Z policyjnej raportówki


45-letni częstochowianin, który w czwartek, 14 maja, ok. godziny 15:30 wtargnął do mieszkania na trzecim piętrze przy ulicy Warszawskiej w Częstochowie, został zatrzymany przez policję. Sprawca w środku użył siły wobec 68-letniej właścicielki, kradnąc telefon komórkowy oraz pilot do telewizora.

CZĘSTOCHOWA

Oszustki zaoferowały „pomoc”
W poniedziałek, 11 maja fałszywe pracownice opieki społecznej okradły starszą mieszkankę Częstochowy. Kobiety zaoferowały częstochowiance zapomogę pieniężną i poprosiły, by starsza pani rozmieniła im pieniądze. Po odkryciu miejsca, w którym kobieta przechowuje pieniądze, fałszywe pracownice MOPS skradły oszczędności kobiety. Pokrzywdzona dopiero po ich wyjściu zorientowała się, że została okradziona.

Okradziony na ulicy
We wtorek 12 maja, ok. godziny 10:40 w Częstochowie na ul. Armii Krajowej okradziono 64-letniego częstochowianina. Mężczyzna wyszedł z banku z pieniędzmi. Wtedy też nieznany mężczyzna pokazał mu leżącą ma chodniku saszetkę. Od tej rozmowy zaczęły się problemy. Do mężczyzn podszedł rzekomy właściciel saszetki. Po przejrzeniu zawartości zarzucił im kradzież gotówki. Aby się bronić przed tym zarzutem, 64-letni częstochowianin został zmuszony do okazania pieniędzy pobranych z banku. W trakcie ich przeliczania, złodziej ukradł mu 800 złotych. Policjanci ostrzegają przed okazywaniem pieniędzy w miejscach publicznych i dokonywaniem transakcji na ulicy.

Sprawca rozbojów zatrzymany
45-letni częstochowianin, który w czwartek, 14 maja, ok. godziny 15:30 wtargnął do mieszkania na trzecim piętrze przy ulicy Warszawskiej, został zatrzymany przez policję. Sprawca w środku użył siły wobec 68-letniej właścicielki, kradnąc telefon komórkowy oraz pilot do telewizora. Przestraszona kobieta uciekła z mieszkania, zamykając złodzieja w środku. Napastnik postanowił wydostać się, schodząc po przewodach na ścianie budynku. Ucieczka skończyła się upadkiem na dach znajdującej się na parterze placówki handlowej. Sprawca został przewieziony do szpitala. Miał przy sobie torbę z portfelem i dokumentami mieszkańca powiatu częstochowskiego oraz kartę bankomatową mieszkanki Częstochowy. Śledczy ustalili, że sprawcą jest Jacek B., znany z licznych przestępstw przeciwko mieniu. W tym samym dniu dopuścił się dwóch kradzieży na ulicy Nadrzecznej. Dodatkowo mundurowi znaleźli przy nim 58 tabletek psychotropowych. Mężczyzna usłyszy zarzuty rozboju, dwóch kradzieży i posiadania środków odurzających, za co grozi mu do 12 lat więzienia.

Dwie kolizje z udziałem jednośladów
W czwartek 14 maja na terenie Częstochowy doszło do dwóch wypadków drogowych, z udziałem motocyklisty i rowerzysty. Do pierwszego z nich doszło na ulicy Rędzińskiej, gdzie 25-letni kierowca nissana zajechał drogę rowerzyście, powodując jego wywrócenie. W wypadku drogowym na ulicy Jana Pawła, kierowca samochodu marki iveco zmieniając pas ruchu nie udzielił pierwszeństwa motocykliście, powodując jego wywrócenie. W obu przypadkach jedynie kierowcy jednośladów doznali obrażeń ciała.

Fałszywi pracownicy administracji
Częstochowscy policjanci ostrzegają przed oszustami, podającymi się za pracowników administracji. W czwartek, 14 maja 80-letnią Częstochowiankę, mieszkającą przy ulicy Słowackiego odwiedził mężczyzna, chcący rzekomo skontrolować przepływ wody. W czasie wizyty zakomunikował, że kobieta ma nadpłatę za wodę i poprosił o rozmienienie pieniędzy. Następnie wykorzystał nieuwagę pokrzywdzonej i ukradł jej kilka tysięcy złotych oszczędności. Policja zaznacza, że jest to tylko jedna z metod działania przestępców, którzy chcą poznać miejsce, gdzie pokrzywdzeni trzymają pieniądze.

POWIAT CZĘSTOCHOWSKI

Poszukiwani świadkowie wypadku
Policja poszukuje świadków wypadku, do którego doszło w poniedziałek, 11 maja, około godziny 17:25 w miejscowości Wanaty na drodze krajowej numer 1. 66-letni kierowca samochodu marki opel corsa w celu uniknięcia zdarzenia z nieustalonym samochodem ciężarowym z naczepą, zjechał na lewo i uderzył w stojący na skrzyżowaniu samochód marki fiat punto. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała 67-letnia pasażerka samochodu marki opel corsa.

POWIAT LUBLINIECKI

Zatrzymany za przemoc
68-letni mieszkaniec Kochcic został zatrzymany przez lubliniecką policję za znęcanie się nad rodziną. W niedzielę, 10 maja, przed godziną 13:00 dyżurny lublinieckiej komendy przyjął informację dotyczącą awantury, wywołanej przez 68-latka. Przeprowadzona interwencja zakończyła się zatrzymaniem agresywnego mężczyzny, który znęcał się nad rodziną, stosując wobec najbliższych przemoc psychiczną i fizyczną. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Agresor musi też opuścić mieszkanie. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz 5 lat więzienia.

Nieletni za kierownicą
W nocy z poniedziałku na wtorek (11/12.05) lublinieccy policjanci podczas kontroli drogowej w Pawonkowie zatrzymali kierowcę samochodu marki renault. Kierujący odmówił okazania prawa jazdy i pozostałych dokumentów. Okazało się, że pojazd nie posiada aktualnych badań technicznych i nie jest dopuszczony do ruchu. Kierował nim 16-latek, a pasażerem był pijany ojciec, który w trakcie kontroli zaatakował mundurowych. Obezwładniony agresor został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. We wtorek 12 maja usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Niebawem o jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za kierowanie pojazdem bez uprawnień, 16-latek odpowie natomiast przed sądem rodzinnym.

POWIAT KŁOBUCKI

Rozbój w mieszkaniu
W sobotę, 9 maja kłobuccy policjanci zatrzymali czterech mieszkańców powiatu częstochowskiego, podejrzanych o rozbój, na terenie gminy Wręczyca Wielka. Czterej sprawcy wtargnęli do mieszkania pokrzywdzonego mężczyzny, po czym pobili go i związali kablem. Grożąc pozbawieniem życia zażądali wydania wartościowych rzeczy. Sprawcy zabrali pieniądze oraz sprzęt elektroniczny, po czym odjechali z miejsca zdarzenia. Podejrzani zostali ujęci następnego dnia, odzyskano też większość skradzionych rzeczy. Wszyscy sprawcy to mieszkańcy powiatu częstochowskiego w wieku 20, 26, 29 i 39 lat. Trzech z nich trafiło już na trzy miesiące do aresztu. O losie czwartego z zatrzymanych zadecyduje prokurator i sąd. Za popełnione przestępstwo grozi im nawet 12 lat więzienia.

Nieudane włamanie
Policjanci z Kłobucka zatrzymali 35-latka, który w środę, 13 maja włamał się przez wybite uprzednio okno do budynku jednej z firm. Jego łupem miał paść odkurzacz przemysłowy. Włamywacz wpadł jednak w ręce mundurowych, zanim zdążył cokolwiek ukraść. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany ma w organizmie blisko 2 promile alkoholu. O jego losie zadecyduje teraz prokurator, grozi mu do 10 lat więzienia.

POWIAT MYSZKOWSKI

Wpadł podczas legitymowania
Poszukiwany przez sąd 41-latek wpadł w ręce koziegłowskich policjantów, podczas legitymowania w centrum Poraja. W piątek, 15 maja, w godzinach rannych, patrol prewencji z koziegłowskiego komisariatu, wylegitymował dwóch mężczyzn w centrum Poraja. Obaj z wózkiem wypełnionym złomem szli do punktu jego skupu. Podczas legitymowania jeden z nich był nerwowy. Jak się okazało, 41- letni mieszkaniec gminy Poraj poszukiwany był przez myszkowski sąd, celem odbycia kary aresztu za dokonanie kradzieży z włamaniem. Mężczyzna zgodnie z sądowym nakazem, trafi do więzienia za zaległy wyrok. Spędzi tam kilkanaście miesięcy.

Groził żonie
W piątek, 15 maja, przed godziną 10:00, do oficera dyżurnego Policji zadzwoniła mieszkanka Cynkowa z prośbą o bezzwłoczną pomoc. Z jej relacji wynikało, że uciekła przed mężem, który groził, że ją zabije. Policjanci błyskawicznie pojawili się na miejscu i od razu obezwładnili 68-letniego sprawcę. Jak się okazało, mężczyzna wszczął awanturę z żoną, bo nie chciała mu dać kluczy. To sprawiło, że 68- latek sięgnął po siekierę i zagroził swojej żonie pozbawieniem życia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

KG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *