Na UJD wszystko pod kontrolą


Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego nakazał zawieszenie zajęć dydaktycznych na uczelniach wyższych. O to jak częstochowskie Uczelnie zabezpieczają się w sprawie koronawirusa? – pytamy rektor Uniwersytetu Jana Długosza w Częstochowie Annę Wypych-Gawrońską.

 

‑ Tak, to trudny czas i uczelnia musiała się do tej nagłej  sytuacji odpowiednio przygotować. Jesteśmy jednym z największych
pracodawców w mieście, jednocześnie o bardzo dużej mobilności. Przyjeżdżają do nas naukowcy i studenci z całego niemal świata, również i my podróżujemy. Na wieści o koronawirusie od razu wprowadziłam odpowiednie procedury. Monitorujemy osoby przyjeżdżające z terenów objętych zagrożeniem; muszą pozostać w domu przez 14 dni. Wydałam też dyspozycję zakazu wyjazdów i przyjazdu z krajów, podanych jako region zagrożenia. Dotyczy to delegacji pracowników, jak i studentów.

Sytuacja uległa kolejnym zmianom w związku z zawieszeniem przez MNiSW zajęć dydaktycznych prowadzonych w formie tradycyjnej we wszystkich uczelniach wyższych w kraju. Z tego powodu cała Uczelnia przygotowuje się do pracy zdalnej w zakresie dydaktyki, a właściwie jej rozszerzenia, ponieważ już od dawna prowadzimy zajęcia z wykorzystaniem metod kształcenia na odległość, mamy bardzo wiele kursów opracowanych dla przedmiotów na platformie enauka.ujd.edu.pl.
Jesteśmy zatem do tego działania w skali całej Uczelni bardzo dobrze przygotowani.

Na ten moment w naszej Uczelni wszystko jest pod kontrolą, mamy bieżący kontakt  ze służbami medycznymi. Reagujemy natychmiast na każdą niepewność. Jedna ze studentek z wymiany międzynarodowej miała wysoką gorączkę i natychmiast została przebadana pod kątem zarażenia koronawirusem. Wynik na szczęście był ujemny.

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *