Trwają prace przy odnalezionym grobie wojennym na Stradomiu


Na częstochowskim cmentarzu komunalnym powstanie grób zbiorowy, gdzie zostaną złożone ludzkie ciała odnalezione na terenie dworca Stradom. Ekshumacja i ponowny pochówek znalezionych szczątków powinny zakończyć się w 2010 roku. Mogiła będzie również miejscem upamiętnienia dla innych odnalezionych grobów wojennych.

Takie ustalenia zapadły podczas spotkania władz wojewódzkich i częstochowskich z przedstawicielami Instytutu Pamięci Narodowej, Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i PKP, które miało miejsce 12 sierpnia w częstochowskiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego.
Grób odnaleziono kilka miesięcy temu – postępowanie w tej sprawie wszczęła Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu przy katowickim oddziale IPN, wskutek otrzymanych informacji od mieszkańców Częstochowy. 65-letni mężczyzna wyznał, że jego dziadek z rodziną po Powstaniu Warszawskim w drodze do Częstochowy zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Drugi doniósł, że podczas wojny niemiecka żandarmeria stacjonująca na Stradomiu zmusiła go do kopania dołów, do których mieli być chowani jeńcy rosyjscy, Żydzi, a także powstańcy warszawscy. Wykonane odwierty (pierwsze już w kwietniu br., kolejne w lipcu) potwierdziły relacje świadków. – We wskazywanych miejscach natrafiliśmy na ludzkie szczątki. Zidentyfikowaliśmy dwóch mężczyzn: 20- i 70-letniego. Sądzę, że w grobie są pochowani Żydzi, którzy zmarli w drodze do obozów koncentracyjnych. Mało prawdopodobne, by byli to powstańcy, bo po klęsce Warszawy dworzec obserwowali mieszkańcy, harcerze, którzy zapewniali opiekę każdemu, kto uciekł z pociągu – wyjaśnia Sławomir Maślikowski z częstochowskiej delegatury IPN-u.
Historycy sugerują, że w grobie mogą być też ciała z okresu I wojny światowej. Odpowiedź jednak na wszelkie niejasności dadzą badania i prace ekshumacyjne, które mają potrwać do 2010 roku. Pieniądze ma nie da wojewoda śląski, prezydent Częstochowy natomiast – ciężki sprzęt. Dotychczas w mogile natrafiono na kubek sygnowany przez niemiecką fabrykę i guzik.
Kolejarze przekazali śledczym odnalezioną archiwalną mapę dworca, na której naniesione jest historyczne położenie ramp dworca. Uczestnicy spotkania apelują do wszystkich, którzy mają jakąkolwiek wiedzę na temat grobu, aby zgłaszali się do Instytutu Pamięci Narodowej lub Ośrodka Dokumentacji Dziejów Częstochowy.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *