Członkowie stowarzyszenia Golęszyczanie, działający na terenie Lubomi w powiecie wodzisławskim (woj. śląskie) pracują nad stworzeniem rekonstrukcji dawnego grodziska, które do IX wieku było stolicą plemienia słowiańskiego.
Stowarzyszenie, które wzięło swą nazwę od dawnych mieszkańców Lubomi, zawiązało się we wrześniu 2014 roku, jednak osoby wchodzące w jego skład działały aktywnie w ruchu rekonstrukcyjnym już przed 10 laty. W ubiegłym roku grupę wsparł wójt Lubomi i znaleźli się ludzie, dzięki którym ruszyły badania grodziska. W połowie kwietnia ochotnicy pomogli w przygotowaniu terenu do badań. – Prace przygotowawcze polegały na uporządkowaniu terenu przede wszystkim z metalowych przedmiotów, czyli głównie puszek i kapsli, które podczas badań specjalistycznym sprzętem archeologicznym mogłyby zakłócić odczyt. Teren grodziska to prawie 10 ha, i sami nie dalibyśmy rady jako Stowarzyszenie, więc zwróciliśmy się z prośbą do mieszkańców. Po uprzątnięciu terenu ruszyły pomiary geodezyjne, dzięki którym powstała siatka terenu, umożliwiająca nam dalsze działania – mówi Mirosław Kurek, Prezes Stowarzyszenia Golęszyczanie. Grodzisko badane jest przez archeologów metodami nieinwazyjnymi, które nie naruszają i nie niszczą stanowiska archeologicznego, jakim jest gród w Lubomi. Działania archeologów można opisać jako prześwietlanie ziemi metr po metrze. Na ekranach ich komputerów ukazują się obrazy w skali szarości z ciemniejszymi i jaśniejszymi plamami. Te ciemne to właśnie pozostałości po palach, chatach czy piecach, jakie znajdowały się na terenie grodziska ok. 900 roku. Golęszyczanie chcą odtworzyć rozmieszczenie chat, palisad, bram i innych zabudowań w skali jeden do jednego – początkowo w sposób wirtualny – oraz przybliżyć historię grodziska dzięki aplikacji na smatrfony i tablety.
KG