Globalny Dzień Długu Ekologicznego wypadł w tym roku 2 sierpnia. Od tego dnia żyjemy na kredyt, wykorzystując zasoby Ziemi, które nie są już w stanie się odnowić. Długi trzeba spłacać, a te przypadną w udziale naszym dzieciom i wnukom.
Globalny Dzień Długu Ekologicznego (ang. Earth Overshoot Day) po raz pierwszy został ogłoszony 19 grudnia 1987 roku, czyli dokładnie 30 lat temu. To dzień, w którym ludzkość wykorzystała wszystkie przypadające na dany rok zasoby i od tego dnia zaczęła żyć na kredyt. Oznacza to, że od tego dnia zużywamy więcej zasobów niż jest się w stanie odrodzić, co prowadzi do wymierania gatunków, wyczerpania łowisk, znikania lasów i postępującej degradacji środowiska naturalnego. W tym roku już od 2 sierpnia wycinanie lasów, odławianie ryb czy zanieczyszczanie powietrza odbywać się będzie ze szkodą dla przyszłych pokoleń. To one będą musiały spłacić zaciągnięty przez nas ekologiczny dług.
Dzień Długu Ekologicznego każdego roku wypada coraz wcześniej. Jeszcze w 2005 roku przypadał 20 października. To jasno pokazuje, jak bardzo eksploatujemy naszą planetę. Obecnie potrzebujemy 1,7 planety takiej jak Ziemia, żeby zaspokoić nasze konsumpcyjne potrzeby.
Jedną z głównych przyczyn jest produkcja żywności, a przede wszystkim hodowla przemysłowa zwierząt. Bezpowrotne wymieranie gatunków, degradacja siedlisk, zanieczyszczenie i utrata żyznych gleb, ocieplanie klimatu, wysoka emisja gazów cieplarnianych, zatrute wody i powietrze – to skutki hodowania zwierząt na masową skalę.
• Globalny przemysł hodowlany odpowiada za 14,5 procent emisji gazów cieplarnianych – więcej niż transport samochodowy, kolejowy i lotniczy razem wzięte;
• 1/3 światowych plonów zbóż przeznaczana jest na paszę dla zwierząt hodowlanych. Gdyby służyły jako żywność dla ludzi, można by nimi wykarmić około 3 miliardów ludzi.
• Emisje z hodowli zwierząt, takie jak amoniak, znacząco przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza, które odpowiada za ponad 400,000 zgonów rocznie w UE, według Europejskiej Agencji Środowiska;
• Na terenie Unii Europejskiej marnowane jest rocznie 88 milionów ton żywności, co w przeliczeniu na jednego obywatela daje 173 kg! Polska zajmuje niechlubne 5 miejsce pod względem marnowanie żywności w UE.
• Hodowla przemysłowa przyczynia się do wyginięcia dzikich gatunków zwierząt. Wraz ze wzrostem uprzemysłowienia rolnictwa w Polsce, populacja bocianów zmalała o 20%, a w niektórych regionach nawet o 40 procent .
Jak możemy pomóc Ziemi?
• Ograniczajmy spożycie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego (mięso: nawet jeden dzień w tygodniu z dietą całkowicie wolną od mięsa powoduje znaczącą różnicę dla środowiska; jajka: wszystkie jajka w Polsce w sklepach musza mieć oznaczenia numerami 0-3, gdzie nr 3 oznacza maszynową, intensywną hodowlę kur – tych jajek należy zdecydowanie unikać);
• Unikajmy produktów z hodowli przemysłowej, wybierajmy te z mniejszych gospodarstw ekologicznych,
• Nie marnujmy żywności. Róbmy przemyślane zakupy.
Materiał ukazał na stronie: “Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.
r