W zabytkowej stodole na miejskim targu w Żarkach ponownie otwarto wrota. W trakcie pierwszej w tym roku imprezy promowano lokalne produkty
Dominowali wystawcy z terenu gminy Żarki. Koło KGW z Ostrowa oferowało własnoręcznie wykonane palmy, a wszystkich zgłodniałych częstowało kwaśnicą po ostrowsku. Panie z Koła Zręczne Ręce działającym przy Miejskim Domu Kultury w Żarkach oferowało przepiękne ozdoby do koszyczka oraz haftowane kurki. Przy okazji instruktor Małgorzata Wojciechowska zapraszała do współpracy w ramach koła.
Przedstawiciele Koziej Zagrody dostarczyli sernik z mleka koziego, z Kromołowa przyjechały Nina Maziarz i Sabina Kijas z własnoręcznie wykonanymi pisankami i innym ozdobami. Z Suliszowic przyjechał Emil Kałuża z miodami, Jolanta Cichoń z ozdobnymi kurkami i królikami.
– Kurkami interesowali się przede wszystkim panowie, panie bardziej zaglądały do sąsiadek z koronkami – mówi pani Jolanta Cichoń.
W Kupieckim Sąsieku nie zabrakło także strusich jaj z Przybynowa od Małgorzaty Dudek. Zorganizowano także konkurs na temat obrzędów świątecznych zwyczajów. Nagrody ozdobioną wydmuszkę strusiego jaja ufundował burmistrz Klemens Podlejski.
R