Zespół Szkół Specjalnych nr 45 ma, może jeszcze w tym roku, przenieść się do likwidowanego żłobka przy ul. Focha 71a. Tym samym, od 1 września, skończyłaby się udręka podopiecznych i nauczycieli tej placówki, którzy pracują w ciasnych, nieprzystosowanych do standardów szkolnych murach willi przy ul. Pułaskiego.
Zespół Szkół Specjalnych nr 45 ma, może jeszcze w tym roku, przenieść się do likwidowanego żłobka przy ul. Focha 71a. Tym samym, od 1 września, skończyłaby się udręka podopiecznych i nauczycieli tej placówki, którzy pracują w ciasnych, nieprzystosowanych do standardów szkolnych murach willi przy ul. Pułaskiego.
Do szczęścia brakuje jeszcze zgody radnych (dyskusja na ten temat odbędzie się podczas najbliższej sesji – 31 maja). Gdy rajcy zaakceptują pomysł, placówkę czeka solidny remont – przede wszystkim dostosowanie dla potrzeb niepełnosprawnych łazienek i sanitariatów, wymiana wykładzin i budowa pochylni przed wejściem do szkoły. Dalsze inwestycje – wymiana stolarki okiennej, remont tarasu oraz podjazdu dla niepełnosprawnych do ogrodu – planowane są na rok następny. W budynku oprócz szkoły ma nadal mieścić się hostel.
W skład Zespołu Szkół Specjalnych wchodzi szkoła podstawowa i gimnazjum. Chodzą do niej dzieci głęboko upośledzone – na dziś to 91 uczniów.
Zespół od lat boryka się z trudnymi warunkami lokalowymi. Obecnie “gnieździ się” w willi przy Pułaskiego 42. W latach 1997-1998 Kuratorium Oświaty wydało ok. 1 mln zł na rozbudowę szkoły. Po przekazaniu tego zadania miastu, w roku 1999, ówczesne władze miejskie kierowane przez prezydent Ewę Janik, postanowiły, z braku funduszy, nie kontynuować rozpoczętej inwestycji- państwo nie wywiązało się z obiecanych dotacji.
Podczas lutowej sesji rady miasta rajcy nie zgodzili się na likwidację przedszkola na Rakowie, gdzie chciano ulokować Zespół Szkół Specjalnych. Tak więc umieszczenie tej szkoły w budynku przy Focha zwieńczyłoby kilkuletnie starania rodziców dzieci niepełnosprawnych o poprawienie im warunków pobytu i nauki.
UG