W Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II, przy ul. Jagiellońskiej w Częstochowie odbył się kolejny zlot kolekcjonerów medali i znaczków, zbierających eksponaty związane z Janem Pawłem II. Rozmawiamy z Andrzejem Pasztą, szefem Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego – Oddział w Częstochowie.
Jak rozwijał się ruch numizmatyczny w Częstochowie?
– Zorganizowana działalność istnieje już 55 lat. Początek to 1962 r. i budowa pawilonu Muzeum Archeologicznego na Rakowie. Włodzimierz Błaszczyk dyrektor Muzeum Częstochowskiego i architekt Włodzimierz Ściegienny zainicjowali wówczas powstanie oddziału Towarzystwa Archeologicznego, które po wielu latach z inicjatywy numizmatyków przekształciło się w obecnie działający oddział Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego. Patronem Towarzystwa w Częstochowie został doktor Władysław Terlecki, zasłużony dla polskiej numizmatyki kolekcjoner i obrońca dóbr kultury przed hitlerowskim rabunkiem. Dzięki niemu zostały uratowane najcenniejsze numizmaty i stemple Mennicy Państwowej w Warszawie. Dokonał tego z narażeniem życia. Dzisiaj stanowią one grupę najcenniejszych eksponatów muzealnych z czasów panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. W 1966 roku z okazji 1000-lecia Państwa Polskiego gościła w ratuszu częstochowskim wystawa „1000 lat monety polskiej”. Zasługą doktora Terleckiego było sprowadzenie jej do naszego miasta. Władysław Terlecki zmarł w wieku 63 lat w 1967 roku. Niebawem po tym częstochowscy numizmatycy wybrali go na swojego patrona w uznaniu jego czynów oraz licznych kontaktów z Częstochową. 24 października 2017 roku obchodziliśmy 50-lecie jego śmierci. Złożyliśmy kwiaty pod pamiątkową tablicą na domu doktora Władysława Terleckiego przy ulicy Zakopiańskiej w Warszawie oraz na Powązkach.
Na czym dzisiaj opiera się działalność numizmatyków?
– Zadania jakie stoją przed numizmatykami to dbanie o dobra historyczne, a także propagowanie idei kolekcjonerstwa. Oddział nasz od wielu lat jest wydawcą „Magazynu Numizmatycznego”, rocznika o zasięgu ogólnopolskim, a także prezentowanym na międzynarodowych spotkaniach numizmatyków. Redaktorem jest profesor Wiesław Kaczanowicz, historyk Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, a skład redakcji to częstochowscy numizmatycy. W ostatnich pięciu latach wydaliśmy cztery pozycje książkowe o bardzo ciekawej treści popularyzującej i dokumentującej historię Częstochowy. Wszystkie zostały zdeponowane w najpoważniejszych zbiorach bibliotecznych w Polsce, takich jak Biblioteka Ossolińskich we Wrocławiu czy biblioteki uniwersyteckie. Należy wspomnieć, że około 20 lat temu zostały wydane opracowania do dzisiaj stanowiące swoisty wzór, dotyczące pieniądza papierowego i bankowości w Częstochowie w XIX i XX wieku. Prace te napisał i opublikował doktor Aleksander Gąsiorski.
Uczestniczycie Państwo w zlocie medalierów…
– To jedna z naszych działalności. W dziedzinie medalierstwa największym osiągnięciem było wydanie do 1985 roku serii „Medali Jasnogórskich”. Liczyła ona 15 medali, projekty ich wykonał Wojciech Barylski, a wybito je w Zjednoczonych Zespołach Gospodarczych sp. z o. o. W ostatnich latach wyemitowaliśmy kilka medali upamiętniających 50-lecie oddziału: ze świętym Eligiuszem patronem numizmatyków, na 110-lecie urodzin doktora Władysława Terleckiego, 55-lecie PTN Częstochowa z widokiem Muzeum Jana Pawła II. Wydano żetony pamiątkowe w powołanej serii „Godni Naszej Pamięci”: z generałem Henrykiem Kowalówką, dowódcą AK okręgu śląskiego, Bolesławem Omyłą, harcerzem z Częstochowy, który zginął w Powstaniu Warszawskim, z kapitanem Stanisławem Wiznerem, żołnierzem podziemia.
Jakie wyzwania przed Państwem?
– Mamy wiele planów, ale ich realizacja zależy od środków jakimi dysponujemy. Większość zamierzeń jest realizowana ze składek członków PTN i funduszy sympatyków z terenów leżących poza Częstochową. Na okrągłe rocznice udaje się czasami zdobyć skromne dotacje z Urzędu Miasta. Wydajemy pieniądze tylko na emisję medali drukowanie publikacji. Wszystkie prace redakcyjne i projektowe wykonywane są przez wolontariuszy. Swoją działalnością chcemy spopularyzować numizmatykę i jesteśmy otwarci na współpracę ze szkołami.
Dziękuję za rozmowę.
URSZULA GIŻYŃSKA