Dziwne zasady zapanowały w nowej kadencji Rady Miasta Częstochowy. Wnioski do budżetu na rok 2019 złożył jednie Klub Prawa i Sprawiedliwości. Rządząca koalicja SLD+PO obowiązek ten zaniedbała lub zlekceważyła. Bowiem radni tej koalicji nie złożyli ani jednego wniosku do rozpatrzenia przez Radę. A termin już minął.
Sytuację komentuję przewodniczący Klubu Radnych PiS Piotr Wrona.
Na ostatniej, trzeciej sesji nowej kadencji Rady Miasta Częstochowy (6 grudnia 2018 roku), Radni pochylili się nad kilkoma projektami uchwał i tą najważniejszą potocznie zwaną ,,budżetową”. W tzw. pierwszym czytaniu tej uchwały dowiedzieliśmy się wstępnie, co Prezydent planuje ująć w budżecie na 2019 rok. Budżet skromny, powyborczy, generalnie ,,szału nie ma”. Największa inwestycja Aquapark to kwota 30 mln złotych, a poza tym mnóstwo niewiadomych. Nie wiemy: jakie i czy w ogóle drogi i chodniki będą w przyszłym roku robione. Planowane zadłużenie miasta to już 517 mln, deficyt na poziomie 21 ml zł. Myślę, że czas prosperity i trwałego wzrostu gospodarczego to najlepszy czas na redukcję zadłużenia, (większe wpływy do kasy miasta). Jak nie teraz to kiedy? Na tej sesji również radni i kluby mogły składać własne wnioski, zmieniające poszczególne zadania budżetu. Klub PiS jako jedyny złożył owe wnioski w liczbie 16. Rozbieżność tematyczna znaczna: od wykonania dokumentacji technicznej dotyczącej chodnika po budowę stadionu piłkarskiego przy ulicy Limanowskiego, której to dziwnym trafem Prezydent nie uwzględnił w projekcie budżetu – stwierdza przewodniczący Piotr Wrona.
Radni PiS złożyli wnioski, między innymi, na budowę obiektu sportowego przy ul. Limanowskiego (stadion Rakowa) – 1 milion złotych, 1 milion złotych dotacji na uruchomienie wydziału lekarskiego na Uniwersytecie Humanistyczno-Przyrodniczym im. J. Długosza w Częstochowie, budowę linii tramwajowej na Parkitkę kwocie 1 milion złotych (w poprzedniej kadencji SLD i PO wiele o tym mówiły, ale nic nie zdziałały) czy też budowę połączenia komunikacyjnego na ul. 1 Maja 500 tysięcy złotych (o tym też debatowano przez prawie całą, ubiegłą kadencję, z wyników widać, że tylko dywagowano).
Klub PiS wnioskował także zwiększenie środków na zadanie „promocja miasta poprzez sport poprzez piłkę nożną” do kwoty 2,7 miliona złotych. Nie zapomniał o kulturze. Na rewitalizację kulturalna Placu Biegańskiego i Al. NMP zaproponował w budżecie 500 tysięcy złotych, i tyleż samo na Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”.
Pomyślał także o remontach ulic, w tym: chodnika przy ul. Kurpińskiego – Ponurego od ul. Oskara Lange do ul. Brzeźnickiej, ul. Leśnej wraz z wykonaniem chodnika i ścieżki rowerowej, ul. Fredry, modernizacja chodników przy ul. Barlickiego oraz o termomodernizacji budynku Szkoły Podstawowej Nr 34 w Częstochowie.
Wniósł także o zwiększenie środków na wspieranie osób ubogich i zagrożonych ubóstwem (50 tys. zł), zapewnienie specjalistycznego wsparcia dla osób cierpiących na chorobę Alzheimera i ich rodzin (20 tys. zł), wspieranie inicjatyw na rzecz osób starszych znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej oraz na leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców miasta Częstochowy (60 tys. zł) – władze miasta muszą wreszcie uwzględnić, że nie tylko In vitro można refundować, bo przecież w Częstochowie z problemem niepłodności zmagają się także małżeństwa, które nie mogą z tej metody skorzystać.
Rada przyjęła również uchwały dotyczące ochrony środowiska, hałasu i planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla miasta Częstochowy. Jednak najciekawsze odbyło się na końcu, w punkcie: wolne wnioski i oświadczenia radnych, niespodziewanie radny Przemysław Wrona złożył oświadczenie, że zrzeka się mandatu. W ten sposób Klub Platformy Obywatelskiej (Koalicji Obywatelskiej) stracił jednego radnego i dopiero co wybranego Wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Ta sytuacja jeszcze bardziej staje się rażąca i niestosowna dla rządzących SLD i PO, klub Platformy Obywatelskiej ma teraz czterech radnych i swojego wiceprzewodniczącego Rady, a 10-osobowy Klub Radnych PiS wiceprzewodniczącego Rady Miasta nie ma. Gdzie ta demokracja?, Gdzie ta Konstytucja?, Gdzie zwykła przyzwoitość? – konkluduje przewodniczący Piotr Wrona.
URSZULA GIŻYŃSKA