„Rozmowy z kobietą”


Częstochowski poeta, Lech
Leszek Grochulski, wydał
drugi tomik wierszy. Jest on
kontynuacją nurtu jego
twórczości poświęconego płci
pięknej. Promocja wydawnictwa
miała miejsce w Ośrodku
Promocji Kultury „Gaude
Mater”.

Lech Leszek Grochulski urodził się w Kamieńcu Wrocławskim.
Wykonuje zawód archiwisty, prowadzi działalność gospodarczą w
firmie „Pegrol”. Pan Lech ma szeroki wachlarz zainteresowań.
Jest pasjonatem współczesnej sztuki, opery, wielkim miłośnikiem
turystyki (na rowerze przemierzył prawie całą Europę), szachów
i języka esperanto. Pisanie wierszy łączy z kolekcjonerstwem
dzieł artystów plastyków. Posiada ponad 1600 prac artystów z 32
krajów świata. –Twórców poznałem osobiście zatem w większości
są to upominki od nich i stanowią dla mnie wartość symboliczno-
emocjonalną – mówi pan Lech.
Grochulski publikował swoje wiersze, m.in., w: „Faktach-
Wydarzenia” w latach 1981-1986; „Żołnierzu Ludu” w latach 1979-
1980; „Nike” w 1987 r.; „Palium” w 2009 r.; Magazynie
Literackim „Li-Twa” w latach 2011-2014; Antologii Wierszy
poetów częstochowskich Klubu Literackiego „Złota Jesień” (część
II i III); Biuletynie Informacyjnym Gminy Czernica w 2014 r.
Otrzymał wyróżnienia w Ogólnopolskich Konkursach Poetyckich w
Wieluniu. Jest członkiem Klubu Literackiego „Złota Jesień”,
działającym przy OPK „Gaude Mater” oraz Towarzystwa
Literackiego „Li-Twa” w Częstochowie.
Swój pierwszy tomik wierszy „Powiedzieć kobiecie” wydał w 2012
r., dedykował go swojej zmarłej żonie, najnowszy – „Rozmowy z
kobietą” – swoim dzieciom i wnukom. Oba wydawnictwa cechuje
literacka lekkość i plastyczność – na tomik składa się przeszło
siedemdziesiąt wierszy białych napisanych barwnym, zmysłowym, a
jednakowoż bezpretensjonalnym językiem. Dodatkowym atutem
tomiku „Rozmowy z kobietą” jest wymiar plastyczny; szatę
graficzną budują bowiem reprodukcje dzieł wybitnych twórców,
związanych z tematem przewodnim tomiku: Aleksandry Bibrowicz-
Sikorskiej, Wiktorii Czechowskiej-Antoniewskiej, Andrzeja
Heinricha, Wojciecha Jakubowskiego, Mariusza Kulpy, Hugona
Laseckiego, Józefa Petruka, Andrzeja W. Skoczylasa, Marii
Wieczorek-Heidrich, Kazimierza Wiśniaka, Xymeny Zaniewskiej-
Chwedczuk, Marleny Biczak.
Zamiłowanie do poezji i sztuki zrodziło się u pana Lecha w
latach młodzieńczych.. – Poprzez poezję chciałem wyrazić swój
podziw dla pań, a także przełamać barierę nieśmiałości wobec
nich. Ta wstydliwość wobec kobiet stała inspiracją do
twórczości – mówi Lech Grochulski. Co podziwia w kobietach? –
Ich spontaniczność, drobiazgowość, delikatność, seksapil. Ich
genetyczną kokieterię – wylicza.

***Dawniej

Dawniej
uczyłem się
pacierza,
tabliczki mnożenia,
strzelać z procy,
żołnierskiej roty…
– Uczyłem się
mojej żony.
Uczyłem się też
Jej śmierci…
Teraz uczę się
mojej samotności.

***To tak jakby

To tak jakby
obrazem nazywać
puste ramy.
Bukietem
wazon
bez kwiatów.
To tak jakby
czułością
nazywać
dłonie
Tobą osierocone.

Niepokój

Szedłem.
Liść dębu
trącił
liść jarzębiny
Myśl potrąciła drugą.
Trącony kamyk
podskakiwał
po ulicznym bruku.
Idąc
w Twoją stronę
trąciłem
dzwonek
kobiecego niepokoju.
.

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *