Pierwszy transfer, o którym mówiło się już od dłuższego czasu stał się faktem. 27-letni napastnik Mateusz Zachara. po przeszło siedmiu latach, ponownie będzie występował w Rakowie Częstochowa.
Powrót popularnego „Zakiego” może być najgłośniejszym transferem w Nice 1. Lidze w przerwie zimowej. Pozyskując tak klasowego gracza włodarze Rakowa myślą bardzo poważnie o awansie do Lotto Ekstraklasy, już w tym sezonie. Mateusz Zachara w rundzie jesiennej obecnego sezonu występował w portugalskiej ekstraklasie – w drużynie Tondela CD. W tym zespole w najwyższej klasie rozgrywkowej w Portugalii rozegrał zaledwie cztery spotkania.
Mateusz Zachara w przeszłości grał w klubach: Górnik Zabrze, GKS Katowice, Henan Jianye (23 spotkania w Chinese Super League i cztery bramki), oraz w Wiśle Kraków.
Ostatnie spotkanie w barwach Rakowa Częstochowa rozegrał 14 listopada 2010 roku przeciwko Olimpii Grudziądz (0:1). Była to 17. kolejka drugiej ligi. Z tamtej drużyny w obecnym składzie Rakowa pozostał tylko bramkarz Mateusz Kos.
Mateusz Zachara jest również dwukrotnym reprezentantem Polski. W grudniu 2013 roku otrzymał powołanie od trenera Adama Nawałki na zgrupowanie reprezentacji Polski w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (14-22 stycznia 2014, Abu Zabi). Wystąpił tam w dwóch meczach towarzyskich w biało-czerwonych barwach. Zadebiutował 18 stycznia 2014 w wygranym 3:0, spotkaniu z Norwegią (na boisku przebywał 17 minut) oraz 20 stycznia 2014 roku z Mołdawią (1:0), (rozegrał całe spotkanie).
Wróble na Limanowskiego ćwierkają, że pozyskanie Mateusza Zachary to nie ostatni transfer Rakowa w przerwie zimowej. W międzyczasie drużynę z Limanowskiego opuścił 35-letni pomocnik – Tomasz Wróbel, z którym włodarze klubu rozwiązali umowę za porozumieniem stron.
Przemysław Pindor