Powiat Częstochowski wygrał proces wytoczony mu przez dzierżawcę szpitala w Blachowni Cezarego Skrzypczyńskiego. Sąd Okręgowy w Częstochowie podzielił zdanie władz powiatu i wyrokiem ogłoszonym 11 czerwca br. oddalił pozew, w którym dzierżawca domagał się podpisania nowej umowy, na korzystniejszych dla niego warunkach.
Sąd oddalił wszystkie postulaty dzierżawcy dotyczące m.in. zmiany wysokości i czasu dokonywanych inwestycji, zniesienia trzyletniej ochrony pracowników oraz zgody na ograniczenie zakresu udzielania świadczeń medycznych. Sąd w uzasadnieniu argumentował, że wszystkie te postulaty stanowiły najistotniejsze warunki regulaminu przetargu.
– Zarząd Powiatu od samego początku stoi na stanowisku, że umowa dzierżawy jest umową obowiązującą i nie może podlegać żadnym renegocjacjom – Umowa oparta została na regulaminie przetargu, który wyraźnie mówił, jakie są prawa i obowiązki jego uczestników. Każdy z nich, a więc i pan Skrzypczyński, miał możliwość dokonać wizji lokalnej, zapoznać się z istniejącą dokumentacją itp. Udział w przetargu nie był dla nikogo obowiązkowy. Warto dodać, że dzierżawca już w lipcu ubiegłego roku (po tym, gdy wezwał powiat do przejęcia szpitala w ciągu 14 dni) otrzymał od władz powiatu propozycję polubownego rozwiązania umowy i dokonania wzajemnych rozliczeń przy pomocy wspólnie powołanej do tego celu komisji. Nie skorzystał jednak z tej propozycji i wybrał drogę sądową – wyjaśnia wicestarosta częstochowski Janusz Krakowian.
W związku z uzasadnionymi podejrzeniami, iż C. Skrzypczyński nie miał zamiaru realizować zapisów umowy dzierżawy, powiat częstochowski zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa z art. 297 7 § 1 k.k. Wczoraj do starostwa dotarło postanowienie Prokuratury Rejonowej o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.
GF