żeby wyjaśnić nieporozumienia. Otóż słowo “polityk” oznaczało w demokracji ateńskiej człowieka, który uczestniczył w życiu polis, czyli swojego państwa. A jeśli ktoś nie uczestniczył w życiu państwa, tylko ograniczał się do tego, aby zajmować się wyłącznie swoimi prywatnymi sprawami, Grecy nazywali go mianem „idioty”. Jeśli zatem radio, telewizja albo jakieś inne medium umożliwia obywatelowi włączenie się do życia społecznego, to pełni ono funkcję demokratyczną i polityczną zarazem.” – fragmenty homilii abp. Mieczysława Mokrzyckiego, metropolity lwowskiego obrządku łacińskiego.

„Nie pozwolimy, by zamykano nam usta i opluwano bezkarnie naszych bliskich. Umarli się nie obronią, ale my żyjący mamy moralny obowiązek świadczyć o prawdzie i bronić jej. Dlatego o siły do tej nierównej walki prosimy dzisiaj tu w samym sercu naszego Narodu, u tronu niezwyciężonej Królowej Polski i Matki Jasnogórskiej” – fragment wypowiedzi Ewy Błasik, wdowy po śp. gen. Andrzeju Błasiku, dowódcy sił powietrznych RP
„Obserwujemy to, co się bardzo nasila w świecie, w naszym pokoleniu, że narasta relatywizm moralny. Dlatego potrzeba ludzi, którzy są mocno ukształtowani, mocno trwają na fundamencie, jakim jest Chrystus i Jego Matka, dla których zawsze ważny jest ten wymiar wartości, które określamy mianem „Ojczyna”. Biało-czerwona flaga, która wisi na szczycie jasnogórskim, przypomina o patriotyzmie tu przychodzącym. Rodzina Radia Maryja jest do tego uformowana, uczy się stale kochać Polskę i być za nią odpowiedzialna” – fragment wypowiedzi o. Kamila Szustaka, paulina, dyrektora Radia Jasna Góra dla Radia Maryja.
Ile trzeba mieć złych uczuć w sercu, jak bardzo trzeba być emocjonalnie okaleczonym, żeby wydawać takie złe i niesprawiedliwe sądy. Może się mylę, może pan marszałek po prostu nie rozumie już języka innego, niż ten obowiązujący w jego partii?

Anna Dąbrowska

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *