PREMIEROWE ROMANSE


Rozmowa z Robertem Dorosławskim, kierownikiem literackim Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie.

– Co częstochowski Teatr zaproponuje publiczności w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru?
– Premierę “Romansów i ballad” w reżyserii Adama Hanuszkiewicza.
– Czy oprócz premiery są przewidziane jakieś dodatkowe atrakcje?
– Tak, jak zawsze. Na pewno dyrektor przeczyta specjalne orędzie, będzie poczęstunek dla publiczności, co wiąże się z samą sytuacją premierową i nie jest niczym szczególnym. Tak się zwykle składa, że na ten dzień teatry starają się przygotować jakąś nową realizację. W tym roku święto Teatru wypada trochę pechowo, bo w dzień powszedni, dlatego przyspieszyliśmy go nieznacznie i premiera odbędzie się w sobotę, 24 marca. Trudno świętować we wtorek, o 19.00, bo to i kłopot z publicznością, i nie taki nastrój, jak sobotni. Tradycją teatru jest to, że corocznie z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru przygotowywane jest przez jakąś znamienitość teatralną europejską, albo światową, orędzie, które jest czytane przez dyrektorów artystycznych poszczególnych scen, przed lub po przedstawieniu.
– Czyje to będzie orędzie w tym roku?
– Iakovosa Kampanellisa, greckiego dramatopisarza i scenarzysty filmowego. Jest autorem ponad 50 utworów dramatycznych, granych w Grecji i za granicą. Tradycją jest również to, że orędzie jest międzynarodowe. Każdego roku pisze je wyznaczony przez Międzynarodowy Ośrodek ITI twórca teatralny; jest to dramaturg, reżyser, wybitny aktor lub krytyk teatralny, ale co roku z innego państwa, innej narodowości. To podkreśla integracyjność tej sztuki, jaką jest teatr.
– Iakovos Kampanellis jest nieznany polskiej publiczności?
– Podejrzewam, że jest mało znany. O ile pamiętam, w ostatnim dziesięcioleciu była publikowana w Polsce jego jedna, a może dwie sztuki.
– Co do końca sezonu zobaczymy jeszcze na częstochowskiej scenie?
– Na pewno zobaczymy jeszcze jedną premierę. Będą to dzieła wszystkie Szekspira, w nieco skróconej wersji. Będzie to rodzaj kabaretu, zabawy z cytatów Szekspira, który wyreżyseruje Marek Perepeczko, a zagra w nim czołówka częstochowskich aktorów: Adam Hutyra, Marek Ślosarski i Michał Kula. To będzie ostatnia premiera w tym sezonie. Szykujemy jeszcze parę atrakcji na zasadzie impresaryjnej albo na zasadzie wymiany repertuarowej między teatrami. Już w kwietniu, zaprosimy do Częstochowy poranne przedstawienia baśni, ale nieco odmiennej, bo w konwencji operetkowej, z Teatru Muzycznego z Gliwic. Baśń jest zatytułowana “Serduszko z lodu” i jest oparta na “Królowej Śniegu” Hansa Christiana Andersena, a więc klasyka, ale w innym ujęciu. Jest tam jednak dużo tekstów mówionych, a więc dzieci nie powinny pogubić się ani w intrydze, ani w libretcie. Później przyjedzie do nas Teatr im. Jerzego Szaniawskiego z Płocka i przywiezie też dosyć nietypową rzecz, mianowicie “Draculę”. Mamy rzadko okazję oglądać na scenie horror, będzie więc to ciekawy eksperyment – jak się udaje straszyć w konwencji teatralnej, bo w filmowej z pewnością łatwiej. To przedstawienie pokażemy pod koniec kwietnia: dwa razy dla młodzieży szkolnej i raz dla publiczności dorosłej. Zapraszamy, tym bardziej, że autorzy podeszli do materii, z takim czarnym, ale jednak poczuciem humoru. W okresie matur przyjedzie do nas Teatr im. Jana Kochanowskiego z Radomia z przedstawieniem “W małym dworku” według Stanisława Ignacego Witkiewicza. Oprócz tego, częstochowski Teatr będzie miał sporo spektakli wyjazdowych. Już na początku kwietnia wybieramy się z “Na szkle malowane” do Kielc, później z “Rewizorem” do Gliwic i do Płocka, w maju – do Łodzi i Radomia, a być może i do Katowic. W czerwcu pojedziemy ze “Szkłem” do Włocławka i do Płocka, może do Warszawy.
– Częstochowski Teatr będzie w tym czasie zamknięty?
– Niekoniecznie. Nie zawsze wywozimy cały skład, czasami możemy grać na Histrionie “Pamiętnik wariata”, a czasami możemy kogoś zaprosić na naszą Scenę; stąd m.in. tyle tytułów z obcych teatrów, po to, by nasz nie był zamknięty na głucho.
– Dziękuję za rozmowę.

SYLWIA BIELECKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *