Na pewno nie odmówię


Trzy pytania do Salety

– Czy na co dzień interesujesz się sportem żużlowym?
– Śledzę w telewizji zawody z cyklu Grand Prix. Dwa razy w życiu oglądałem zawody żużlowe na żywo i muszę przyznać, że jest to sport, który o wiele lepiej ogląda się z trybun niż na ekranie telewizora.
– W meczu występowałeś w roli bramkarza, dlaczego nie grałeś w polu?
– Aktualnie jestem w trakcie przygotowań do zawodów K-1. Podczas jednego z treningów doznałem kontuzji uda, ból nie pozwalał mi na grę w polu, dlatego też pozostała mi rola bramkarza.
– Charytatywny turniej piłkarski to już twoja druga z rzędu tego typu impreza organizowana w Częstochowie. Czy za rok ujrzymy cię ponownie w naszym mieście?
– Na pewno tak. Na ile pozwala mi czas, staram się brać udział w takich imprezach. Chętnie wspieram akcje na rzecz dzieci, czy też osób poszkodowanych przez los, dlatego, jeżeli za rok zostanę zaproszony do Częstochowy, na pewno nie odmówię

PAWEŁ MIELCZAREK

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *