Syndyk masy upadłościowej Adrian Dzwonek zapowiedział podpisanie umowy dzierżawy, która ma być ratunkiem dla przedsiębiorstwa. Ma to nastąpić w poniedziałek, 18 listopada 2024 roku.
A
Syndyk masy upadłościowej Adrian Dzwonek zapowiedział podpisanie umowy dzierżawy, mającą być ratunkiem dla przedsiębiorstwa, które od 25 lipca 2024 r., po decyzji sądu gospodarczego, jest w stanie upadłości. Nowe otwarcie (na ten moment dzierżawca nie jest ujawniony), to niezmiernie ważny sygnał dla blisko tysiąca, zatrudnionych w przedsiębiorstwie pracowników.
Huta od przełomu października-listopada 2023 roku pozostaje w przestoju, a od lipca br. pracownicy otrzymywali tylko część wynagrodzenia, byli też zwolnieni ze świadczenia pracy. Aktualnie czekają oni na zaległe wypłaty – w październiku załoga dostała tylko zaliczki, w listopadzie na razie nie otrzymała w ogóle wynagrodzeń. Te zaległości zobowiązał się uregulować dzierżawca; po podpisaniu umowy ma przekazać środki na wypłaty i przejąć pracowników z zachowaniem obecnych warunków zatrudnienia.
Ważne jest też jak najszybsze wznowienie produkcji, najlepiej jeszcze przed nadejściem zimy. Według syndyka rozpoczęły się już przygotowania do rozruchu instalacji. W rozmowie z ,,GCz” w lipcu br. syndyk zapowiadał, że zrobi wszystko, aby uratować hutę.
Pracownicy byli pełni obaw co do swojej przyszłości, w październiku blisko 300 z nich protestowało w Warszawie.