120 lat elektrycznego oświetlenia ulicznego w Częstochowie
W Europie elektryczne oświetlenie uliczne po raz pierwszy pojawiło się w 1886r. w Darkehmen w Niemczech. Pierwsza miejska stacja elektryczna i miejska sieć elektryczna na ziemiach polskich powstała w Częstochowie w 1887 roku z pieniędzy zebranych przez kasę miejską od anonimowych ofiarodawców.
W źródłach i materiałach archiwalnych nie natrafiono na nazwiska twórców tej trudnej inwestycji (z punktu widzenia ówczesnego poziomu techniki). Istotnym jest tu fakt , że stacja powstała bez zgody władz rosyjskich tzn.: gubernialnych (w Piotrkowie), krajowych (w Warszawie) i cesarstwa (w Petersburgu),a były to czasy popowstaniowego wzmożonego ucisku carskiego, gdy np.
wymiana płotu wokół zakładu przemysłowego wymagała zgody władz guberni(i oczywiście odpowiedniej łapówki dla rosyjskich urzędników).
Odwaga inwestorów częstochowskich i polskich władz miasta była ogromna. Przecież taka inwestycja codziennie oglądana przez tysiące mieszkańców Częstochowy musiała wzbudzić zainteresowanie urzędników i wojskowych ówczesnego nadgranicznego miasta. Policja carska nie omieszkała oczywiście sporządzić doniesienia do władz zwierzchnich. Inwestycja oświetlenia ulicznego została również zarejestrowana w protokóle nr 169 z narady Magistratu Miasta Częstochowy w następujący sposób:
“W 1887 roku w mieście Częstochowa wykonano elektryczne oświetlenie, ale zbudowano je o niewystarczającej mocy .Elektrownia została zbudowana za pieniądze Kasy Miejskiej. Maszyna parowa i dwie dynamomaszyny obliczone były na 36 łukowych elektrycznych dziewięcioamperowych latarń zakupionych za sumę 20 tysięcy rubli kosztem Kasy Miejskiej. 18 latarń było zasilanych jedną parą przewodów, które paliły się tylko do 12 godziny w nocy, natomiast inna para takich przewodów zasilała 18 lamp, które płonęły do 2 godziny w nocy. Po godzinie 2 w nocy pozostała część miasta była oświetlana 32 lampami naftowymi.”
Należy dodać, że dopiero po kilku latach władzom miasta (prawdopodobnie również za pomocą wszechobecnych w Rosji carskiej łapówek dla urzędników) udało się tę inwestycję zalegalizować. Jako maszyna parowa wykorzystana została lokomobila która łącznie z dynamomaszyną jako “stacja elektryczna ” została zainstalowana w małym kamiennym budynku za Ratuszem. Eksploatacja takiej elektrowni miejskiej prowadzona była przez prywatnych przedsiębiorców. zgodnie z zawartymi umowami handlowymi. Zarówno prymitywne urządzenie, jak i minimalne rozmiary (sieci) od początku okazały się zupełnie niewystarczające. Przeciwległe skraje wierzchołka kwadratu (w który wpisano oświetlony obszar miasta) były odległe od siebie o ponad pięć wiorst i nie można było uznać za wystarczające oświetlenie tak dużego obszaru 36 lampami elektrycznymi i 32 lampami naftowymi. Moc elektryczna prądu stałego każdej dynamomaszyny wynosiła 8,1 kW, lampy łukowe (prawdopodobnie firmy Siemens) były łączone w szereg do każdej dynamomaszyny po 18 sztuk i pracowały przy napięciu 50 V.
Dynamomaszyny nie dawały stałej wartości generowanego prądu, co wywoływało pulsacyjny charakter oświetlenia. Ponadto, ze względu na szeregowe połączenie awaria jednej lampy powodowała gaśnięcie pozostałych siedemnastu lamp.
Magistrat do opieki nad stacją elektryczną i lampami łukowymi wynajął bardzo aktywnego w tym okresie na polu działalności elektrotechnicznej w Łodzi i Częstochowie mieszkańca Częstochowy i właściciela Biura Technicznego inż. Maurycego Łaskiego.
Oczywiście był to tylko zaczątek oświetlenia, dlatego Zarząd Miasta już w 1889 roku postawił na wokandzie zagadnienie nowego lepszego oświetlenia miasta. Później problem migotania lamp łukowych rozwiązano w ten sposób, że dynamomaszyny ładowały baterie akumulatorów o dużej pojemności, a te służyły jako źródła energii elektrycznej. Również w ten sposób został rozwiązany “problem szczytu” w sieci abonenckiej. Poza szczytem dynamomaszyny pracowały, ładując baterie akumulatorów, które w szczycie były wykorzystane jako dodatkowe wydajniki energii. Warto nadmienić, że od 1889 roku bramę wejściową do Sanktuarium Jasnogórskiego i plac podjasnogórski, również oświetlała lampa łukowa.
W sierpniu 2007 roku mija 120 lat od chwili zapalenia pierwszego w Polsce oświetlenia ulicznego, które miało miejsce właśnie w Częstochowie. Zarząd Oddziału Stowarzyszenia Elektryków Polskich w Częstochowie w porozumieniu z Władzami Miasta Częstochowy w oparciu o materiały archiwalne opracowane przez p. dr inż. Aleksandra Gąsiorskiego z Wydziału Elektrycznego Politechniki Częstochowskiej postanowił przybliżyć mieszkańcom Częstochowy widok i działanie urządzeń które brały udział w pierwszym oświetleniu ulicznym w Polsce.
Replikę lampy sprzed 120 lat podjął się wykonać prof. dr inż. Antoni Sawicki wraz ze swoim personelem z Zakładu Elektrotechnologii i Automatyki Budowlanej Wydziału Elektrycznego Politechniki Częstochowskiej. Wiekowa lokomobila została wypożyczona od p. Janusza Kasprzyckiego z Zakładu Blacharsko-Lakierniczego przy ul. Warszawskiej 235.
PKP Energetyka Oddział Staropolski oraz ZE “ELSEN” udzielili pomocy dla dostosowania i przygotowania lokomobili do ekspozycji na Pl. Biegańskiego w Częstochowie. Enion S.A. Zakład Energetyczny w Częstochowie oraz Cz.P.B.P. “Przemysłówka” S.A. udzielili pomocy w dostosowaniu koniecznego układu elektrycznego oraz zamontowania lampy łukowej i przetransportowania lokomobili na plac Biegańskiego w Częstochowie.
Lokomobilę wraz z zamontowaną lampą łukową przetransportowano na pl. Biegańskiego 22. sierpnia 2007 r. celem przedstawienia mieszkańcom Częstochowy. Lampę łukową zapalono w godz. od 22.00 do 22.15 22. sierpnia 2007 r.
Prezes Stowarzyszenia Elektryków Polskich Oddział