W ostatniej dobie (stan na 21 listopada br.) odnotowano 2263 przypadków zakażenia koronawirusem w województwie śląskim.
Dzisiaj z głównej sali szpitala tymczasowego w Katowicach, czyli z tzw. strefy czerwonej, zeszły firmy techniczne, które w ostatnich tygodniach zajmowały się budową i testowaniem instalacji m.in. tlenowej i wentylacyjnej. – Są już boksy z zasłonkami, ustawiane są łóżka i sprzęt oraz trwa sprzątanie całej hali – wylicza wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Kończą się także prace w części administracyjnej, diagnostycznej i zabiegowej. Ta ostatnia będzie składać się z gabinetów do badań i zabiegów ze sprzętem do diagnostyki obrazowej, czyli m.in. z tomografem, aparatem RTG, USG, EKG. Trwają roboty wykończeniowe także gabinetów lekarskich, pielęgniarskich, czy zaplecza aptecznego. Gotowe są już łazienki z kabinami prysznicowymi.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej przywieźli i rozstawili dziś zestaw agregatów prądotwórczych, zwanych kontenerową elektrownią polową KEB – 900. Mają one zapewnić zabezpieczenie przede wszystkim dla funkcjonowania łóżek respiratorowych. Żołnierze WOT oraz wojsk operacyjnych są także zaangażowani od początku budowy szpitala w szereg innych zadań, m.in. rozładowują i rozmieszczają łóżka i sprzęt na terenie ogromnej hali MCK. Codziennie też z Agencji Rezerw Materiałowych dostarczane są kolejne sprzęty i aparatury. Pod koniec przyszłego tygodnia szpital powinien być w pełnej gotowości do przyjęcia pacjentów.
– To będzie bardzo nowoczesny szpital w centrum aglomeracji śląskiej, wyposażony w profesjonalny sprzęt medyczny do ratowania zdrowia i życia pacjentów. Także warunki pracy kadry medycznej w takim miejscu powinny być na najwyższym poziomie i będziemy robić wszystko, aby tak było. Nabór chętnych medyków do pracy w tej placówce oraz w pozostałych szpitalach tymczasowych nie został zakończony. Zachęcam więc gorąco i mamy nadzieję, że kolejne osoby będą się rekrutować. Im więcej personelu medycznego, tym lepsza opieka nad chorującymi mieszkańcami – podkreśla wojewoda Wieczorek.
Poprzez specjalną stronę internetową www.szpitaldlaslaska.pl zgłosiło się już ponad 550 osób z kadry medycznej, technicznej oraz do opieki nad pacjentami. Blisko 60 z chętnych to lekarzy różnych specjalizacji i obecnie szpital MSWiA w Katowicach szczegółowo weryfikuje zgłoszenia oraz podpisuje pierwsze umowy.
Pomoc w opiece nad zakażonymi pacjentami w szpitalach tymczasowych zaoferowały także spółki skarbu państwa. Ratownicy górniczy w Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz Polskiej Grupy Górniczej zgłaszają się jako wsparcie kadry medycznej. Wiemy już, że z PGG 50 ratowników wpierw z katowickich kopalń będzie pracować w szpitalu tymczasowym. Trwa nabór ochotników w JSW. Pomoc zadeklarował także Węglokoks.
O ponowną pomoc w zapewnieniu kadry medycznej zaapelował dzisiaj m.in. do szefów izb lekarskich i pielęgniarskich wojewoda Jarosław Wieczorek podczas wideokonferencji. Przybliżył także na jakim etapie są prace w szpitalach tymczasowych oraz omówił obecną sytuację epidemiologiczną.
Do zdrowia doszli mieszkańcy w 3 kolejnych domach pomocy społecznej, a mowa o placówkach w Żywcu, Chorzowie i Zabrzu. Obecnie zakażenia są w 50 DPS na terenie województwa ze 106 zarejestrowanych przez wojewodę. W ostatniej dobie, dzięki pobranym przez wymazobusy próbkom do badania, udało się zidentyfikować zakażenia w kolejnych placówkach. Okazało się, iż w DPS w Pszczynie na 70 osób 27 jest chorych, w jednym z tyskich domów na razie zakażonych jest 7 mieszkańców na 52, za w Nakle Śląskim choruje już 22 z 60 pensjonariuszy. Łącznie zakażonych jest 797 mieszkańców domów pomocy społecznej.
fot. FB Urząd Wojewódzki w Katowicach