22 stycznia 2018 roku, minie 155-ta rocznica wybuchu Powstania Styczniowego w 1863 roku. Był to ostatni polski zryw wyzwoleńczy w XIX wieku, po którego upadku nastały lata rosyjskiego terroru, aresztowań, zsyłek, nasilonej rusyfikacji, ale z drugiej strony także ciężkiej, wytrwałej pracy u podstaw, która miała zaowocować kilkadziesiąt lat później.
Mimo że Powstanie Styczniowe, trwające niemal dwa lata (1863-1864), nie przyniosło ani sukcesu militarnego, ani politycznego, to odniosło ponadczasowe zwycięstwo. Stało się bowiem symbolem nieugiętości narodu polskiego, głębokiego patriotyzmu i najwyższej ofiary złożonej na ołtarzu walki o wolność Ojczyzny.
Pamięć o powstańcach styczniowych towarzyszyła pokoleniu, które wywalczyło Niepodległość w 1918 roku. Powstanie Styczniowe było zatem mitem założycielskim II Rzeczypospolitej. Nic też dziwnego, że w okresie międzywojennym, żyjący jeszcze weterani Powstania Styczniowego , a wskrzeszenia państwa polskiego doczekało około 3,5 tys. powstańców, darzeni byli najwyższym szacunkiem oraz otoczeni opieką państwową. Wszyscy weterani zostali awansowani na stopień podporucznika, otrzymali specjalnie zaprojektowane mundury, liczne przywileje i świadczenia socjalne, w tym dożywotnie pensje wypłacane przez państwo. Weterani Powstania Styczniowego uczestniczyli w uroczystościach państwowych i kościelnych, byli także obecni w życiu społecznym i kulturalnym miast i wsi. Wszędzie gdzie się pojawili, wzbudzali powszechny szacunek, jako pierwsi salutowali im nawet generałowie.
Z biegiem lat, szeregi weteranów Powstania Styczniowego topniały. Każdy pogrzeb miał charakter państwowy i zamieniał się w patriotyczną demonstrację. W pogrzebach uczestniczyły warty i kompanie honorowe Wojska Polskiego, a pochówku dokonywano na koszt państwa w kwaterach wojskowych (tam gdzie było to możliwe). Nie inaczej było w przypadku Częstochowy. Weterani Powstania Styczniowego z 1863 roku, którzy zmarli w okresie międzywojennym, spoczywają do dzisiaj w Kwaterze Wojennej cmentarza Kule, ale mogiły powstańców znajdziemy także na cmentarzu Św. Rocha. Większość grobów ma skromny, żołnierski charakter, najczęściej betonowej ramy z takąż tablicą. Na tym tle zdecydowanie wyróżniał się grobowiec por. Józefa Hunkiewicza, znajdujący się na cmentarzu Kule, który był jednym z najokazalszych w tej części Kwatery Wojennej. Wyróżniał, bo w październiku 2017 roku, grób został zdewastowany. Złamano krzyż oraz zniszczono płytę grobowca. Jako pierwsze poinformowało o tym na swoich łamach Stowarzyszenie Historyczne Reduta Częstochowa, a w ślad za nim liczne media lokalne oraz ogólnopolskie, co nie powinno dziwić, gdyż dewastacja grobu powstańca styczniowego jest wyjątkowym skandalem. Niestety, z oczywistych względów (brak monitoringu) zawiadomione organy ścigania nie były w stanie ustalić ewentualnych sprawców, ani potwierdzić przyczyny zniszczenia grobu. Ze względu na brak krewnych, obowiązek naprawy grobu spoczywa na lokalnych władzach i społeczeństwie, a zwłaszcza na środowiskach patriotycznych, które powinny dołożyć wszelkich starań, aby przywrócić godny wygląd miejscu ostatniego spoczynku jednego z Bohaterów Powstania Styczniowego . A takim był niewątpliwie por. Józef Hunkiewicz, zasłużony obywatel miasta, który zmarł w 1933 roku w wieku 104 lat, a w jego uroczystym pogrzebie uczestniczyły pododdziały wojskowe garnizonu częstochowskiego.
Na marginesie autor pragnie także zaapelować, aby z okazji rocznicy wybuchu powstania, odwiedzić groby powstańców styczniowych z 1863 roku, zarówno te na cmentarzu Kule, jak i Św. Rocha i zapalić na nich symboliczny znicz pamięci…
Opis do zdjęcia
1. Grób por. Józefa Hunkiewicza w Kwaterze Wojennej cmentarza Kule, zdewastowany w październiku 2017 roku.
Adam Kurus