Pisarz Joseph Conrad (Konrad Korzeniowski) to miłośnik żeglugi i podróży, które to stały się motywem przewodnim jego powieści. Bieżącego roku przypada 150. rocznica jego urodzin i z tej też okazji Biblioteka Publiczna w Częstochowie zorganizowała w swojej placówce cykl spotkań ludzi kultury, którzy przez siedem sobót z rzędu czytali utwory Conrada
Ostatnie spotkanie odbyło się 18. sierpnia, a czytającymi byli dyrektor MGS Czesław Tarczyński i wicedyrektor Biblioteki Publicznej w Częstochowie Beata Grzanka. Wcześniej mogliśmy usłyszeć interpretacje tekstów twórcy w wykonaniu prezydenta miasta Częstochowy Tadeusza Wrony, dyrektora Muzeum Częstochowskiego Janusza Jadczyka, dyrektor OPK “Gaude Mater” Małgorzaty Nowak, redaktor naczelnej “Gazety Częstochowskiej” Urszuli Giżyńskiej, redaktor naczelnej “Życia Częstochowskiego” Bożeny Więckowskiej, dyrektora Teatru Częstochowskiego im. Adama Mickiewicza Roberta Dorosławskiego oraz księdza środowisk twórczych Piotra Zaborskiego.
Twórczość Conrada to literatura, zmuszająca do kontemplowania słowa pisanego niezwykle wnikliwie. Pisarz od samego początku słynął z obszernych opisów, które dla niektórych stawały się przeszkodą do sięgnięcia po jego utwory. Na sobotnich spotkaniach czytający starali się oswoić nas z twórczością autora.
Mieliśmy okazję zapoznać się nie tylko z dłuższymi utworami, ale także z esejami pisanymi przez Korzeniowskiego, które odbiegały od przyjętego stylu pisarstwa autora. Może właśnie te krótkie teksty decydują o wielkości mistrza pióra. W powieściach Conrada znajdujemy bowiem posągowe postaci, których uczucia i zachowania często trudno jest pojąć, pisarz wprowadza nas w swój świat, pozwala zrobić krok, by za chwilę zatrzasnąć przed nami drzwi. Tworzy nieruchome ikony, podobnie jak robił to w malarstwie Jerzy Nowosielski, ale w ikonach tych coraz trudniej znaleźć jest sacrum, choć właśnie tego się oczekuje. Owe sacrum słowa znajdujemy właśnie w krótkich utworach literata.
Jak zapowiada Beata Grzanka możemy oczekiwać kolejnych spotkań z cyklu głośnego czytania utworów znanych pisarzy, bo już teraz są one planowane.
– Nie wiemy na razie, czyje dzieła będą czytane w następnej kolejności, ale nie musi być to pisarz, którego przypada akurat rocznica. Dzień spotkań też być może się zmieni, bo sobota niestety nie sprzyja zbyt wielkiej frekwencji, gdyż wiadomo, że jest to dzień, który poświęcamy dla rodziny. Mamy również nadzieję, że nasi czytelnicy włączą się czynnie w prowadzenie imprezy i sami zechcą czytać – mówi wicedyrektor.
SYLWIA GÓRA