Pochodzący z Częstochowy autor kryminałów zaprasza na spotkanie


Marcin Dudziński to urodzony częstochowianin. Chociaż mieszka i pracuje w Warszawie nie zapomniał o rodzinnym mieście i umiejscowił w nim akcję swoich dwóch książek (nad trzecią pracuje).

Część druga Trylogii Profanum – „Z moich kości” miała swoją premierę 26 lutego. Marcin Dudziński przyjedzie na spotkanie autorskie do Częstochowy 20 marca.

W marcu gościem Literackiego Piątku w Ośrodku Promocji Kultury ,,Gaude Mater” będzie Marcin Dudziński, promujący swoją drugą powieść „Z moich kości”, która jest kontynuacją prezentowanej już w Ośrodku Promocji Kultury książki „Przeciwko bratu”. Spotkanie z autorem odbędzie się 20 marca o godzinie 19.00.

 

Z moich kości Marcin Dudziński

 

Gatunek:  kryminał

Data premiery: 26.02.2020 r.

Wydawnictwo: Czarna Owca

 

Przejmujący, trzymający w napięciu kryminał, którego tłem jest spalona słońcem Częstochowa.Kontynuacja znakomicie przyjętego debiutu „Przeciwko bratu”.

 

Dwóch braci, jedno miasto i przeszłość, która upomni się o każdego.

Komendant miejski policji Jerzy Walter musi stawić czoła kryzysowi i własnej przeszłości. Pozornie spokojny czas, który nastąpił po skandalu wokół jego brata, biskupa Stanisława Waltera, przerywa nagła kradzież. Z muzeum archeologicznego ktoś zabiera bezcenne kości. Gdy pierwsza z nich zostaje odnaleziona, policjanci orientują się, że to nie włamanie było ich największym problemem. Mając w pamięci groźbę brata, Jerzy Walter zaczyna podejrzewać, że wszystko, co właśnie ma miejsce, zostało przygotowane w określonym celu…

Gdy komendant próbuje odnaleźć mordercę i ukryć swoją przeszłość, zamknięty w areszcie Stanisław przygotowuje swój kolejny ruch. Niezależnie od tego, co zrobił jego brat, Walter zamierza przypomnieć mu, że nie sposób odwracać się od rodziny i przyjaciół.

Częstochowa jeszcze nigdy nie doświadczyła tak gorącego lata. Oślepieni słońcem mieszkańcy chowają się przed żarem z nieba i złem, które ich otacza. Mało kto wie, że kości, z których powstało, zostały zakopane dawno temu.

 

Marcin Dudziński – z wykształcenia prawnik, z zawodu manager, z zamiłowania pisarz. Częstochowianin z pochodzenia, warszawiak z wyboru. Pasjonat sportu, w szczególności koszykówki, żużla i kolarstwa. W karierze zawodowej pracował w telewizji, wykładał prawo na uczelni, był odpowiedzialny za organizację międzynarodowych imprez sportowych. W chwilach wolnych od pisania i braci Walterów zarządza transformacją cyfrową w największym związku sportowym w Polsce.

 

„Z moich kości” jest drugą książką z cyklu TRYLOGIA PROFANUM.

Część pierwsza – „Przeciwko bratu” – ukazała się w lipcu 2019 roku.

Biskup Stanisław Walter trzyma w ryzach całe miasto. Jego woli posłuszni są księża, politycy, lokalni biznesmeni i wierni parafianie. Bo kto ośmieliłby się ryzykować utratę łaski? W realizacji planów Walterowi towarzyszy Julian – tajemniczy chłopak o nieznanej nikomu przeszłości, który dla swojego opiekuna zrobi wszystko. Naprawdę wszystko.

Gdy w mrokach katedry Stanisław Walter szykuje się do ostatecznego ruchu, jego brat Jerzy, komendant miejski Policji, podejmuje decyzję i wydaje rozkaz. Nie może dłużej udawać, niezależnie od tego, kim się stał – i kim stał się jego brat.

Częstochowa od tygodni nie widziała słońca, jakby nadchodził biblijny potop. Mało kto zdaje sobie sprawę, co tak naprawdę nastąpi. Bo już wkrótce brat stanie przeciwko bratu!

 

Fragmenty recenzji książki „Przeciwko bratu”

  • „Przeciwko bratu” Marcina Dudzińskiego opowiada znaną od wieków historię zła, które rodzi się w samotności i powoli rozrasta do monstrualnych rozmiarów, niszcząc na swojej drodze wszystko i wszystkich. Zła, które – wciąż coraz bardziej głodne – najpierw syci się bólem, strachem i poniżeniem, a w końcu prowadzi do upadku swojego nosiciela.

Jakub Hinc, zupelnieinnaopowiesc.pl

 

  • Całkiem przyzwoicie skonstruowana powieść, w której nie ma miejsca na wiele dwuznaczności w działaniach bohaterów. Kryją się w ich emocjach i duszach. Tam zaglądamy wyjątkowo zaciekawieni. „Przeciw bratu” opowie bowiem o tym, z jak przygniatającymi wspomnieniami trzeba walczyć o normalne życie. A także o tym, jak traumatyczna przeszłość potrafi zniszczyć człowiekowi jego czas przyszły.

Jerzy Czechowicz, krytycznymokiem.pl

 

 

 

 

 

 

  • To jedna z niewielu książek, która przykuwa uwagę nie tylko fabułą, wartką i bardzo skondensowaną, ale również ponadprzeciętnym pięknem opisów. Kwiecistość (…) zdań działa jak balsam na duszę fanów tego typu stylu. I choć cały czas panuje identyczna pogoda i taki sam nastrój, nie ma się wrażenia znużenia, ani monotonii. Ilość i jakość zwrotów bliskoznacznych, oraz głębia pochowanych między zdaniami emocji działają odurzająco. Dosłownie włączają przed naszymi oczami inny świat.

Monika Jędrzejewska, kanapaliteracka.pl

 

  • „Przeciwko bratu” to książka mroczna, skąpana w deszczu, który praktycznie przez cały czas pada w Częstochowie wykreowanej przez Marcina Dudzińskiego. Mglista i deszczowa pogoda idealnie współgra z brutalnością i najgorszymi ludzkimi instynktami przedstawionymi w tej historii. Wydarzenia z przeszłości, niczym najgorsze fatum, odciskają piętno na bohaterach i rzucają się cieniem na ich życie.

Anna Wasyliszyn, dlalejdis.pl

 

.

fot. Weronika Kuźma (Wuka studio), OKP Gaude Mater

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *