CZPK BĘDZIE GOSPODAROWAŁO ODPADAMI KOMUNALNYMI
Radni miejscy doszli do słusznego i logicznego wniosku, że nie ma się co spieszyć z wdrażaniem ustawy zmieniającej zasady gospodarowania odpadami komunalnymi, skoro na głosowanie w Sejmie czeka kilkaset senackich poprawek i już niedługo zasady mogą być zgoła inne. Na razie zadecydowano o powierzeniu Częstochowskiemu Przedsiębiorstwu Komunalnemu w Sobuczynie zadania utrzymania czystości i porządku na terenie naszego miasta.
Przypomnijmy, kilka tygodni temu Częstochowę obiegła informacja, że miasto wdrażając ustawowe postanowienia, zdecydowało się na wprowadzenie stawki za wywózkę nieczystości w oparciu o stan licznika zużycia wody. Zainteresowani zaczęli sobie przeliczać i wyszło, że opłaty wzrosną o przynajmniej sto procent, a w niektórych przypadkach nawet kilkukrotnie. Szybko zaczęły krążyć żarciki, że ludzie przestaną się myć itp.
Zdziwienie było tym większe, iż okazało się, że taka opcja została wybrana na konsultacjach społecznych, uzyskując więcej głosów niż – wydawałoby się znacznie sprawiedliwsza – metoda naliczania od liczby mieszkańców w danej powierzchni. Początkowo twierdzono, że to lokatorzy blokowisk są za licznikiem wody. Szybko jednak i to okazywało się nie do końca potwierdzać.
Summa summarum na wniosek radnego PiS Artura Gawrońskiego na przedostatniej sesji do głosowań nad uchwałami nie doszło, przeprowadzono za to ich pierwsze czytanie.
Do dyskusji powrócono 28 grudnia ub. r. Sprawa zakończyła się podobnie: większość punktów dotyczących tzw. „ustawy śmieciowej” zostało zdjętych z porządku sesji. Ustalono jedynie, że to CzPK otrzymało zadanie utrzymania czystości i porządku w gminie Częstochowa oraz powierzono mu kilka kompetencji z zakresu administracji itp.
Teraz radni czekają, co Sejm postanowi w sprawie licznych poprawek zgłoszonych do ustawy przez Senat. Dopiero wtedy ponownie przystąpią do debaty, jaki sposób naliczania opłaty wybrać, wysokości stawki, częstotliwości odbioru nieczystości itd. Gradowa chmura póki co ominęła Częstochowę.
Sporo radnych zainteresowało się też podziałem miasta na sektory, czyli jednostki terenowe, które byłyby obsługiwane przez różne podmioty odbierające odpady komunalne (póki co władze planują wybrać w przetargu jedną firmę na całe miasto). – Rekomendujemy brak podziału na sektory, bo tak po prostu będzie taniej. Jak mówi radny Janusz Danek (SLD), „lepiej w hurcie niż w detalu” – mówił prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. – Przy braku sektorów wytniemy z miasta wszelką konkurencję i jedna duża firma za kilka lat, przy następnym przetargu, może podnieść ceny niebotycznie. Podział na sektory prawdopodobnie będzie lepszy – skomentował Konrad Głębocki, przewodniczący Klubu Wspólnota Samorządowa.
ŁUKASZ GIŻYŃSKI
Radni komentują:
ARTUR GAWROŃSKI, przewodniczący Klubu Prawo i Sprawiedliwość
– Podjęte zostały głównie uchwały, na mocy których zdecydowaliśmy, kto będzie realizował zadanie utrzymania czystości i porządku w mieście. Mamy tylko jedną firmę, która się tym zajmuje, czyli CzPK. Udało nam się powołać niezależny zespół, który uzyskał wszystkie informacje dotyczące kosztów, przychodu i innych informacji, których wcześniej pan prezydent nam nie dostarczył. I posiadając pełną wiedzę postanowiliśmy o przekazaniu tego obszaru CzPK.
Co do metody, stawki, przetargów związanych z podziałem na strefy, to ustawa najprawdopodobniej zostanie znowelizowana poprzez zatwierdzenie licznych poprawek senackich. Oczekujemy, że Sejm podejmie bardzo szybko prace ich wdrożenia. Sprawi to, że ustawa w wielu miejscach się zmieni. Radykalną nowością będzie możliwość wprowadzenia w gminie różnych metod naliczanie opłaty za odbiór odpadów, a nie tylko jednej jak do tej pory. To wymusi zmianę dotychczasowej propozycji uchwał przez władze miasta. Lepiej poczekać miesiąc i uchwalić dobre projekty, niż zatwierdzać coś, co za miesiąc nie będzie obowiązywać.
Tak więc CzPK już wie, że będzie realizować zadanie i może przystąpić do dalszej pracy. Ale pozostałymi kwestiami zajmiemy się po rozpatrzeniu przez Sejm senackich poprawek. Poza tym nie jeszcze wszystkich informacji kosztorysowych.
MARCIN MARANDA, radny Wspólnoty Samorządowej
– Z punktu widzenia częstochowian podjęliśmy najlepszą decyzję, która nie skrzywdzi mieszkańców, ponieważ będziemy teraz czekali na nowe propozycje z Warszawy, które, mam nadzieję, na podstawie informacji płynących z różnych samorządów, będą o wiele bardziej racjonalne i nie spowodują radykalnych podwyżek opłat za odbiór śmieci. Chcielibyśmy się zająć takim projektem uchwały, który rozwiąże problem zagospodarowania odpadów, ale bez uszczerbku dla mieszkańców Częstochowy. Liczymy, że kolejne propozycje nie będą tak drastyczne. Tak więc zdjęcie tych punktów było najkorzystniejszym rozwiązaniem.
Z kolei CzPK jest podmiotem powołanym przez miasto, które najlepiej się na zarządzaniu odpadami, więc trudno byłoby myśleć o innych rozwiązaniach. Oceniam ten kierunek jako właściwy. Ale diabeł tkwi w szczegółach i być może przyjdzie czas, żeby zweryfikować naszą decyzję.
W przyszłej dyskusji trzeba też podjąć temat podziału miasta na strefy. Myślę, że to bardzo dobry pomysł i będę zwolennikiem tego rozwiązania. Spowoduje to zwiększenie konkurencyjności na rynku i może wpłynąć na niższe koszty. W konsekwencji nie ucierpią podatnicy. Natomiast nie podzielenie miasta na strefy może doprowadzić do monopolu.
ŁuGi