Kochani Polscy Patrioci!
Drodzy Mieszkańcy Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej!
Zajaśniała Polakom w tym roku jutrzenka rzeczywistej i pełnej niepodległości: najpierw 24 maja, w Dniu Zesłania Ducha Świętego; po raz drugi – 25 października. Ale to, co się tak wielkiego stało, za naszą wolą i walnym udziałem, to przecież dzieło ledwie rozpoczęte, dające dopiero szansę Polsce i Polakom na kompletne i całkowite praktykowanie niepodległości, by nawiązać do słów i do przestrogi wybitnego lidera współczesnego, anglosaskiego, politycznego świata – przyjętego, co znamienne, jako pierwszego zagranicznego gościa, przez jeszcze wówczas prezydenta-elekta, Andrzeja Dudę – byłego premiera Kanady, Stefana Harpera: „Naród, który nie praktykuje swej niepodległości – traci ją”.
Kochani Polscy Patrioci!
Drodzy Mieszkańcy Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej!
Zajaśniała Polakom w tym roku jutrzenka rzeczywistej i pełnej niepodległości: najpierw 24 maja, w Dniu Zesłania Ducha Świętego; po raz drugi – 25 października. Ale to, co się tak wielkiego stało, za naszą wolą i walnym udziałem, to przecież dzieło ledwie rozpoczęte, dające dopiero szansę Polsce i Polakom na kompletne i całkowite praktykowanie niepodległości, by nawiązać do słów i do przestrogi wybitnego lidera współczesnego, anglosaskiego, politycznego świata – przyjętego, co znamienne, jako pierwszego zagranicznego gościa, przez jeszcze wówczas prezydenta-elekta, Andrzeja Dudę – byłego premiera Kanady, Stefana Harpera: „Naród, który nie praktykuje swej niepodległości – traci ją”.
Jakże te mądre słowa korespondują ściśle z dziełem życia, najważniejszego Patrona dzisiaj obchodzonego Święta Niepodległości, Marszałka Józefa Piłsudskiego, który zdołał – mówiąc Jego własnymi słowami – „zaprząc Naród do kierunku niepodległościowego”. Wiedziony i natchniony tym przykładem polski naród, 24 maja i 25 października 2015 roku, z własnej woli i wyboru, sam siebie „zaprzągł do kierunku niepodległościowego”.
Wielkość i znaczenie tego aktu symbolizuje pewne zdarzenie z tegorocznego święta Wszystkich Świętych, 1 listopada, kiedy to w Krakowie, na Wawelu, w Krypcie Srebrnych Dzwonów, u trumny Marszałka Józefa Piłsudskiego i sarkofagu prezydenta Lecha Kaczyńskiego, grono wraz z prezydentem Rzeczypospolitej Andrzejem Dudą odśpiewało Hymn „Boże, coś Polskę…, radośnie informując: „Ojczyznę wolną, pobłogosław Panie”.
Ale przecież nie wszystko jest odzyskane – z tego – co zostało utracone. W 1998 roku Polska utraciła województwo częstochowskie. Naszej Ojczyźnie odebrano województwo częstochowskie, by jej duchową stolicę, Częstochowę pozbawić tak potrzebnej i koniecznej dla pełnienia narodowej służby – administracyjnej i cywilizacyjnej otuliny. Uczyniły to celowo i z całą bezwzględnością i rozmysłem, ówczesne kosmopolityczne i liberalne elity władzy. Skoro, w 1998 roku, zlikwidowano województwo częstochowskie z przyczyn czysto i wyłącznie ideologicznych, to najwyższa pora, by Częstochowie przywrócić wojewódzki status z pobudek jak najściślej ideowych, w imię polskiej racji stanu i polskiego interesu narodowego.
Tak to rozumie największy polski polityk współczesnej doby, mąż stanu, pan prezes Jarosław Kaczyński; tego gorąco pragną mieszkańcy Częstochowy i Ziemi Częstochowskiej oraz polscy patrioci.
Budulcem pod przywrócone i przyszłe województwo częstochowskie będzie obszar między metropolią górnośląsko-zagłębiowską i metropolią łódzką; święta, polska ziemia, tak obficie zroszona krwią Powstańców Styczniowych, żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych i Konspiracyjnego Wojska Polskiego; ziemia owiana legendą zbrojnego czynu niepodległościowego Żołnierzy Wyklętych, opromieniona dziełem i ofiarą życia generała Stanisława Sojczyńskiego – „Warszyca”.
Szanowni Państwo!
Tak już jest, że Święto Niepodległości zawsze obrasta, z roku na rok, we wciąż nowe, ważne i symboliczne konteksty. Przecież dzisiaj świętujemy odzyskanie niepodległości w 1918 roku, w przededniu rozpoczęcia prac przez Sejm VIII kadencji Rzeczypospolitej Polskiej. Niechaj ta okoliczność skłoni nas do zaniesienia gorących modlitw, by miłosierny i wszechmocny Pan Bóg zezwolił, tu obecnemu z nami, Naczelnikowi Józefowi Piłsudskiego, pobłogosławić – Jego marszałkowską buławą – nie tylko naszym intencjom, ale i naszym przyszłym, spełnionym, patriotycznym czynom.
R