WIELKI SPOŁECZNIK I PATRIOTA


Działalność polityczna ks. Bolesława Wróblewskiego

W pięćdziesiątą rocznicę śmierci ks. Bolesława Wróblewskiego, jak informowała już “Gazeta Częstochowska” (nr 24), ukazała się jego biografia. Autorem jest, znany nie tylko w Częstochowie historyk o znakomitym dorobku także w dziedzinie biografistyki – ks. prof. Jan Związek. Książka, wydana (przez Częstochowskie Wydawnictwo Archidiecezjalne) na dobrym poziomie edytorskim (ciekawa okładka, dobry papier, duża czcionka, liczne i wyraźne ilustracje) jest kompedium wiedzy o wiekim społeczniku, jednym z najwybitniejszych częstochowian XX wieku.
Celem niniejszego artykułu nie jest jednak recenzja wspomnianej publikacji, a przede wszystkim przybliżenie działań ks. Bolesława Wróblewskiego, świadczących o jeg patriotyźmie. Ta bowiem strona aktywności księdza, została moim zdaniem zbyt mało uwydatniona w biografii. W okresie walk polsko-ukraińskich o Lwów, ks. Wróblewski w styczniu 1919 był jednym z organizatorów, a później aktywnym działaczem Komitetu Niesienia Pomocy dla Lwowa (później Komitet Obrony Lwowa i Kresów); zadaniem tego komitetu był przede wszystkim werbunek wśród częstochowian, ochotników mających wyruszyć na odsiecz Lwowa. Kiedy w sierpniu 1919 na wieść o wybuchu powstania na Górnym Śląsku utworzono w Częstochowie Komitet Niesienia Pomocy dla Górnego Śląska, w jego szeregach nie zabrakło ks. Wróblewskiego. Był on także obecny podczas prac przy wznoszeniu, a anstępnie na uroczystości odsłonięcia pomnika “Częstochowa – synom swoim”, obelisk ów odsłonięty 26 X 1919 na cmentarzu Kule był hołdem dla częstochowian poległych w walce o niepodległość w latach 1914 – 1918 . Nieznana szerzej jest działalność księdza podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku. W pierwszych dniach lipca 1920 wszedł on do Tymczasowego Zarządu Ligi Antybolszewickiej – przyjmującej działaczy opcji narodowej. W tym okresie w trosce o żołnierzy udających się na front zorganizował, wraz z matką Eufemią Wróblewską i gronem innych osób, kuchnię i herbaciarnię na stacji kolejowej w Częstochowie. Już po zakończeniu walk o granice, bo w roku 1922 dzięki zabiegom ks. Wróblewskiego, a także adwokatów: Rajmunda Zawadzkiego i Tadeusza Dziubińskiego oraz aptekarza Aleksandra Włosińskiego powstało koło częstochowskie
Związku Obrony Kresów Zachodnich. Koło to, w skład zarządu którego wchodził ks. Wróblewski, opiekowało się pielgrzymami ze Śląska, Westfalii, Gdańska, brało udział w organizowaniu kolonii (m.in. w Janowie i Poraju) dla dzieci polskich z Niemiec. W tymże 1922 roku kapłan był współzałożycielem Komitetu Obrony Przeciwgazowej, a w dwa lata później został prezesem Ligi Obrony Przeciwgazowej w mieście. W 1927 r. był członkiem Komitetu Organizacyjnego Ligi Obrony Powietrznej Państwa.
Ksiądz Wróblewski zaangażowany był również w działalność Polskiego Czerwonego Krzyża; był członkiem zarządu miejskiego i przewodniczącym sekcji propagandowej, wykładał na kursach dla sióstr PCK.
Za działalność patriotyczno-niepodległościową jak podaje ks. prof. J. Związek został odznaczony w 1938 r. przez Komitet Krzyża i Medalu Niepodległości – Medalem Niepodległości, a za wszechstronne działania spoleczne Złotym Krzyżem Zasługi. O uznaniu społeczeństwa częstochowskiego dla księdza Bolesława Wróblewskiego mogą świadczyć wyniki konkursu ogłoszonego we wrześniu 1924 przez dziennik “Nowiny Częstochowskie”. W tym konkursie – plebiscycie na “Trzy najpopularniejsze i zarazem wybitne osoby w Częstochowie” wzięło udział blisko 3 tysiące czytelników. Wśród elity najwybitniejszych częstochowian owego czasu ks. Wróblewski zajął pierwsze miejsce wyprzedzając kolejno: Komisarza Policji Państwowej Jana Kuczyńskiego, byłego burmistrza miasta
Bronisława Hłaskę, dalej ks. Michała Ciesielskiego, starostę pow. częstochowskiego Kazimierza Kuhna, prezesa Straży Ogniowej Jakuba Kona, dyrektora gimnazjum Wacława Płodowskiego, doktora Wilhelma Mikulskiego, doktora Edwarda kohna, dyrektora “Jedności” Juliana Bugajskiego i jeszcze przynajmniej 25 powszechnie znanych na terenie miasta osób.

JULIUSZ SĘTOWSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *