W OCZEKIWANIU NA KONDUKTOROWNIĘ
Już wiadomo, że Konduktorownia ? siedziba częstochowskiej ?Zachęty?swoj? dziełalno?ć zainauguruje 25. sierpnia. O przedsięwzięcie zapytali?my prezesa Stowarzyszenia, Piotra Głowackiego.
Jak zainaugurowane będzie otwarcie Konduktorowni?
? Widzę to tak. Najpierw Urz?d Miasta uroczy?cie ? na dniach ? przekazuje nam Konduktorownię i umowę na ni?, a potem 25. sierpnia, termin ustaliłem z Naczelnikiem Wydziału Kultury Ireneuszem Kozer?, o godzinie 18 i w ramach Dni Częstochowy będzie miał miejsce pierwszy wernisaż w Konduktorowni-Zachęcie. Między jednym terminem a drugim Jacek Łydżba wspólnie z architektem nadzoruje adaptację wnętrza na potrzeby galerii sztuki, Krystian Piwowarski z kolei pomaga mi przy zaopatrzeniu jej w nieodzowne, i sił? rzeczy skromne na pocz?tku, wyposażenie. Dokonamy tego za dotacje od Zygmunta Rolata i przysporzonego przez niego drugiego sponsora .
Czyj? wystawę zobaczymy w pierwszej kolejno?ci?
? To wystawa zbiorowa, tak postanowili członkowie na którym? z zebrań, ma ona tytuł ?Kolaż urodzinowy? i pokaże ?wietno?ć dorobku artystów malarzy i rze?biarzy ? wybitnych postaci sztuki w mie?cie, w okolicach i szerzej ? członków i sympatyków Zachęty, ale też niekoniecznie będ?cych naszymi członkami. Udział w wystawie we?mie troje artystów z Monachium, należ?cych do międzynarodowego ?rodowiska, z którym współpracujemy. Ich dzieła już s? na miejscu, warto się im przyjrzeć bo tchn? najnowszymi pr?dami my?lowymi w ?wiecie sztuki. W?ród nich jest Jacob de Chirico syn brata słynnego malarza…Pokażemy też wybrane dzieła zakupione podczas trzech transzy zakupów do naszej Kolekcji, o które się wystarałem…
Jak podsumowałby Pan czas oczekiwania na otwarcie Konduktorowni?
? To okres z mojej strony bardzo ciężkiej pracy i wielu ci?głych zabiegów. Naraziłem się wielu osobom. Otrzymałem też niejednokrotnie nie do przecenienia pomoc jak ze strony Ireneusza Kozery. Ale muszę tu podziękować prezydentowi Tadeuszowi Wronie, że nie poprzestał na czasami frustruj?cych wszystkich, w tym w moim otoczeniu (zarz?d), stronach moich natarczywych działań, ale dzięki przekazaniu zadań wiceprezydentowi Bogumiłowi Sobusiowi UM wykonał pracę rzeczowo i sprawnie. Teraz obserwuję, że w Zachęcie osoby dot?d bierne uzurpuj? sobie prawo do chwały i dyskontowania nie swoich zasług. W czym pomaga im pewna gazeta. Co nie powinno mieć miejsca. Wkrótce zatrudnimy pierwszego pracownika.
Co ?Zachęta? zaproponuje na wstępie? I jak ma zamiar przyci?gn?ć do swojej siedziby?
? Przede wszystkim wej?cie na wystawy jest dla wszystkich i zawsze za darmo. Ustawimy na wej?ciu puszkę (my?lę, że kto? z artystów zabły?nie pomysłem i wykonawstwem) na dobrowolne datki. Na piętrze będzie działać kawiarnia artystyczno-literacko-kulturalna, a na dole mini księgarnia z wydawnictwami o sztuce. Zakaz palenia obejmuje cało?ć Konduktorowni i przylegaj?cy do niej teren. Wydarzenia adresujemy do wszystkich mieszkańców, liczymy na rodzinny odbiór. Nie chodzi nam o jaki? z uzysku i odpychaj?cy w efekcie odbiorców koanwenans, ale o standard, no i dobrze pojmowany luz. Na koncerty będziemy pobierać bilety, żeby mieć jakikolwiek zwrot nakładów. Powstali?my po to by Konduktorownia była miejscem żywym, gdzie ludzie dyskutuj? do woli, ale i merytorycznie. W?ród punktów programu do końca 2007, należy zwrócić uwagę na wystawę Miry Żelechower, nad któr? pracujemy z ni? od 4 lat. Jest to wystawa ??wiatło midraszy”, a drug? ciekaw? ofert? jest wystawa uważanego przez wszystkich za wybitnego malarza Janusza Rafała Głowackiego, który jednak jest skrupulatnie pomijany przez galerie w mie?cie i inne czynniki oficjalne… Już w 2008 s? i wystawy, o których my?lałem z przyjaciółmi artystami wtedy chodz?cymi do Plastyka jeszcze…W przyszło?ci jako flagowe wydarzenie zaproponowałem Triennale Sztuki Najnowszej. Mógłbym długo mówić o tym, że Zachęta jest czym? wyj?tkowym, ale liczę, że odbiorcy sami to okaż? rzeczywist? frekwencj? i zainteresowaniem, a w końcu wsparciem. A trzeba pamiętać, że Zachęta nie jest instytucj? i nie ma żadnych subwencji na działalno?ć.
Na koniec dziękuję jeszcze Elżbiecie Idczak-Łydżbie z UM i panu Zygmuntowi Rolatowi za jego cudown? postawę i życiodajn? pomoc.
Poza tym mam plany, by ?Zachęta? się rozwijała w oparciu o fundusze unijne. Zapraszam WSZYSTKICH do Konduktorowni.
z Piotrem Głowackim rozmawiała
Sylwia Góra