Do końca kwietnia br. – jak
informuje dyr. Miejskiego
Zarządu Dróg i Transportu
Mariusz Sikora – potrwają
konsultacje społeczne w
sprawie koncepcji przebudowy
tras: DK-46, biegnącej przez
Gnaszyn-Kawodrzę oraz DK-43 w
dzielnicach Grabówka i
Podjasnogórska. Inwestycje
już w fazie koncepcyjnej
stają się źródłem wielu
emocji mieszkańców. Ostra
walka toczy się o Gnaszyn-
Kawodrzę.
W dzielnicach objętych planowaną inwestycją odbyły się już
konsultacje z mieszkańcami, na których przedstawiciele MZDiT
zaprezentowali przygotowane dwa warianty przebudowy dróg.
Spotkanie w Gnaszynie-Kawodrza odbyło się 3 lutego. –
Dowiedzieliśmy się, że w pierwszej koncepcji zaplanowano
likwidację pawilonów handlowych przy skrzyżowaniu ulicy
Przejazdowej z ulicą Spółdzielczości i zrobienie tam parkingu,
w drugiej pawilony pozostawiono. Mieszkańcy od razu optowali za
drugą wersją. Jako Rada poparliśmy ich opinię i wystosowaliśmy
stanowisko z prośba o realizację wariantu drugiego przebudowy.
Nie możemy się zgodzić na zamarcie działalności gospodarczej
małych firm zlokalizowanych w naszej dzielnicy. Pod
stanowiskiem Rady podpisało się blisko tysiąc mieszkańców –
mówi przewodniczący Rady Dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza, Waldemar
Lisowski.
Pismo złożono do MZDiT, ale do mieszkańców zaczęły docierać
niepokojące wieści, że MZDiT bardziej skłonny jest zrealizować
wariant pierwszy. – Dowiedzieliśmy się takze, że MZDiT już
rozważa wypłacanie odszkodowań za likwidację budek lub ich
przeniesienie w inne miejsce. Wiemy też, że w tym miejscu
miasto planuje jakąś dużą inwestycję, stąd w wariancie
pierwszym przewiduje się nakierowanie ruchu drogowego w okolicę
placu, gdzie stoją nasze pawilony. Tym zabiegiem wymusi się
jazdę samochodów na to miejsce, a ponadto zakłóci dotychczasowy
swobodny przepływ samochodów dzielnicy. Nie od dzisiaj też
wiadomo, że pierwsza opcja zawsze jest traktowana jako
priorytet. To wszystko sugeruje, że nasza wola może być nie
wysłuchana – mówią zdenerwowani mieszkańcy.
Napisali pismo do prezydenta Częstochowy Krzysztofa
Matyjaszczyka z prośbą o wsparcie, by nie zostali skrzywdzeni.
Jak dotąd ich apel pozostaje bez odpowiedzi. Wnieśli też pismo
do Rady Miasta. Przewodniczący RM Zdzisław Wolski przekazał
sprawę do Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska; wspólnie
poprosili prezydenta o opinię w sprawie.
Mieszkańcy zaczęli szukać dodatkowego wsparcia. Pierwsze swe
kroki skierowali do radnego PiS Jerzego Nowakowskiego, któremu
przedstawili swoje obawy. Ten czym prędzej napisał w tej
sprawie interpelację, pytając o przyczyny rozwiązania
koncepcyjnego pierwszego wariantu. Radny PiS spotkał się z
mieszkańcami. – Stwierdzam, że mieszkańcy jednoznacznie
opowiadają się za wariantem nr 2 i za nim zbierają podpisy.
Jest również poparcie Rady Dzielnicy Gnaszyn-Kawodrza. Niepokój
osób, prowadzących w tym miejscu działalność gospodarczą jest
uzasadniony – mówi Jerzy Nowakowski.
.We wtorek, 10 marca, mieszkańcy swój problem przedstawili na
Komisji Rozwoju Regionalnego i Gospodarki. Przewodniczący
Konrad Głębocki poddał pod głosowanie przygotowanie stanowiska
Komisji popierającego wolę mieszkańców. Przyjęto je
jednomyślnie. W poniedziałek, 23 marca, mieszkańcy swój problem
przedstawią na Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska.
Dyrektor MZDiT Mariusz Sikora uspokaja, ale pozostawia pewną
dozę niepewności, co do końcowego wyboru. – Konsultacje trwają
i czekamy na opinie do końca kwietnia. Przyjrzymy się każdej.
Jaki wariant zostanie wybrany jeszcze nie wiem. Może będzie to
wersja pośrednia, z połączonych obu propozycji. Z pewnością
wykorzystany postulaty, które będą zgodne z obecnym prawem
polskim. Co do odszkodowań, to są to procedury oczywiste,
przebudowa zawsze wiąże się jakimś wykupem terenów oraz
wypłaceniem odszkodowań – konkluduje dyr. Sikora.
URSZULA GIŻYŃSKA