W marcu rozpoczęła działalność sekcja astronomiczna Częstochowskiego Towarzystwa Naukowego. O tej niezwykle ciekawej dziedzinie nauki rozmawiamy z dr. Bogdanem Wszołkiem z Instytutu Fizyki WSP w Częstochowie.
– Ilu członków liczy sekcja?
– Jesteśmy dopiero na etapie rozruchu. Na ostatnim spotkaniu było ponad 30 osób. Myślę, że stała grupa będzie liczyć ok. 20 osób.
W marcu rozpoczęła działalność sekcja astronomiczna Częstochowskiego Towarzystwa Naukowego. O tej niezwykle ciekawej dziedzinie nauki rozmawiamy z dr. Bogdanem Wszołkiem z Instytutu Fizyki WSP w Częstochowie.
– Ilu członków liczy sekcja?
– Jesteśmy dopiero na etapie rozruchu. Na ostatnim spotkaniu było ponad 30 osób. Myślę, że stała grupa będzie liczyć ok. 20 osób.
– Czy sekcja jest przeznaczona tylko dla studentów?
– Nie, dla wszystkich ludzi dorosłych, którzy są zainteresowani tą dziedziną nauki. Obecnie mamy nawet emerytów, ale w większości trafili do nas ludzie młodzi. Chciałbym, aby były to osoby przede wszystkim zaangażowane i czynnie działające w sekcji.
– Skąd pomysł założenia sekcji?
– To moja inicjatywa. Jestem z wykształcenia astronomem i posiadam wieloletnią praktykę. Najpierw studiowałem astronomię w Uniwersytecie Jagiellońskim, później przez wiele lat pracowałem tam naukowo. Potem przeniosłem się do Częstochowy, aktualnie wykładam w WSP. Działalność sekcji w większej mierze opiera się na praktyce. Na spotkaniach obserwujemy i fotografujemy niebo. W przyszłości będą też wykłady.
– Jakie plany na przyszłość?
– Przede wszystkim nie chcemy działać tylko dla siebie. Organizujemy konkurs wiedzy astronomicznej dla gimnazjalistów i uczniów szkół średnich, którego finał odbędzie się 7 czerwca. Ponadto chcemy opracować i opublikować częstochowski kalendarz astronomiczny, w którym znajdzie się wiele informacji lokalnych. Zamierzamy też utworzyć stronę internetową. Marzymy o utworzeniu planetarium w Częstochowie, ale niezbędny jest projektor, który – niestety – jest bardzo drogi.
– Czy ciekawość i zainteresowanie astronomią wystarczy, by zostać astronomem?
– Nie ukrywam, że są to bardzo trudne studia. Tylko w 4 uczelniach w Polsce można kształcić się w tej dziedzinie – w Warszawie, Krakowie, Toruniu i Wrocławiu.
– Czy astronom może znaleźć zatrudnienie w obecnych czasach?
– Jak najbardziej. Nie znam ludzi, którzy po ukończeniu studiów astronomicznych nie znaleźli pracy w swoim zawodzie.
– Gdzie należy się zgłosić, by zapisać się do sekcji?
– W Instytucie Fizyki WSP przy ul. Armii Krajowej 13/15. Spotkania odbywają się w sali 2004.
ANNA KNAPIK-BEŚKA