W końcu XX wieku jednym z największych zagrożeń dla środowiska leśnego były emisje przemysłowe, szczególnie w okolicach Rudnik, Częstochowy i Poraja. Był to wpływ emisji pochodzących z Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego i Częstochowskiego Okręgu Przemysłowego. Z tego względu blisko połowę powierzchni nadleśnictwa zaliczono do II strefy średnich uszkodzeń przemysłowych. Obecnie sytuacja ulega systematycznej poprawie.
Natomiast dużą dynamikę wykazują na gruntach Nadleśnictwa Złoty Potok szkodniki korzeni, chrabąszczowate, powodujące zamieranie nowo założonych upraw. Sytuację tę powoduje duża ilość ugorów na byłych gruntach rolnych, obecnie nieużytkowanych. W 2011 roku rójkę chrabąszczy odnotowano na powierzchni 8600 ha. Jedyną możliwą metodą utrzymania przy życiu nowych pokoleń lasu jest stosowanie metod hodowli lasu uwzględniających biologię tych owadów oraz popieranie odnowień naturalnych. Do niedawna dużym zagrożeniem dla starszych drzewostanów była osnuja gwiaździsta, której zasięg występowania dochodził do 211 ha. Dzięki wytężonej pracy i odpowiedniej higienie lasu obecnie brak zagrożenia ze strony tego owada.
Szczególnie tragicznym w skutkach dla lasów naszego nadleśnictwa okazał się rok 2010. Na samym początku tego roku wystąpiła na całym obszarze nadleśnictwa okiść lodowa, która spowodowała bardzo duże uszkodzenia drzewostanów. W wyniku porządkowania sanitarnego lasu w ciągu dwóch lat pozyskano 123 tysiące m3 drewna (był to rozmiar, jaki Nadleśnictwo Złoty Potok realizowało według Planu Urządzania Lasu w okresie 3 lat). Jednak skutki tej klęski są odczuwalne i widoczne do chwili obecnej. Dla wielu leśników była to szczególna tragedia, ponieważ zniszczony został owoc ich wieloletniej pracy. Dzisiaj las szumi w tych miejscach ponownie i cieszy oczy nas wszystkich.
zdjęcia Nadleśnictwo Złoty Potok