Słowa: „Ponieważ w Urzędzie Miasta od dłuższego czasu występują nadużycia, czy to przy zakupie samochodów, klombów, inwestycji w parkach, remoncie kamienicy przy al. NMP 24, Handkego, III Alei NMP, nagrody, przyjęcia, także przerost administracyjny”, które znalazły się w piśmie Ogólnopolskiego Zrzeszenia Emerytów i Rencistów w Częstochowie kierowanym do wydziału finansowego Urzędu Miasta Częstochowy, stały się podstawą procesu wytoczonego przewodniczącemu Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Zrzeszenia Emerytów i Rencistów w Częstochowie Romualdowi Bryle i jego zastępcy Ryszardowi Raczkowi.
W piśmie Zrzeszenie zwracało się po raz kolejny do władz miasta z prośbą o umorzenie podatku od nieruchomości za lata 2006-2007 (tj. do czasu uzyskania statusu organizacji pożytku publicznego) za wynajem lokalu na potrzeby Stowarzyszenia. – Zrzeszamy biednych ludzi i nie mamy możliwości finansowych, by uregulować te zaległości. Nie jest to też kwota bardzo duża – raptem około 6 tysięcy złotych, ale prezydent Tadeusz Wrona nie chce nas wspomóc – komentuje przewodniczący Bryła.
Prokuraturę Rejonową o popełnieniu przestępstwa przez Romualda Bryłę i Ryszarda Raczka 19 września 2008 r. powiadomił wiceprezydent Częstochowy Zdzisław Ludwin. Uzasadniał, że użyte sformułowania „w sposób oczywisty mogą poniżyć Urząd Miasta w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania”. W grudniu 2008 r. w Sądzie Grodzkim odbyło się posiedzenie pojednawcze. Nie stawił się na nim wiceprezydent Ludwin, w imieniu magistratu wystąpił natomiast z kancelarii adwokackiej mecenas Grzegorz Gryga. Do pojednania nie doszło. Na kolejnej rozprawie 27 stycznia również nie pojawił się oskarżyciel posiłkowy wiceprezydent Ludwin. Ryszard Raczek wniósł zatem o umorzenie postępowania. Sąd nie przychylił się do wniosku. Na posiedzeniu pojednawczym sędzia sugerował zmianę powództwa z urzędowej na prywatną.
UG