I Targi Sztuki


W pierwszych Częstochowskich Prezentacjach Sztuki „Art Częstochowa” w Miejskiej Galerii Sztuki (28 lipca – 3 sierpnia), które miały charakter komercyjny wystawiło się 58. częstochowskich artystów plastyków.

Impreza powstała przy udziale dwóch największych instytucji – Miejskiej Galerii Sztuki i Regionalnego Stowarzyszenia Zachęty Sztuk Pięknych oraz autorskich galerii – Gama Art Mariusza Chrząstka, Elżbiety i Lecha Ledeckich oraz Tomasza Sętowskiego. MGS firmowała artystów zrzeszonych w Związku Polskich Artystów Plastyków, Zachęta – przede wszystkim swoich członków i zaprzyjaźnionych ze stowarzyszeniem twórców. Impreza okazała się sukcesem, choćby ze względów logistycznych. – Obawiałem się reakcji środowiska artystycznego, ale prawie wszyscy odpowiedzieli pozytywnie. Bardzo się cieszę, że udało sie pogodzić artystów, mimo różnych zagrożeń. Finał pracy jest szczęśliwy – podsumowuje dyrektor MGS Czesław Tarczyński.
Nowa inicjatywa wystawiennicza spotkała się z uznaniem częstochowskiego środowiska artystycznego. Jej przewodnią ideą było przybliżenie twórców mieszkańcom naszego miasta i przybywającym na Jasną Górę pielgrzymów. Bezpośrednie spotkania miały sprzyjać nie tylko wzajemnemu poznaniu, ale i sprzedaży prac.
Prezentacja była bardzo różnorodna i artystycznie wielobarwna. Każdy z artystów pokazał najistotniejszy wycinek swojej twórczości. Mnogość prac pod względem stylów, technik i form oraz ich wysoki poziom artystyczny po raz kolejny wskazały jak duża jest ranga naszego środowiska artystycznego.
A jednak pytanie o sens uczestnictwa w takiej formule wystawienniczej pojawiały się nie tylko ze strony dziennikarzy. Również artyści dyskutowali ze sobą na ten temat. Profesor Jerzy Filip Sztuka uznał projekt jako ważny i cenny. – Formuła tzw. bezpośredniej sprzedaży ulicznej jest powszechna w świecie. W Wenecji, Paryżu, wielu miastach Europy artyści wystawiają swoje prace na bulwarach. Częstochowska wystawa nie ma tak ostrego charakteru i dobrze, że udało się zorganizować takie przedsięwzięcie. To szansa na nawiązanie kontaktu, bardziej osobistego, z odbiorcą. Spotkania i rozmowy dały szanse na indywidualne rozmowy i wzajemne poznanie – komentuje prof. Sztuka.
– Trzeba podkreślić, że w Częstochowie po praz pierwszy organizowane są prezentacje z możliwością sprzedaży. To powoduje, że nie wszyscy wiemy czego oczekuje odbiorca sztuki. Myślę, że w Częstochowie nie każdy z artystów jest znany, obecna prezentacja daje im szansę, by zaprezentowali się bliżej szerszej publiczności. Ważne jest by na tyle zainteresować zwiedzających, by kupili prace, bo po to je tu wystawiamy – mówi prof. AJD Krystyna Szwajkowska.
Z lekką dozą sceptycyzmu do projektu podchodzi jeden z najbardziej znanych twórców częstochowskich Tomasz Sętowski. – Mniej jestem zainteresowany sprzedażą. Zdecydowałem się na udział w wystawie, by pokazać namiastkę swojej twórczości i zachęcić ludzi do przychodzenia do mojej galerii „Muzeum Wyobraźni”, przy ul Oławskiej (jest otwarta w piątki). Jest to dla mnie forma powrotu do środowiska i uczestnictwa w wystawach zbiorowych, ostatnio swoje prace prezentowałem przecież 10 lat temu w MGS – mówi artysta. Tomasz Sętowski, jak nam zdradził, działa intensywnie w zaciszu swojej pracowni, prezentował swoje prace w Dubaju, robił też tam przez miesiąc teatr malowania wzorem Starowiejskiego. W następnym roku planuje dużą wystawę w Miejskiej Galerii Sztuki, która uhonoruje jego 25-lecie pracy twórczej.
W indywidualnym ujęciu swoje prace pokazało 18 artystów z Zachęty. – To wystawa artystyczna, nad jej aranżacją przez kilka dni pracował Andrzej Desperak. Udostępniliśmy również przestrzeń zaprzyjaźnionym z nami twórcom. Muszę podkreślić, że stał się ewenement, bo p raz pierwszy Zachęta jest w Miejskiej Galerii Sztuki z wystawą. Pierwotnie mieliśmy opory, by brać udział w przedsięwzięciu, ale przekonało nas to, że otrzymaliśmy salę do zagospodarowania według własnej koncepcji – mówi Piotr Głowacki, prezes Zachęty.

Foto 1
Filipa Sztuki wypełniły rzeźby i medale. Jego syn Jacek Sztuka pokazał prace krajobrazowe z Jury

Foto 2 Tomek Sętowski pokazał różne prace – rysunek, malarstwo, rzeźbę. Na zdjęciu na tle obrazu „Komnata rozkoszy ziemskich”, który go mnie rozsławił. To odpowiedź na obraz Hieronima Bosha „Ogród rozkoszy ziemskich”

Foto 3
W prezentacjach uczestniczyły zrzeszone w ZPAP Maria Ogłaza i Jadwiga Wosik oraz (foto 4) Henryk Kmieć i Alicja Nadolska
Foto 5
Wspólne „stoisko” miały: (od lewej) Małgorzata Wegner, prof. AJD Krystyna Szwajkowska, Elżbieta Chodorowska (na zdjęciu jej córka Urszula) i Monika Machnik.
Foto 6
Swój kącik miały również malarki (od lewej) Adela Wiśniewska, Teresa Tarach-Ryczko i Jolanta Madej

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *