Wrócili i zostają


Wciąż niezwykle popularny zespół rockowy Formacja Nieżywych Schabuff wystąpi na zakończenie XI Dni Częstochowy. Grupa zagra w niedzielę 31 sierpnia około godz. 21, na estradzie przy placu Biegańskiego.

Wciąż niezwykle popularny zespół rockowy Formacja Nieżywych Schabuff wystąpi na zakończenie XI Dni Częstochowy. Grupa zagra w niedzielę 31 sierpnia około godz. 21, na estradzie przy placu Biegańskiego.
Dla fanów kapeli mamy miłą wiadomość: wszyscy członkowie ansamblu, poza basistką (z miasta Łodzi) i jednym z klawiszowców (krakus), powrócili – po krótkiej “emigracji” w Warszawie – do naszego miasta i osiedli tu na stałe. W naszym mieście otworzyli również własne studio nagraniowe. Jest więc nadzieja, że będziemy ich częściej widzieć i słyszeć w Częstochowie.
Kilka miesięcy temu frontmanowi kapeli, Olkowi Klepaczowi, urodziła się córeczka Pola. Gratulujemy, Olku! Pewien stary częstochowianin powiada, że “u chłopaka zucha pierwsza jest dziewucha”, ale nie mielibyśmy nic przeciwko temu, gdybyś zabisował. Wróble w Częstochowie ćwierkają też o tym, że ponoć Olek, gentleman ongiś wielce rozrywkowy, ustatkował się.
Cały zespół mocno podkreśla swoje częstochowskie korzenie, których ani myśli wypierać się. A grupę aktualnie tworzą: Olek Klepacz – voc., leader; Kasia Lach – bg, viol. i voc.; Adam Niedzielin – instr. klaw.; Jacek Otręba – instr. klaw.; Marcin Serwaciński – dr. i Wojciech Wierus – g. Ostatnio, po długiej przerwie, zespół nagrał niezwykle przemyślaną płytę, zatytułowaną “Supermarket”. Piosenki głównie z tej właśnie płyty usłyszymy na niedzielnym koncercie.
Niewątpliwie jest to już inna, dojrzalsza formacja. I nie ma to nic wspólnego z metrykami urodzenia członków grupy. Perkusista Formacji, Marcin Serwaciński skomentował to krótko: “Przestaliśmy się podlizywać wszystkim”.
Słowa pałkera Schabuff warto skonfrontować z rzeczywistością i zobaczyć Nieżywe Schaby w akcji. Marcin obiecał nam dobrą muzykę oraz… inne bajery, realizowane przez firmę “Goldregen”. Ano, przyjdziemy, posłuchamy, zobaczymy…

WALDEMAR M. GAIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *