158 tys. zł miasto wyda na uregulowanie świateł na wiadukcie przy ul. Jagiellońskiej. Na taką kwotę dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Kazimierz Augustyn podpisał kontrakt z krakowską firmą A-Ster. System ma być zainstalowany do 5 lipca br.
Sygnalizacja na wiadukcie od początku była newralgicznym punktem inwestycji, realizowanej przez MZD za kwotę blisko 35 mln zł (26 mln pochodziło w funduszy unijnych, pieniądze na budowę wyasygnowało również Makro). Jest tak umiejscowiona, że na stojące na czerwonym świetle auta, najeżdżają rozpędzone kolejne pojazdy – zagrożenie bezpieczeństwa ruchu stwarza nachylenie wiaduktu. Ryzyka nie zmniejsza również wprowadzone ograniczenie prędkości do 50 km/h.
Nowa sygnalizacja połączona z systemem tablic informacyjnych o zmieniającej się informacji oraz automatyczną stacją meteo ma zniwelować groźbę wypadków na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej z Dojazdową. Jej uruchomienie umożliwi wyjazd z ul. Dojazdowej w lewo, w kierunku Stradomia.
Ale jest problem, ponieważ pozytywnej opinii na to przedsięwzięcie nie chce wydać policja. Konsultowany przez nią projekt wiaduktu nie zawierał w ogóle jakiejkolwiek sygnalizacji świetlnej. Co gorsze, o jej istnieniu policja dowiedziała się dopiero po zamontowaniu świateł.
R