Koszykówka
Pewnymi, a zarazem wysokimi zwycięstwami częstochowskich zespołów zakończyły się pierwsze mecze w nowym roku. Zarówno trzecioligowy Tytan, jak i pierwszoligowy Dromet pokonały rywali dużą równicą punktów.
Podopieczni Janusza Ferenca osłabieni brakiem Janusza Sośniaka i Roberta Pęczaka bez kłopotów rozgromili GTK Gliwice 97:79. Punkty dla częstochowskiego zespołu zdobywali: Karkoszka 23, Szynkiel 16, Chądzyński 14, Tomzik 12, Wojciechowski 11, Jarecki 11, Rychter 3, Cyndecki 3, Szymczyk 2, Owusu 2. Mimo, ze półmetek sezonu dawno już za nami, zespół Tytana pozostaje wciąż bez porażki na koncie.
Koszykarki I-ligowego Drometu Częstochowa pokonały różnicą 20 punktów Lotnika Wierzawice. Dziewczęta wygrały zdecydowanie każdą z czterech kwart: 19:17, 16:7, 23:17, 17:14. Punkty dla Drometu zdobywały: Kotonowicz 29, Kupczak 13, Dziegiedź 11, Ślęzak 8, Motyl 4, Wiśniewska 3, Lada 2, Hepner 2, Kozak 2, Śliwakowska 1, Kowalczyk 0, Całus 0. Celem beniaminka pierwszej ligi jest walka o miejsce w pierwszej ósemce, gwarantujące udział w fazie play-off.
PAWEŁ MIELCZAREK