Budżet w cieniu wyborów?


Kampania nabiera rozpędu, a w jej cieniu toczy się bój o przyszłoroczny budżet Częstochowy. Która dzielnica dostanie na remont ulicy, która na poprawę oświetlenia radni będą decydować w listopadzie. Jednakowoż, by plan finansów mógł powstać już dzisiaj trzeba dookreślić priorytety i to czynią Rady Dzielnic.
My zapytaliśmy naszych komentatorów – radnych miejskich – czy kampania nie przysłoni tworzenie budżetu i czy nie odbije się na jego jakości?

Z prawej do lewej
Komentują dla „Gazety Częstochowskiej”

Jerzy Nowakowski, przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości
– Samo życie. Samba wyborcza wprawdzie zagłusza swym rytmem temat konstrukcji budżetu miasta Częstochowy na rok 2011, ale nie hamuje tempa prac. Czy ma wpływ na jego kształt? Z pewnością tak, gdyż rajcy miejscy ożywili swą aktywność na rzecz dzielnic. To jedyny pozytywny aspekt współistnienia teamu budżet – wybory samorządowe. O dziwo, mieszkańcy poznają nowe twarze, które okazują się być radnymi już od czterech lat. Całe szczęście, że większość osób zasiadających w Radzie Miasta należycie wywiązuje się ze swych obowiązków.
Przybliżę państwu jedno z pól walki o zapis w budżecie, w którym uczestniczę. Problemy prawne i tworzenie kolejnych koncepcji przebudowy skrzyżowania ulic: Ikara i św. Rocha na Grabówce, które to zadanie zgodnie z zapisem w WPI powinno się znaleźć w budżecie na rok 2011 (ale się nie znajdzie), w obawie przed utratą przyznanej kwoty 2 mln 250 tys. zł. stworzyło okazję przebudowy ulicy Ikara (nawierzchnia, dwustronny chodnik, odwodnienie i oświetlenie). Krótko mówiąc zamiana zadań, po to, aby dzielnica nie utraciła środków inwestycyjnych. Zyskają mieszkańcy, gdyż ulica Ikara od lat jest na liście priorytetów Rady dzielnicy Grabówka (brak chodnika, fatalna nawierzchnia, ubytki w oświetleniu). Należy pamiętać, że projekt budowlany na budowę ulicy Ikara już jest i to po konsultacjach społecznych. Oczywiście prace projektowe nad modernizacją skrzyżowania ulic Rocha i Ikara będą trwały, ale najważniejsze, rozpoczniemy budowę (od podstaw) jednej z najważniejszych ulic Częstochowy – ulicę Ikara!
Wybory samorządowe to ważne wydarzenie dla mieszkańców, gdyż ich wynik wytyczy nowe kierunki w rozwoju miasta. Będą obiecanki, złote góry w zasięgu ręki, chęci budzenia śpiochów. Warto wybrać najlepszych. Tych, którzy pracowali całą mijającą kadencję. Jak to sprawdzić? Aktywni mieszkańcy dobrze znają radnych – walczaków. Kto chce może sprawdzić on line w aktualnościach miasta Częstochowy – lewy górny róg kliknąć BIP i interpelacje radnych. Wyjdzie samo.
A budżet? Kołderka przykrótka, ale można ją sprawiedliwie rozłożyć na wszystkie dzielnice. Na infrastrukturę, edukację, kulturę i sport. Czekamy zatem na projekt budżetu 2011 w połowie listopada. Zatwierdzi go już inna Rada Miasta. Będzie się działo.

Jacek Kasprzyk, wiceprzewodniczący Klubu Radnych Lewicy
– Kampania będzie dobra okazja, by budżetowe sprawy właśnie uwypuklić. Jednakże obawiam się, by nie było rzuconych zbyt dużo pustych deklaracji, z których później trzeba będzie się wycofywać. To w naszej rzeczywistości jest często normą. Istotne jest przeanalizowanie stanu finansów miasta, potrzeb mieszkańców oraz realizowanych i planowanych inwestycji pod kątem długu miasta, który jak wiemy jest ogromny. Głęboka analiza jest potrzebne również po to, by później, jak to miało miejsce za kadencji poprzedniego prezydenta, nie wprowadzać zmian co miesiąc. Chciałbym, by pełniący funkcję prezydenta i radni opanowali emocje, podeszli do projektu budżetu z rozwagą i potraktowali go jako wspólną odpowiedzialność za miasto i mieszkańców. Warto przy tym pamiętać, że jego realizacja przypadnie innej Radzie i innemu prezydentowi. Dobrze byłoby wsłuchać się w propozycje i uwagi radnych dzielnicowych i z nich skorzystać. Ponadto konsultacje społeczne – których wciąż jest za mało – powinny dawać mieszkańcom jasny obraz tego, na co i dlaczego wydaje się miejskie pieniądze. Budżet to nasza wspólna sprawa, przy jego budowaniu potrzebna jest współpraca i zrozumienie.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *