„Fabryka talentów – Mistrz i Uczeń”


Dziewiąty Plener Artystyczny – przedsięwzięcie ISD Huty Częstochowa – tym razem przybrał nowatorski charakter.

W tym roku częstochowskim twórcom w opiekę artystyczną powierzono młodzież. W efekcie ostatnia odsłona pleneru „Fabryka talentów – Mistrz i Uczeń” zaskoczyła świeżym spojrzeniem. – Zaprosiliśmy młodzież uzdolnioną plastycznie, by dać jej szansę kontaktu z zawodowymi artystami. Wspólna praca zaowocowała pracami o dużym ładunku energii i emocji. Młodzi ludzie skorzystali z cennych wskazówek swoich opiekunów, które w przyszłości pozwolą im kształtować swoją wrażliwość i rozwijać talenty – stwierdza prezes ISD Huty Częstochowa Anatolii Fediaiev.
Kierownik Działu Marketingu ISD Huty Częstochowa Wojciech Mikołajczyk, który reprezentował Zarząd Przedsiębiorstwa podczas wernisażu 10 maja 2013 roku i wręczał nagrody, podkreślił wysoki poziom artystyczny wystawy. – Całość ekspozycji wskazuje, że warto pobudzać do twórczej inicjacji. Zaprezentowano nam wystawę o dużych walorach artystycznych – mówi Wojciech Mikołajczyk.
Jacek Kasprzyk, doradca Zarządu ISD Huty Częstochowa, pomysłodawca tegorocznej formuły Pleneru, akcentuje konieczność zainwestowania w najmłodsze pokolenie. – Młodzież na pewno poczuła się dowartościowana pracując z najlepszymi artystami i publiczną, w tak szczytnym miejscu, prezentacją swoich prac. Na czasie jest praca Janusza Konieckiego „Przez różowe okulary”. Ten plastyczny opis, człowieka z zewnątrz, idealnie oddaje ostatnie lata z historii Huty. Wiem, że nie mamy dzisiaj powodu do świętowania, sytuacja na Hucie jest trudna, ale zabierając dzieciom Plener zabralibyśmy im szansę na zaistnienie. One nie są winne kryzysowi. Realizacja pomysłu do końca świadczy o tym, że nie był to z naszej strony koniunkturalizm i chęć poklasku dla taniej popularności, ale szczery przekaz i związanie z miastem. Jeśli kiedyś Huta pozostanie w skali mikro, to będzie ona wielka tradycją, duchem i ludźmi – komentuje Jacek Kasprzyk.

W plenerze uczestniczyli: Mariusz Chrząstek i Zuzanna Jadczyk, Ilona Cieślak i Dominika Całus, Ewa Dróżdż i Ania Mesjasz, Janusz Koniecki i Julia Zawadzka, Altea Leszczyńska i Nikola Janik, Krzysztof Kamil Milewicz i Dominik Caban, Monstfur i Kinga Mesjasz, Ewa Maria Powroźnik i Klaudia Wrońska, Dorota Reterska i Rafał Tomczak, Magdalena Roszak i Mateusz Knysak, Anna Wawrykowicz-Żakowicz i Amelia Adamus.

Mariusz Chrząstek, rzeźbiarz, pomysłodawca Pleneru
– Zaskakujące dla mnie było to, że młoda dziewczyna, którą miałem pod opieką, tak szybko wdrożyła się w tak trudną technikę jak metaloplastyka. Stworzyła dzieło niezwykłe plastyczne, żywe w swym przekazie.

Zuzanna Jadczyk, uczennica czwartej klasy jubilerstwa w Szkole Plastycznej w Częstochowie
– Było dla mnie dużym zaszczytem i radością móc pracować z tak świetnym artystą jak Pan Mariusz Chrząstek. Nauczyłam się spawać, wykrawać z metalu, a przede wszystkim tego, że do pracy artystycznej można wykorzystać różne odpadki. Ponieważ w Hucie jest zawsze głośno wykonałam pracę „Blaszane dźwięki” i wyszła „hutnicza orkiestra”.

Janusz Koniecki, po raz czwarty uczestniczył w Plenerze. „Przez różowe okulary”. Na zdjęciu ze swoją podopieczną Julią Zawadzką i jej rodzicami oraz Jackiem Kasprzykiem.
– Praca z młodą osobą, opracowanie wspólnego pomysłu i stworzenie od podstaw całkowicie własnej idei, bo tym razem nie mieliśmy narzuconego przewodniego tematu, przyniosły nowe doświadczenia. Julii starałem się przekazać mój klucz do tworzenia, stąd wiele czasu spędziliśmy na rozmowach, na poszukiwaniu środków wyrazu. Nie chodziło mi o to, by uczeń naśladował mistrza, lecz by znalazł własną drogę. Zaskoczyły mnie lekkość i swoboda dziecka w podejściu do artystycznego wyzwania.

Julia Zawadzka, IV klasa SP, gmina Poczesna „Wielki wybuch”
– To była wspaniała współpraca. Mój mistrz, Janusz Koniecki, wiele mnie nauczył. W swoim obrazie chciałam przekazać energię Huty i chyba mi się to udało.

Ewa Powroźnik, prezes Częstochowskiego Stowarzyszenia Plastyków im. Jerzego Dudy-Gracza (w środku). Na zdjęciu z członkiniami Stowarzyszenia: Katarzyną Dyderską I Małgorzatą Sętowską.
– Uczestnicząc w Plenerze spełniłam swoje marzenie. Moja podopieczna, 11-letnia Klaudia, jest bardzo ambitna i zdolna, a przy tym bardzo skromna. Zaprzyjaźniłyśmy i razem chodzimy na lody. Przygotowałyśmy kolaże w mazurskim klimacie, nawiązując do spostrzeżenia prezesa ISD Huty Częstochowa Anatolia Fediaieva, że jego widok z okna przypomina Mazury. Od września chcę poprowadzić warsztaty plastyczne w świetlicy Fundacji Chrześcijańskiej „Adullam”.

Amelia Adamus z rodzicami – Sylwią i Arkadiuszem Adamusami
– Byliśmy zaskoczeni, ale oczywiście miło, zaproszeniem córki do przedsięwzięcia. Wierzymy w jej zdolności. Talent pokazuje od najmłodszych lat. Od niedawna uczestniczy w warsztatach prowadzonych przez Dorotę Reterską. Zauważamy, że kontakt ze sztuką kształtuje u Amelii wrażliwość i wnikliwe postrzeganie świata. Z wizyty w Hucie przyjechała zachwycona.

Altea Leszczyńska
– Formuła tegorocznego Pleneru sprawiła, że przedsięwzięcie nabrało nowego wymiaru. Powstała wystawa intrygująca i odkrywcza. Praca z 11-letnią uczennicą była dla mnie wyzwaniem, w ciągu trzech tygodni, na sześciu spotkaniach trzeba było przekazać całą wiedzę z zakresu malarstwa. Przyniosło to świetny wynik. Nikola wykazała się bystrością i zaangażowaniem. Praca sprawiała jej ogromną radość, zaskoczyła mnie ciekawymi pytaniami i interpretacja mojego obrazu.
URSZULA GIŻYŃSKA

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *