2 października w Borownie otwarto Muzeum Polskich Jednośladów z okresu PRL-u. Ekspozycja została przygotowana przez Jana Ferenca, pasjonata motoryzacji i kolekcjonera zabytkowych motocykli i motorowerów. W muzeum możemy podziwiać blisko 50. zabytkowych pojazdów.
Motocykle to życiowa pasja Jana Ferenca. W swojej kolekcji ma nieomal wszystkie modele motocykli wyprodukowanych w Polsce po 1945 roku. Pan Jan posiada w swoich zbiorach prawdziwe kolekcjonerskie perełki, jednak największym sentymentem obdarzył motocykl WSK 125. – To mój pierwszy motocykl. Jeżdżę nim nieprzerwanie od 16-tego roku życia. Dziś mam 58 lat. Przejechałem tym motocyklem całe życie – mówi z uśmiechem Ferenc.
Pomysł stworzenia w Borownie muzeum polskich motocykli powstał w latach 90. Pan Jan podczas wakacji trafił do muzeum przyfabrycznego w Świdniku, gdzie prezentowano motocykle WSK produkowane w tym miejscu do połowy lat 80. Początki, to kilka motocykli pieczołowicie odtwarzanych w przydomowym warsztacie. Z biegiem lat Ferencowi udało się zgromadzić kolekcję motocykli i motorowerów, prezentowaną od dziś w formie muzeum. Pierwotnie muzeum miało mieścić się w byłych magazyny GS w Borownie, które na ten cel przejął Urząd Gminy w Mykanowie. Niestety samorządowi gminnemu nie udało się wygospodarować środków na remont. Pan Jan nie czekał i muzeum urządził pod zadaszeniem, na swojej prywatnej posesji w Borownie przy ul. Wolności 51.
Jan Ferenc z pasją prezentuje swoje zbiory i przypomina o historii polskiej motoryzacji, o latach powojennych, kiedy polskie zakłady stały się czołowymi producentami motocykli w Europie, o kultowym dla pokoleń Polaków motocyklu Junak, czy o pierwszym polskim skuterze Osa. – Te motocykle to kawałek polskiej historii, o której chciałbym opowiadać przede wszystkim młodym ludziom – podkreśla Ferenc.
Robert Kępa