Towarzystwo Lekarskie Częstochowskie dla najwybitniejszego częstochowianina 100-lecia.
Doktor Władysław Biegański będzie drugą postacią po Halinie Poświatowskiej, która ozdobi Aleję Najświętszej Maryi Panny.
Uhonorowanie wielkiego częstochowianina, lekarza, społecznika oddanemu miastu i mieszkańcom, to pomysł Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego. – Nad koncepcją pracujemy już od roku. Zamysł zrodził się podczas ubiegłorocznych obchodów Roku Biegańskiego w 150. rocznicę urodzin i 90. śmierci doktora – informuje prezes Towarzystwa Lekarskiego Częstochowskiego doktor Beata Zawadowicz. Ideą przedsięwzięcia, jak mówi pani doktor, jest nie tylko oddanie czci Biegańskiemu, ale przede wszystkim przypomnienie jego osoby, tego co robił, jakim był człowiekiem, jakim był lekarzem. – Dla doktora Biegańskiego zawsze najważniejszy był pacjent. Stworzył podstawy deontologii lekarskiej, niestety dzisiaj doczekaliśmy się czasów, w których zachwiały się wartości etyki tego zawodu. Tym symbolicznym gestem chcemy uświadomić lekarzy, dyrektorów szpitali, ludzi, że szpitale to nie przedsiębiorstwa nastawione na zysk, ale miejsce, gdzie leczy się ludzi. Chcemy przypomnieć wzór lekarza, a jest nim osoba Biegańskiego – mówi dr Zawadowicz.
Projekt, opracowany przez krakowskiego rzeźbiarza Wojciecha Pondela, zleceniodawcy już zaakceptowali. – Artysta podczas ubiegłorocznej listopadowej sesji „Postępy w medycynie – etyka i filozofia w medycynie” zapoznał się z postacią. Świetnie udało się mu oddać osobowość Biegańskiego – stwierdza Zawadowicz. Pani doktor jest zachwycona przyszłym pomnikiem. – Może nieskromnie powiem, że rzeźba doktora będzie ładniejsza niż Haliny Poświatowskiej, aczkolwiek motyw jest podobny. Postać doktora jest naturalnej wielkości. Siedzi on na ławce, a obok leżą książka i stetoskop. Całość będzie wykonana w brązie – opowiada.
Pomysłodawcy rzeźbę chcą wkomponować w II Aleję NMP. – Pierwotnie myśleliśmy, by usytuować ją na placu Biegańskiego, ale doktor zawsze był wśród ludzi i uznaliśmy, że lepszym miejscem będzie II Aleja NMP. Pomnik stanie naprzeciwko nieistniejącego już szpitala im. Najświętszej Maryi Panny, założonego przez Biegańskiego (obecnie stoi tam Merkury – przyp. red.). Chcemy, by doktora odwiedzało jak najwięcej osób – mówi Beata Zawadowicz. Odsłonięcie pomnika ma nastąpić 14 września, w 107. rocznicę pierwszego zebrania Towarzystwa, którego Biegański był pierwszym prezesem.
Przedsięwzięcie zyskało poparcie Urzędu Miasta – prezydent na ten cel przekazał 36 tys. zł dotacji. Jednak to dopiero połowa kosztów. Drugie tyle musi pokryć Towarzystwo. – To duża kwota, ale mamy nadzieję, że znajdą się osoby, które pomogą nam ją zgromadzić. Z góry jesteśmy wdzięczni za wsparcie – zachęca Beata Zawadowicz.
UG
UG