100-lecie Polski Wolnej – grudzień 1919 r.


16 grudnia 1919 roku „zawitał do nas w gości „gorszy od Tatarzyna” bo nieproszony, mianowicie mróz. W południe termometr wskazywał w słońcu 4 stopnie poniżej zera”. W Święta Bożego Narodzenia nastąpiła odwilż. 29 grudnia 1919 roku po okresie odwilży nastąpił gwałtowny spadek temperatury. O godzinie 8 rano tego dnia termometry wskazywały 12 stopni poniżej zera.        

 

 

W grudniu 1919 roku stronnictwa polityczne wycofały swoje poparcie dla rządu Ignacego Jana Paderewskiego. Co prawda Prezydent Ministrów próbował  utworzyć nowy rząd, misja ta zakończyła się jednak fiaskiem. Był to trzeci rząd Rzeczypospolitej Polskiej od listopada 1918 roku. Już sam przyjazd do kraju w grudniu 1918 roku Ignacego Jana Paderewskiego, najbardziej znanego Polaka swoich czasów spowodował wybuch zwycięskiego powstania wielkopolskiego. Był światową gwiazdą koncertową muzyki wykonywanej na fortepianie. Kobiety mdlały na jego koncertach, inne polowały na pukiel włosów mistrza. Prezydent Ministrów swoje urzędowanie rozpoczął w styczniu 1919 roku, zamieszkał w Zamku Królewskim w Warszawie. Jest prawdą, że to ze względu na jego osobę i urząd, który sprawował, już w lutym 1919 roku Państwo Polskie uznały Francja i Anglia- państwa zwycięskie „Wielkiej Wojny”. I to że, Prezydent Ministrów Ignacy Jan Paderewski wraz z Romanem Dmowskim podpisali w dniu 28 czerwca 1919 roku Traktat Wersalski sankcjonujący istnienie niepodległego Państwa Polskiego. Niestety Ignacy Jan Paderewski był artystą, nie politykiem (Polacy przez okres ponad wiekowego nieistnienia nie mieli polityków znanych i uznanych na świecie), ustępował pod żądaniami wielkich mocarstw, szczególnie podczas Konferencji Pokojowej w Paryżu, będąc od 6 kwietnia 1919 roku przewodniczącym polskiej delegacji. Za tę sytuację odpowiedzialny był Naczelnik Państwa Józef Piłsudski mianując wielkiego artystę Prezydentem Ministrów i ministrem spraw zagranicznych. To drugie stanowisko powinien objąć Roman Dmowski, człowiek który na forum obrad ministrów spraw zagranicznych podczas Konferencji Pokojowej w Paryżu mógłby walczyć o polskie interesy i skutecznie je przeforsować. Przegraliśmy przyłączenie Górnego Śląska, Warmii i Gdańska do Polski. Z tego ostatniego miasta i okolic zwycięskie mocarstwa utworzyły Wolne Miasto pod kontrolą organizacji międzynarodowej Liga Narodów. Ale i to nie przyniosło upadku rządu. Powszechne oburzenie w Polsce wywołała dopiero decyzja Rady Najwyższej Państw Sprzymierzonych podjęta 21 listopada 1919 roku, aby Galicję Wschodnią oddać Polsce w zarząd tylko na 25 lat. Po tym okresie, jesienią 1944 roku, miał odbyć się plebiscyt, w którym mieszkańcy mieli wypowiedzieć się o przynależności do Polski lub Ukrainy. Tego było za wiele, nie po to wielu synów Polski, w tym mieszkańców Częstochowy zginęło, aby oddawać Ukraińcom Galicję Wschodnią ze stolicą Lwowem. Nieudolny rząd musiał upaść.

Prezydentem Ministrów 12 grudnia 1919 roku został inżynier chemik, Leopold Skulski, wiceprzewodniczący Związku Ludowo-Narodowego, w latach 1917-1919 nadburmistrz miasta Łódź. Był uważany za zdolnego administratora, jego rząd miał poparcie i Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego a także stronnic w politycznych obecnych w Sejmie Ustawodawczym. 18 grudnia 1919 roku  Prezydent Ministrów Leopold Skulski wygłosił w Sejmie Ustawodawczym exposèe w którym zapowiadał min.: zaspokojenie elementarnych potrzeb szerokich warstw ludności, przeprowadzenie reform społecznych, utrzymanie porządku prawno-państwowego, podniesienie produkcji rolniczej i przemysłowej, polepszenie administracji, usunięcie przekupstwa i samowoli, nieugięte stosowanie prawa. W dziedzinie gospodarczej: energiczne ściąganie kontyngentu rolnego, podjęcie usilnych starań w sprawie zakupu ziarna i środków spożywczych zagranicą, rząd miał otoczyć opieką przemysłowców.

Mieszkańcy Częstochowy zmagać się musieli w grudniu 1919 roku z niedoborami żywnościowymi: nieterminowo dostarczano kartofli, sprzedaży mięsa dokonywano tylko w trzech jatkach, transport 8 wagonów mąki żytniej przyszedł do Częstochowy dopiero tydzień przed świętami, od 19 grudnia 1919 roku rozpoczęto wydawanie kartkowego cukru, 1,25 funta cukru (0,56 kg) na osobę. Oprócz walk o zapewnienie bezpieczeństwa aprowizacyjnego Rada miasta Częstochowy uchwaliła zapomogi dla kuchni robotniczej na Ostatnim Groszu w wysokości 72 000 marek polskich, dla kuchni żydowskich 24 000 marek polskich. Wprowadzono opłaty od wózków ręcznych, wozów, bryczek, samochodów osobowych, samochodów towarowych z przyczepkami i omnibusów kursujących po mieście. Podniesiono opłaty od budek z wodą sodową, werand i wystaw fotograficznych z 150 do 400 marek polskich na ulicach, w III Alei NMP- 700 marek polskich, na skrzyżowaniu ul. Kościuszki i Alei NMP oraz u zbiegu Alei NMP i Nowego Rynku (dziś plac Ignacego Daszyńskiego)-1000 marek polskich, na  rogu Alei NMP i ul. Kościuszki- cukiernia „Cristal”-10 000 marek polskich. Wprowadzono podatek od koncertów i zabaw, opłata za wynajęcie parku jasnogórskiego na koncerty wynosiła 150 marek polskich, wynajęcie parku jasnogórskiego na zabawy 250 marek polskich. W związku z podwyżką cen węgla i robocizny cena kilowatogodziny prądu wytwarzanego w Elektrowni Miejskiej wzrosła o 27 % z 2,25 marek polskich do 2,85 marek polskich. Przychód stacji elektrycznej wyniósł w roku budżetowym 593 814 marek polskich, rozchód wynosił ponad 600 000 marek polskich. Dokończenie na str. 16

Wprowadzono jednorazowy podatek w wysokości 25 % od napojów wyskokowych podawanych na sylwestrowych wieczorach. Uchwalono trzynastą pensję wraz z dodatkami drożyźnianymi dla pracowników Magistratu miasta Częstochowy, wypłacaną po przepracowaniu roku w urzędzie miasta Częstochowy. W sprawie żądań Rady Szkolnej 7726 korcy węgla dla nauczycieli, Magistrat obiecał dostarczyć 1570 korcy za resztę wypłacając ekwiwalent pieniężny. Podniesiono stawki za wyżywienie personelu i chorych w szpitalach do 4 marek polskich dziennie. Uchwalono projekt wywłaszczenia gruntów pod budowę nowego szpitala. Sprawy sprzątania śmieci z rynków i ulic miasta postanowiono pozostawić dozorcom za opłatą 35 000 marek polskich rocznie, zaakceptowano budżet oświetlenia miasta na 22 000 marek polskich, przytułek położniczy (6000 marek polskich), zapomogę dla straży ogniowej ochotniczej (12 000 marek polskich).

Tuż przed świętami Rada Miasta Częstochowy uchwaliła budżet miejski: przychód miał wynieść 1 583 165 marek polskich, po stronie wydatków 3 336 310 marek polskich,  niedobór wyniósł 1 753 145 marek polskich. Uchwalono także zapomogi na sieroty po felczerze Nissanowiczu oraz uchwalono wypłacenie wdowie i dzieciom po woźnym Bobrzyńskim także 1000 marek polskich zapomogi. Postanowiono oddelegować kilka osób z Magistratu na zebrania miejskiej komisji świadczeń wojennych. Ponadto w grudniu 1919 roku w Częstochowie otwarto Pogotowie opiekuńcze dla dzieci, była to czasowa opieka nad dziećmi ulicy, zajmowała się też kwalifikowaniem bezdomnej dziatwy do odpowiednich zakładów dobroczynnych. Inną instytucją było Ognisko dla położnic, w którym znalazło chwilowy przytułek 10 położnic i 15 niemowląt. „Kropla Mleka” wydawała posiłki dla 800 dzieci.

W grudniowym kalendarzu najważniejszym ze świąt jest Boże Narodzenie. „Święta zbliżają się. W witrynach sklepów ukazały się w obfitości różne przedmioty „gwiazdkowe” oraz ozdoby na tradycyjną choinkę. Poza tym kupcy zaopatrzyli już zakłady w większe zapasy bakalii i tym podobnych przysmaków świątecznych. Niestety! Niebywała dotąd drożyzna tych artykułów pierwszej potrzeby, jak i przedmiotów zbytku, tylko nielicznej grupie „wybranych” pozwoli na urządzenie sobie świąt sutych. Toteż ruch około zakupu gwiazdkowych rarytasów będzie słaby, natomiast w ostatnich dniach panować będzie przed sklepami komitetu rozdziału chleba i mąki. Z tego powodu czynniki aprowizacyjne powinny już troszczyć się o to, aby w tych dniach ludność nie odchodziła z ogonków bez chleba”. Niebyło jednak tak źle. „Tegoroczne święta obchodzili mieszkańcy naszego miasta podobnież jak i cały naród polski uroczyście i w podniosłym skupieniu ducha. Wszystkie świątynie przepełnione były licznymi zastępami wiernych, szukających u stóp ołtarzy pociechy religijnej i otuchy do dalszych zmagań życiowych w tych niewymownie przykrych okolicznościach wojennej doby. Z wielką uroczystością odbyła się pasterka w kościele garnizonowym św. Jakuba odprawiona przez kapelana wojskowego naszych żołnierzy, pod wodzą oficerów i przy dźwiękach orkiestr przybyli do kościoła. W nadzwyczajnej miłej atmosferze odbyła się wieczerza wigilijna dla żołnierzy, którzy po tradycyjnym opłatku i wieczerzy obdarowani zostali przez nasze panie upominkami gwiazdkowymi pod postacią bułek, pierników i papierosów. Wskutek niezbyt zachęcającej pogody ruch w mieście był niewielki, za to nadzwyczajnym powodzeniem cieszyły się miejscowe kinematografy, sala Stowarzyszenia Rzemieślniczo- Przemysłowego oraz teatr popularny w „Ognisku Robotniczym” gdzie dorocznym zwyczajem wystawione były „Jasełka”. Czego życzyć dziś ? Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie, przy opłatku, śpiewanych kolędach, wielu prezentów pod choinką, licznego udziału w Pasterkach oraz przeżywania radości z przybycia Pana, Czytelnikom „Gazety Częstochowskiej”, Redakcji i Przyjaciołom życzy

Robert  Sikorski

FOT. Gospoda Stowarzyszenia Spożywczego Jedność

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *