Raków Częstochowa zapoczątkował nowy ekologiczny zwyczaj. Każdy piłkarz lub trener, który przedłuży z klubem kontrakt, będzie miał obowiązek posadzenia w mieście nowego drzewa. Jako pierwszy zrobił to trener Marek Papszun.ek
Posadzona przez trenera sosna czarna pojawiła się na terenie Promenady Śródmiejskiej, w specjalnie wyznaczonym do tego celu miejscu. Wkrótce kolejnych drzew, które posadzą sportowcy, będzie w Częstochowie więcej.
– To jest akcja, z której chcielibyśmy stworzyć prawdziwą tradycję. Od teraz każdy piłkarz lub trener, który przedłuży kontrakt z klubem, będzie miał obowiązek posadzenia nowego drzewa. Ile ich będzie? Oby jak najwięcej – mówi dyrektor kreatywny RKS Rakowa Częstochowa Grzegorz Brudnik.
Przedsięwzięcie było możliwe dzięki współpracy klubu z częstochowskim Centrum Usług Komunalnych, które pomogło w wyborze sadzonek i wskazało właściwe miejsce do nasadzeń. Inicjatywa wpisuje się w miejską akcję „Posadźmy drzewo w Częstochowie”, w ramach której każda częstochowianka i częstochowianin może posadzić w mieście własne drzewko. To odpowiedź na zmianę klimatu oraz liberalizację przepisów ustawy o ochronie przyrody.
Aby dołączyć do akcji, wystarczy zgłosić się do Wydziału Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Urzędu Miasta. Drzewa można sadzić na terenach wskazanych przez jego pracowników.
Materiał ukazał na stronie: „Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.