Opłatek powinien być w innym terminie


Przewodniczący Rady Miasta Częstochowy tegoroczny opłatek radnych miejskich zaplanował na 30 grudnia, czyli w czasie sesji budżetowej. Radni Klubu PiS uznali, że nie jest to dobry moment ze względu na wyjątkowe obciążenie sesji – do omówienia i głosowania blisko czterysta wniosków do budżetu na rok 2016.

Tak ogromnej liczby wniosków dotychczas nie było, dlatego przewodniczący klubu PiS Artur Gawroński w imieniu całego Klubu PiS wystosował pismo do przewodniczącego Zdzisława Wolskiego z prośbą o przeniesienie opłatka na inny termin. Zwrócił się także o przekazanie środków finansowych, zaplanowanych na wydatek związany z uczestnictwem Radnych Klubu Prawa i Sprawiedliwości, na zakup paczek żywnościowych i przekazania ich najuboższym mieszkańcom Częstochowy.
Pismo to pozostało bez odpowiedzi. Spotkanie jednak się odbyło. W lokalnym mediach jednak podano informację, że radni Klubu PiS nie dość, że chcieli zablokować opłatek, to nawet nie skorzystali z tegorocznego zaproszenia.
O opinię w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącego Artura Gawrońskiego.
– To totalne przekłamanie, które wpisuje się w systemową nagonkę na PiS prowadzoną także przez Gazetę Wyborczą. Dlatego dementuję. Na opłatek poszliśmy, wspólnie nawet zaśpiewaliśmy kolędę. Wysłuchaliśmy życzenia przewodniczącego Wolskiego oraz słowo kapłana, księdza Pawła. Osobiście w imieniu naszego Klubu złożyłem życzenia paniom i panom radnym. Potem wyszliśmy z sali, ponieważ chcieliśmy pracować, a nie biesiadować, gdy na przegłosowanie czekało prawie czterysta wniosków. Muszę przy tym dodać, że mimo skandalicznego zachowania radnych z PO, którzy pod wodzą radnej Jolanty Urbańskiej wparowali na salę obrad z transparentami KOD-u, kontynuując bezpodstawną akcję dyskredytowania reformy Prawa i Sprawiedliwości oraz bardzo nietaktownych odzywek personalnych radnego Tomasza Kota z SLD, poszliśmy na uroczystość, by przekazać nasze życzenia. Zastanawiam się także, jakie byłyby relacje, gdybyśmy zasiedli do stołów i wspólnie biesiadowali. Sądzę, że krytyki by nam nie oszczędzono – mówi „GCz” Artur Gawroński.

GUR

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *