W Częstochowie są osoby, które nigdy nie zapominają o uczczeniu pamięci poległych w Katastrofie Smoleńskiej. 10 września, tradycyjnie w Dolince Katyńskiej pod przywództwem opiekującej się stale tym miejscem pamięci Alicją Potocką, grupa częstochowian odmówiła modlitwę różańcową w intencji 96 osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem.
Natomiast w Warszawie w uroczystościach centralnych, jak zawsze, uczestniczyli częstochowscy parlamentarzyści: europoseł Jadwiga Wiśniewska, poseł Lidia Burzyńska i poseł Szymon Giżyński.
W Częstochowie są osoby, które nigdy nie zapominają o uczczeniu pamięci poległych w Katastrofie Smoleńskiej. 10 września, tradycyjnie w Dolince Katyńskiej pod przywództwem opiekującej się stale tym miejscem pamięci Alicją Potocką, grupa częstochowian odmówiła modlitwę różańcową w intencji 96 osób, które zginęły 10 kwietnia 2010 roku nad Smoleńskiem.
Natomiast w Warszawie w uroczystościach centralnych, jak zawsze, uczestniczyli częstochowscy parlamentarzyści: europoseł Jadwiga Wiśniewska, poseł Lidia Burzyńska i poseł Szymon Giżyński.
Przy okazji należy wspomnieć, że Dolinka Katyńska jest całkowicie zapomniana przez władze miasta. O miejsce to nikt nie dba. – Trawa nie jest tu koszona, chyba że usilnych interwencjach mediów. Ciekawe jest też to, dlaczego wśród tablic indywidualnych brakuje tego poświęconego Marii Kaczyńskiej. Miał on być zamontowany pomiędzy tablicami prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ale miejsce jest puste. Prosimy władze miasta o uzupełnienie tablicy. To naprawdę niewielki koszt – mówi pani Alicja.
GAW