Długi mecz, zmienny wynik i happy-end po pięciosetowym starciu. Siatkarze Eco-Team AZS-u 2020 Stolzle Częstochowa wygrali na wyjeździe z Kasztelanem Rozprza 3:2.
Sobotni mecz bardzo dobrze rozpoczął się dla drużyny spod Jasnej Góry. Po bardzo zaciętej partii częstochowianie wygrali 25:23. Niestety dobra gra z pierwszej odsłony kompletnie zatraciła się w kolejnych dwóch setach. Siatkarze AZS-u 2020 nie potrafili znaleźć recepty na dobrze grających gospodarzy, przegrywając wyraźnie do 11 i 15. Tak wysokie porażki nie podłamały jednak podopiecznych Wojciecha Pudo. W czwartym secie, w którym goście walczyli o przedłużenie rywalizacji, udało im się wrócić na właściwe tory i wygrać 25:20, doprowadzając tym samym do tie-break’a. W decydującym o zwycięstwie secie AZS 2020 złapał wiatr w żagle i utrzymał dobry poziom z poprzedniej partii, dzięki czemu wygrał 15:11 i w całym meczu 3:2.
– Dobrze weszliśmy w sobotni mecz z dużą koncentracją i zaangażowaniem. Niestety w drugim i trzecim secie zaczęliśmy popełniać dużo błędów własnych, a przeciwnik swoją dobrą i konsekwentną grą nie pozwolił nam na równorzędną walkę. Drużyna z Rozprzy grała dobrą siatkówkę, a dodatkowo byli wspierani głośnym dopingiem przez swoich kibiców, co dodatkowo ich nakręcało. Na szczęście w czwartym secie wyczyściliśmy głowy i wróciliśmy do swoje gry z pierwszego seta. W tie-breaku po niezbyt dobrym początku, złapaliśmy swój rytm gry i mogliśmy cieszyć się z wygranej – podsumował mecz z Kasztelanem Oskar Moroziuk.
LUMKS Kasztelan Rozprza : Eco-Team AZS 2020 Stolzle Częstochowa 2:3 (23:25, 25:11, 25:15, 20:25, 11:15)
r