Z policyjnej raportówki


Podpalał kosze
28 grudnia nad ranem na komisariat II trafiło zawiadomienie o podpaleniu koszy na śmieci przy ulicy Botanicznej i alei Niepodległości w Częstochowie. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, podczas których odnaleźli 39-letniego sprawcę między blokami. W rozmowie z mundurowymi tłumaczył, że podpalał kosze, bo chciał w ten sposób rozładować agresję. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2 promile. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzuty zniszczenia 9 koszy, których wartość oszacowano na przeszło 3 tys. zł. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się również, że 39-latek był już wcześniej notowany w sprawach o podpalenia koszy na śmieci.

POWIAT CZĘSTOCHOWSKI
Podpalał kosze
28 grudnia nad ranem na komisariat II trafiło zawiadomienie o podpaleniu koszy na śmieci przy ulicy Botanicznej i alei Niepodległości w Częstochowie. Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy, podczas których odnaleźli 39-letniego sprawcę między blokami. W rozmowie z mundurowymi tłumaczył, że podpalał kosze, bo chciał w ten sposób rozładować agresję. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 2 promile. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi usłyszał zarzuty zniszczenia 9 koszy, których wartość oszacowano na przeszło 3 tys. zł. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się również, że 39-latek był już wcześniej notowany w sprawach o podpalenia koszy na śmieci.
Zdewastowali auto przy pomocy miotły i łopaty
27 grudnia wieczorem oficer dyżurny z komisariatu II w Częstochowie otrzymał zgłoszenie zdemolowania samochodu. W aucie zostały wybite szyby, powstały też liczne wgniecenia karoserii. Na miejscu policjanci zabezpieczyli szczotkę do zamiatania podłogi i łopatę, które najprawdopodobniej posłużyły do tego aktu wandalizmu. Wartość strat została wstępnie oszacowana na około 4 tys. zł. Sprawcy, którymi okazali się 32- i 37-letni znajomi właścicielki auta, zostali zatrzymani.
Chciały zrobić darmowe zakupy
22 grudnia wieczorem na terenie jednego ze sklepów samoobsługowych w Częstochowie dwie kobiety pokonały linię kas, płacąc tylko za część zakupów. Przedmioty o wartości przeszło 3 tys. złotych, w tym artykuły spożywcze, chemiczne, drobne AGD i alkohol, za które nie zapłaciły – pozostały w koszykach. 20-latka i 42-latka zostały jednak zauważone przez ochronę sklepu. Przekazane w ręce policji trafiły na komisariat, a towar, który chciały ukraść, wrócił nienaruszony do sklepu.
Tragiczny wypadek we Wręczycy Wielkiej
24 grudnia około godziny 14:25 doszło do wypadku drogowego na drodze wojewódzkiej nr 492 pomiędzy Wręczycą Wielką a Blachownią. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że na prostym odcinku drogi, jadący w kierunku Blachowni 21-leni kierowca vw polo, podczas wyprzedzania innego pojazdu, najechał na lewe pobocze, stracił panowanie nad pojazdem po czym wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Niestety, młody kierowca zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. 21-latek był mieszkańcem powiatu częstochowskiego.
Potrącenie pieszego w Kłobucku
22 grudnia wieczorem, kilka minut przed godziną 18.00 na ulicy Częstochowskiej w Kłobucku jadąca w kierunku Libidzy 42-letnia kierująca peugeotem potrąciła 31-latka, który z pobocza drogi wszedł wprost pod nadjeżdżający pojazd. Mężczyzna, obywatel Ukrainy, z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do częstochowskiego szpitala.
W zdarzeniu brały udział również dwa inne pojazdy, które także jechały w kierunku Libidzy. Najpierw na biorącego udział w wypadku peugeota najechał renault kierowany przez 30-letniego mieszkańca Kłobucka, w którego następnie uderzyło bmw kierowane przez 21-letniego mieszkańca Gminy Lipie. Kierowcy tych pojazdów byli trzeźwi i nie odnieśli obrażeń ciała.
POWIAT LUBLINIECKI
Agresor trafił do aresztu
W nocy z 25 na 26 grudnia po godz. 2.00 z dyżurnym komendy skontaktowała się mieszkanka miasta, która poprosiła o interwencję wobec pijanego nieznanego mężczyzny, który wtargnął do jej mieszkania, żądając spotkania z jej córką. Na miejscu, pod blokiem,policyjny patrol spotkałmłodego człowieka, który zapytał mundurowych czy mają ogień ponieważ chciał odpalić papierosa. Pytający bardzo agresywnie zareagował na odmowę i użył wulgarnych zwrotów. Poproszony o podanie danych odmówiłi próbował się oddalić. Policjanci zatrzymali agresora i znaleźli jego dowód osobisty. Awanturnikiem okazał się 23-letni mieszkaniec Lublińca. Na miejsce interwencji podeszła zgłaszająca, która wskazała go jako mężczyznę, który kilkanaście minut wcześniej wtargnął do jej mieszkania. 23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Posłużył się podrobionym dokumentem
24 grudnia w przedpołudnie lubliniecka drogówka zatrzymała do kontroli kierującego volkswagenem golfem. 40-letni kierowca przekazał mundurowym dowód osobisty i prawo jazdy. Uwagę kontrolujących zwrócił różny numer pesel na dokumentach. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że dokument taki nie istnieje, a jego posiadacz w ogóle nie ma uprawnień do kierowania. 40-latek przyznał, że od jakiegoś czasu posługuje się fałszywym dokumentem i dotychczas udawało mu się uniknąć odpowiedzialności. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu, ponieważ okazało się, że pojazd nie ma aktualnych badań technicznych.
POWIAT MYSZKOWSKI
Kolizja, promile i łapówka
W Myszkowie, na ulicy Jana Pawła II, kierowca audi A6 uderzył w ogrodzenie, a następnie dachował. Szybko okazało się, że był pijany i z tego powodu nie zapanował nad samochodem. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 2 promile alkoholu. Zdesperowany obywatel Ukrainy zaproponował mundurowym 300 euro w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Mimo pouczenia, że takie zachowanie w Polsce jest przestępstwem zagrożonym surową karą, położył pomiędzy fotelami w radiowozie 3 banknoty, mówiąc, że to dla policjantów w zamian za załatwienie sprawy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Pijany spowodował wypadek
19 grudnia około godziny 19:30 w Bliżycach kierujący fiatem seicento 40-latek z powiatu zawierciańskiego, jadąc w kierunku Tomiszowic, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z pojazdem marki Audi. Kierowca fiata był pijany, jego badanie wykazało promil alkoholu w organizmie.Nieodpowiedzialny mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

AG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *