13 stycznia 2018 roku AZS Częstochowa rozegrał kolejny, zwycięski mecz. Tym razem, w Hali Sportowej przy ulicy Żużlowej 4 w Częstochowie, zmierzył się TSV Sanok. To siódme zwycięstwo z rzędu daje naszym siatkarzom drugie miejscu w tabeli I ligi mężczyzn.
Początek meczu nie był optymistyczny. Choć częstochowianie zaczęli od prowadzenia 7:4 – mocnymi atakami i asem serwisowym popisał się Sławomir Stolc, to goście odpowiedzieli zagrywkami w wykonaniu Romana Oronia, a w bloku zapunktował Patryk Łaba i szybko wynik był 8:8. Gra była zmienna i w efekcie doszło do stanu 25:25. Tu do głosu doszli przyjezdni, dwukrotnie zdobywając punkty w bloku i wygrali premierową odsłonę na przewagi.
Drugi set częstochowianie też zaczęli od prowadzenia:3:0. Sanoczanie odpowiadali atakiem Jakuba Lewandowskiego i był już 3:2. Ale potem AZS grał już coraz lepiej. Po ataku Sławomira Buscha było już 14:7. Wspierał go Bartosz Krzysiek. W konsekwencji napędzali grę, nie dając szans przyjezdnym. Po ataku ze środka Moustaphy M’Baye AZS wygrał set. Trzecia i czwarta odsłona spotkania należała do drużyny spod Jasnej Góry, choć przeciwnicy wykazali determinację w walce, co dało wyraz w końcówce czwartego seta. Jednak na krótkotrwałe rozluźnienie gospodarzy szybko zareagował ich trener. Reprymenda zadziałała. Z dobrej strony po raz kolejny zaprezentował się Bartosz Krzysiek, punktował też Sławomir Busch i dzięki tym graczom AZS po chwili prowadził już 24:20, a set zakończył wynikiem 25:21, do którego doprowadził Busch.
AZS Częstochowa – TSV Sanok 3:1
(25:27, 25:18, 25:21, 25:21)
Składy zespołów:
AZS: Busch (21), Stolc (19), M’Baye (3), Magnuszewski (4), Janus (8), Krzysiek (19), Koziura (libero) oraz Mańko i Szczurek
TSV: Durski (3), Oroń (7), Łaba (8), Rusin (10), Wierzbicki (14), Lewandowski (17), Cabaj (libero) oraz Kusior, Przystaś, Pałka (3), Jóźwik (1) i Głód (libero)
Dobra gra częstochowian dała AZS-owi siódme zwycięstwo z rzędu
Gaw, FOT: Grzegorz Przygodziński