NAJLEPIEJ SIĘ ZASZCZEPIĆ!


Kleszczowe zapalenie opon mózgowych

Wiosną bujnej wegetacji roślin towarzyszy powrót do aktywności wielu gatunków owadów. Niektóre z nich są niebezpieczne, tak jak kleszcze – niewielkie pajęczaki niosące zagrożenie nie tylko z powodu przykrych ukąszeń. Wniknięcie kleszcza w skórę może nieść ze sobą ryzyko wystąpienia ciężkiej choroby, prowadzącej niekiedy do trwałego kalectwa lub śmierci. Ta choroba, to kleszczowe zapalenie mózgu KZM, wywoływana przez wirusa z rodzaju Flavividae, przenoszonego przez kleszcze. KZM jest ostrą chorobą zakaźną o dwufazowym przebiegu, która bywa trudna do wyleczenia i może zagrażać życiu. Rocznie kilkaset osób zapada na kleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowych. U 20% z nich występują poważne komplikacje chorobowe. Śmiertelność wśród chorych wynosi 2%.
Mówi lek. med. Dorota Barańska-Kaczmarek – kierownik Oddziału Epidemiologii Śląskiej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Katowicach – Działu Zamiejscowego w Częstochowie.
– Gdzie występują kleszcze i dlaczego są tak bardzo niebezpieczne dla człowieka?
– Kleszcze można spotkać na skrajach lasów graniczących z łąkami i pastwiskami, na terenach zielonych przylegających do osiedli mieszkaniowych oraz w parkach miejskich. Kleszcz potrafi czekać na swojego żywiciela na roślinach na wysokości około 1,5 m nawet kilka lat. Wyczuwając jego bezpośrednią bliskość odczepia się od rośliny i spada na skórę lub sierść swojej ofiary. Następnie wędruje po ciele człowieka lub zwierzęcia poszukując miejsca dogodnego do zagnieżdżenia. Typowymi miejscami u człowieka, są: głowa, uszy, miejsca zgięcia dużych stawów, ręce, nogi i pośladki. Gdy już znajdzie odpowiednie miejsce, wgryza się w skórę wydzielając przy tym substancje przeciwbólowe, maskujące moment wniknięcia. Tamują one także krzepnięcie krwi i odczyn zapalny, dzięki czemu moment ukłucia jest niewyczuwalny, a krew w ranie nie krzepnie. Przez 15 min od ukłucia kleszcz wydziela substancje trawienne, które rozpuszczają ścianki komórek oraz naczyń krwionośnych wokół miejsca ukłucia tworząc jamę tkankową. Wypełnia się ona krwią poniżej narządów gębowych kleszcza. Napastnik może wtedy przystąpić do wysysania swojego krwawego posiłku.
– Jak dochodzi do zakażenia KZM?
– Kleszcz może bezpośrednio ze śliną przekazać drobnoustroje chorobotwórcze, a wśrod nich wirusy KZM. Do zachorowania może (choć nie musi) dojść w pierwszym, w drugim lub trzecim tygodniu po wniknięciu kleszcza, zakażonego wirusami, w skórę człowieka. Prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta na obszarach endemicznych, którymi u nas są przede wszystkim Warmia i Mazury oraz Podlasie. W 1995 roku zanotowano zachorowania na kielecczyźnie, a w późniejszych latach na Dolnym Śląsku, w okolicach Bydgoszczy, Torunia i Częstochowy. Po przebadaniu 299 chorych w Niemczech, okazało się, że w 86% przypadków bezpośredni kontakt z kleszczem jest przyczyną wystąpienia KZM. Do zakażenia może także dojść przez kontakt pośredni, to jest: wtarcie w skórę odchodów kleszcza lub spożycie zanieczyszczonych wirusami produktów mlecznych krowich, owczych lub kozich. W Europie zagrożenie KZM występuje co najmniej w 13 krajach. Uważa się, że sezonowy wzrost liczby zachorowań następuje co 4 – 5 lat. KZM jest uznawane za chorobę zawodową leśników.
– Jakie są objawy kleszczowego zapalenia mózgu?
– Wstępne objawy imitują przeziębienie. Są to: ogólna niedyspozycja, gorączka około 38 st., bóle głowy, stawów, mięśni, objawy nieżytu górnych dróg oddechowych, niekiedy nudności, wymioty. Ta pierwsza faza trwa zwykle 1 – 8 dni, po czym, o ile jest to poronna(???) postać choroby, część chorych powraca do zdrowia. Przebieg pełnoobjawowy cechuje wystąpienie drugiej fazy KZM. Ponieważ obie fazy przedziela okres utajenia (remisji), trwający 1 – 20 dni, chory i jego lekarz bywają zaskoczeni nagłym pogorszeniem zdrowia.
Drugą fazę choroby, trwającą kilka tygodni a nawet miesięcy, rozpoczyna nagły skok gorączki (około 40 st. C), zmiana nastroju (depresja), nękające bóle i zawroty głowy, wymioty, światłowstręt, oczopląs (niekiedy widzenie podwójne), niedosłuch, spadek ciśnienia krwi i niedowłady. Pojawiają się zaburzenia świadomości aż do jej utraty. Chory zostaje unieruchomiony. Może wystąpić sztywność karku. Charakter objawów zależy od tego, czy choroba przebiega pod postacią zapalenia mózgu, opon czy rdzenia. W regionie białostockim w latach 1993 – 1994 wzrosła liczba postaci ciężkich, wymagających intensywnej terapii.
– Czy KZM zostawia jakieś ślady?
– Może pozostawić bóle mięśni, niedowłady kończyn, porażenia wiotkie trwające wiele miesięcy lub lat. U co czwartego pacjenta występuje zespół parkinsonowski. U 13,6% uszkodzenie słuchu. Ten sam odsetek pacjentów cierpi na zaburzenia psychiczne. Chorzy mogą zapadać na depresje, nerwice, zespoły psychoorganiczne, charakteropatię. Zdarzają się zmiany w osobowości (nadmierny krytycyzm, nieufność, agresja), zaburzenia koncentracji, bóle głowy – szczególnie po alkoholu, bezsenność i nietolerancja słońca. Następstwem choroby może być utrata pracy lub nawet przejście na rentę inwalidzką.
– Jak się leczy KZM?
– Leczenie chorych na kleszczowe zapalenie mózgu nadal pozostaje objawowe. Zaleca się komfort fizyczny i psychiczny, spoczynek, leki przeciwbólowe, uspokajające i antydepresyjne. Nie należy stosować preparatów przeciwgorączkowych, uwzględniając rolę gorączki, jako mechanizmu obronnego w ostrej chorobie wirusowej. Nie ma skutecznego farmaceutyku, który byłby w stanie zwalczyć infekcję. Wciąż brakuje leczenia przyczynowego przeciwko wirusom KZM. Skuteczność leczenia objawowego zależy w dużym stopniu od kondycji zdrowotnej chorego.
– Czy można się zabezpieczyć przed ukąszeniem i zakażeniem KZM?
– Biologicznie, kleszczy i wirusów zniszczyć się nie da, gdyż prawdopodobnie mogłoby to spowodować nieprzewidywalne skutki w środowisku naturalnym. Należy się przede wszystkim chronić przed ukąszeniem kleszcza. Przydają się też substancje odstraszające, tzw. repelenty. Ich skuteczność w stosunku do kleszczy bywa jednak ograniczona, mogą również wywoływać reakcje alergiczne. Najprostszym sposobem zmniejszenia ryzyka jest noszenie w lesie odzieży zakrywającej ciało. Po powrocie z wycieczki trzeba dokładnie obejrzeć skórę, znalezionego kleszcza ostrożnie usunąć wykręcając (nie smarować tłuszczem, bo kleszcz się dusi i wypluwa do rany zarazki chorobotwórcze). Mleko krów, kóz i owiec powinno się przed spożyciem przegotować.
Najpewniejszym jednak sposobem zabezpieczenia przed zakażeniem KZM jest szczepionka. W Polsce, między innymi, dostępna jest szczepionka FSME-IMMUN przeciw przenoszonemu przez kleszcze wczesnoletniemu zapaleniu opon mózgowych i mózgu. Składa się ona z unieczynnionych wirusów wyhodowanych na kurzych komórkach zarodkowych. Szczepionka zabezpiecza przed wszystkimi występującymi w Europie i Azji szczepami wirusa KZM. Całkowitą odporność uzyskuje się po otrzymaniu 3 dawek szczepionki, w stosunku do której nie ma specjalnych przeciwskazań za wyjątkiem uczulenia na białko jaja kurzego.
Szczepienie przeciw KZM zalecane jest przez Głównego Inspektora Sanitarnego osobom przebywającym czasowo lub na stałe na terenach endemicznych. Dotyczy to szczególnie leśników, wojska, policji, straży granicznej, rolników, turystów, zbieraczy runa leśnego, a także uczestników obozów młodzieżowych, kolonii i zielonych szkół. Podanie szczepionki w 3 dawkach uodparnia na 3 lata.
– Dziękuję za rozmowę.
Kleszczowe zapalenie opon mózgowych
NAJLEPIEJ SIĘ ZASZCZEPIĆ!
Wiosną bujnej wegetacji roślin towarzyszy powrót do aktywności wielu gatunków owadów. Niektóre z nich są niebezpieczne, tak jak kleszcze – niewielkie pajęczaki niosące zagrożenie nie tylko z powodu przykrych ukąszeń. Wniknięcie kleszcza w skórę może nieść ze sobą ryzyko wystąpienia ciężkiej choroby, prowadzącej niekiedy do trwałego kalectwa lub śmierci. Ta choroba, to kleszczowe zapalenie mózgu KZM, wywoływana przez wirusa z rodzaju Flavividae, przenoszonego przez kleszcze. KZM jest ostrą chorobą zakaźną o dwufazowym przebiegu, która bywa trudna do wyleczenia i może zagrażać życiu. Rocznie kilkaset osób zapada na kleszczowe zapalenie mózgu i opon mózgowych. U 20% z nich występują poważne komplikacje chorobowe. Śmiertelność wśród chorych wynosi 2%.
Mówi lek. med. Dorota Barańska-Kaczmarek – kierownik Oddziału Epidemiologii Śląskiej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Katowicach – Działu Zamiejscowego w Częstochowie.
– Gdzie występują kleszcze i dlaczego są tak bardzo niebezpieczne dla człowieka?
– Kleszcze można spotkać na skrajach lasów graniczących z łąkami i pastwiskami, na terenach zielonych przylegających do osiedli mieszkaniowych oraz w parkach miejskich. Kleszcz potrafi czekać na swojego żywiciela na roślinach na wysokości około 1,5 m nawet kilka lat. Wyczuwając jego bezpośrednią bliskość odczepia się od rośliny i spada na skórę lub sierść swojej ofiary. Następnie wędruje po ciele człowieka lub zwierzęcia poszukując miejsca dogodnego do zagnieżdżenia. Typowymi miejscami u człowieka, są: głowa, uszy, miejsca zgięcia dużych stawów, ręce, nogi i pośladki. Gdy już znajdzie odpowiednie miejsce, wgryza się w skórę wydzielając przy tym substancje przeciwbólowe, maskujące moment wniknięcia. Tamują one także krzepnięcie krwi i odczyn zapalny, dzięki czemu moment ukłucia jest niewyczuwalny, a krew w ranie nie krzepnie. Przez 15 min od ukłucia kleszcz wydziela substancje trawienne, które rozpuszczają ścianki komórek oraz naczyń krwionośnych wokół miejsca ukłucia tworząc jamę tkankową. Wypełnia się ona krwią poniżej narządów gębowych kleszcza. Napastnik może wtedy przystąpić do wysysania swojego krwawego posiłku.
– Jak dochodzi do zakażenia KZM?
– Kleszcz może bezpośrednio ze śliną przekazać drobnoustroje chorobotwórcze, a wśrod nich wirusy KZM. Do zachorowania może (choć nie musi) dojść w pierwszym, w drugim lub trzecim tygodniu po wniknięciu kleszcza, zakażonego wirusami, w skórę człowieka. Prawdopodobieństwo zachorowania wzrasta na obszarach endemicznych, którymi u nas są przede wszystkim Warmia i Mazury oraz Podlasie. W 1995 roku zanotowano zachorowania na kielecczyźnie, a w późniejszych latach na Dolnym Śląsku, w okolicach Bydgoszczy, Torunia i Częstochowy. Po przebadaniu 299 chorych w Niemczech, okazało się, że w 86% przypadków bezpośredni kontakt z kleszczem jest przyczyną wystąpienia KZM. Do zakażenia może także dojść przez kontakt pośredni, to jest: wtarcie w skórę odchodów kleszcza lub spożycie zanieczyszczonych wirusami produktów mlecznych krowich, owczych lub kozich. W Europie zagrożenie KZM występuje co najmniej w 13 krajach. Uważa się, że sezonowy wzrost liczby zachorowań następuje co 4 – 5 lat. KZM jest uznawane za chorobę zawodową leśników.
– Jakie są objawy kleszczowego zapalenia mózgu?
– Wstępne objawy imitują przeziębienie. Są to: ogólna niedyspozycja, gorączka około 38 st., bóle głowy, stawów, mięśni, objawy nieżytu górnych dróg oddechowych, niekiedy nudności, wymioty. Ta pierwsza faza trwa zwykle 1 – 8 dni, po czym, o ile jest to poronna(???) postać choroby, część chorych powraca do zdrowia. Przebieg pełnoobjawowy cechuje wystąpienie drugiej fazy KZM. Ponieważ obie fazy przedziela okres utajenia (remisji), trwający 1 – 20 dni, chory i jego lekarz bywają zaskoczeni nagłym pogorszeniem zdrowia.
Drugą fazę choroby, trwającą kilka tygodni a nawet miesięcy, rozpoczyna nagły skok gorączki (około 40 st. C), zmiana nastroju (depresja), nękające bóle i zawroty głowy, wymioty, światłowstręt, oczopląs (niekiedy widzenie podwójne), niedosłuch, spadek ciśnienia krwi i niedowłady. Pojawiają się zaburzenia świadomości aż do jej utraty. Chory zostaje unieruchomiony. Może wystąpić sztywność karku. Charakter objawów zależy od tego, czy choroba przebiega pod postacią zapalenia mózgu, opon czy rdzenia. W regionie białostockim w latach 1993 – 1994 wzrosła liczba postaci ciężkich, wymagających intensywnej terapii.
– Czy KZM zostawia jakieś ślady?
– Może pozostawić bóle mięśni, niedowłady kończyn, porażenia wiotkie trwające wiele miesięcy lub lat. U co czwartego pacjenta występuje zespół parkinsonowski. U 13,6% uszkodzenie słuchu. Ten sam odsetek pacjentów cierpi na zaburzenia psychiczne. Chorzy mogą zapadać na depresje, nerwice, zespoły psychoorganiczne, charakteropatię. Zdarzają się zmiany w osobowości (nadmierny krytycyzm, nieufność, agresja), zaburzenia koncentracji, bóle głowy – szczególnie po alkoholu, bezsenność i nietolerancja słońca. Następstwem choroby może być utrata pracy lub nawet przejście na rentę inwalidzką.
– Jak się leczy KZM?
– Leczenie chorych na kleszczowe zapalenie mózgu nadal pozostaje objawowe. Zaleca się komfort fizyczny i psychiczny, spoczynek, leki przeciwbólowe, uspokajające i antydepresyjne. Nie należy stosować preparatów przeciwgorączkowych, uwzględniając rolę gorączki, jako mechanizmu obronnego w ostrej chorobie wirusowej. Nie ma skutecznego farmaceutyku, który byłby w stanie zwalczyć infekcję. Wciąż brakuje leczenia przyczynowego przeciwko wirusom KZM. Skuteczność leczenia objawowego zależy w dużym stopniu od kondycji zdrowotnej chorego.
– Czy można się zabezpieczyć przed ukąszeniem i zakażeniem KZM?
– Biologicznie, kleszczy i wirusów zniszczyć się nie da, gdyż prawdopodobnie mogłoby to spowodować nieprzewidywalne skutki w środowisku naturalnym. Należy się przede wszystkim chronić przed ukąszeniem kleszcza. Przydają się też substancje odstraszające, tzw. repelenty. Ich skuteczność w stosunku do kleszczy bywa jednak ograniczona, mogą również wywoływać reakcje alergiczne. Najprostszym sposobem zmniejszenia ryzyka jest noszenie w lesie odzieży zakrywającej ciało. Po powrocie z wycieczki trzeba dokładnie obejrzeć skórę, znalezionego kleszcza ostrożnie usunąć wykręcając (nie smarować tłuszczem, bo kleszcz się dusi i wypluwa do rany zarazki chorobotwórcze). Mleko krów, kóz i owiec powinno się przed spożyciem przegotować.
Najpewniejszym jednak sposobem zabezpieczenia przed zakażeniem KZM jest szczepionka. W Polsce, między innymi, dostępna jest szczepionka FSME-IMMUN przeciw przenoszonemu przez kleszcze wczesnoletniemu zapaleniu opon mózgowych i mózgu. Składa się ona z unieczynnionych wirusów wyhodowanych na kurzych komórkach zarodkowych. Szczepionka zabezpiecza przed wszystkimi występującymi w Europie i Azji szczepami wirusa KZM. Całkowitą odporność uzyskuje się po otrzymaniu 3 dawek szczepionki, w stosunku do której nie ma specjalnych przeciwskazań za wyjątkiem uczulenia na białko jaja kurzego.
Szczepienie przeciw KZM zalecane jest przez Głównego Inspektora Sanitarnego osobom przebywającym czasowo lub na stałe na terenach endemicznych. Dotyczy to szczególnie leśników, wojska, policji, straży granicznej, rolników, turystów, zbieraczy runa leśnego, a także uczestników obozów młodzieżowych, kolonii i zielonych szkół. Podanie szczepionki w 3 dawkach uodparnia na 3 lata.
– Dziękuję za rozmowę.

JOANNA BAR

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *