15 września 2006 r. zapadł spektakularny wyrok w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w 15 sprawach podatkowych dotyczących dwóch częstochowskich przedsiębiorców: Tomasza Rajka i Stefana Dylewskiego. W latach 2001- 2003 prowadzili oni w Częstochowie komis samochodowy “AUTO-CENTRUM”.
Firma importowała samochody i odliczała VAT zapłacony na granicy. Kontrola z urzędu skarbowego ustaliła, że spółka nie składała deklaracji miesięcznych w podatku od towarów i usług. Na tej podstawie pozbawiono podatnika prawa do odliczenia VAT i nakazano zapłatę ok. 300 tys. zł. Po odwołaniach ,od niekorzystnej dla spółki decyzji, sprawa trafiła w 2004 r. do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Chociaż obaj przedsiębiorcy wygrali i sąd w 2005 r. wstrzymał wykonanie decyzji podatkowych, dalej nie mogli prowadzić działalności, gdyż fiskus złożył kasacje od wyroku, a urząd skarbowy nadal blokował ich konto. Dopiero piątkowy wyrok NSA w Warszawie ostatecznie zamyka sprawę. Sędzia w ustnym uzasadnieniu przyznał rację w tym sporze obu podatnikom, a przedstawiciel fiskusa usłyszał, że “czasy się zmieniły”.
W ten sposób nastąpiła historyczna zmiana linii orzeczniczej wyartykułowanej w uchwale siedmiu sędziów NSA z 22 czerwca 1998 r. i w orzeczeniu SN z 3 grudnia 1997 r. Prawo do odliczenia zostało uznane za fundamentalne prawo podatnika, którego to prawa żaden organ skarbowy nie może podatnika pozbawić, choćby nawet nie została przez niego złożona deklaracja podatkowa. Teraz obaj częstochowscy przedsiębiorcy otrzymają z urzędu skarbowego nienależnie pobrany podatek wraz z odsetkami. Niestety nikt im jednak nie zwróci trzech minionych lat. W czasie kiedy bito rekordy w sprowadzaniu i sprzedaży samochodów z zagranicy oni tracili siły na walkę aparatem skarbowym, który poprzez zabezpieczenia i egzekucje doprowadził ich do ruiny. Wielokrotnie zwracali się do Pierwszego Urzędu Skarbowego w Częstochowie, z zapytaniem, jak zamierza zrekompensować dochody utracone na skutek postępowania urzędników tegoż organu w latach 2004-2006? Nigdy nie dostali odpowiedzi. Dlatego teraz będą się starać się o odszkodowanie. Decydują się na kolejną konfrontacje z fiskusem, chociaż wiedzą, że nie będzie łatwo.
W podatku od towarów i usług (VAT) zobowiązanie do zapłacenia podatku następuje dopiero wówczas, gdy mamy do czynienia z nadwyżką podatku należnego nad naliczonym, to dopóki u podatnika występuje nadwyżka podatku naliczonego nad należnym, zobowiązanie w tym podatku w ogóle nie powstanie.
PAWEŁ LECHOWSKI