Choć za nami już cztery kolejki PGE Ekstraligi, żużlowcom Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa udało się rozegrać jedynie dwa spotkania, w tym jedno na własnym torze. Po raz pierwszy, w najwyższej klasie rozgrywkowej, w bieżącym sezonie, wystartowali 30 kwietnia. Wówczas w Grudziądzu „Lwy” poniosły sromotną klęskę 35:35. Dwa dni później, 2 maja, na „SGP Arenie Częstochowa”, miał miejsce zaległy pojedynek pierwszej kolejki z ROW-em Rybnik.
W dniu przeprowadzenia meczu z „Rekinami” pogoda również nie rozpieszczała. Nad Częstochową pojawiały się bowiem przelotne opady deszczu. Jednakże organizatorzy stanęli na wysokości zadania i zdołali doprowadzić tor do stanu używalności.
Pierwsza część potyczki wyraźnie przebiegała pod dyktando gospodarzy. Już w inauguracyjnej gonitwie dnia para Rune Holta-Leon Madsen podwójnie 5:1 pokonała Fredrika Lindgrena i Rafała Szombierskiego. W wyścigu kolejnym, juniorskim, Kacper Woryna nie dał najmniejszych szans młodzieżowcom z Częstochowy: Oskarowi Polisowi i Michałowi Gruchalskiemu. Po dwóch pierwszych biegach Włókniarz Vitroszlif CrossFit prowadził 8:4. Przewaga gospodarzy rosła do ósmego starcia. Wówczas na tablicy wyników widniał rezultat 31:17 dla „biało-zielonych”. Następnie jednak rozpoczęła się gorsza seria dla miejscowych. Przegrane 5:1, w biegach dziewiątym i dziesiątym, i 4:2 – w dwunastym, a także remis 3:3 w jedenastym spowodowały, że przewaga Włókniarza zmalała aż do czterech „oczek” (38:34). Goście nie byli zatem na straconej pozycji i z pewnością zamierzali jeszcze powalczyć o meczowe punkty. Częstochowianie z kolei swojej szansy już nie zmarnowali i w końcowym rozrachunku byli lepsi od rybniczan 48:42.
Zespół Włókniarza do zwycięstwa poprowadzili przede wszystkim Leon Madsen i Matej Zagar. Tylko ta dwójka trzymała równy poziom jazdy przez całe spotkanie. Zabrakło punktów Rune Holty, Andreasa Jonssona i Sebastiana Ułamka, którzy dobre biegi przeplatali słabymi. Holta najprawdopodobniej na swoim koncie miałby więcej „oczek”, gdyby nie defekt jego motocykla na pierwszym miejscu w czternastym biegu. Z kolei u Jonssona widać było brak szybkości. Najlepszym tego przykładem był trzynasty wyścig, w którym przez dłuższy okres czasu podążał na drugiej lokacie. Jednakże Szwed został minięty na ostatnim okrążeniu, odważnym atakiem przy bandzie, przez Kacpra Worynę.
W ekipie Mirosława Korbela tego dnia najskuteczniejszy był Kacper Woryna. Indywidualny wicemistrz Europy juniorów z 2014 roku nie dość że w sześciu swoich startach wywalczył 16 punktów, to jeszcze popisywał się znakomitymi akcjami, jak choćby w wspomnianej trzynastej gonitwie. Występy In plus zaliczyli także Fredrik Lindgren (12 punktów i dwa bonusy) oraz Max Fricke (9). Sporym zaskoczeniem była postawa Grigorija Łaguty, który zdobył zaledwie 5 „oczek” z jednym bonusem. Rosjanin w żadnym stopniu nie przypominał tego zawodnika, który, kiedy reprezentował „biało-zielone” barwy w latach 2011-2014, świetnymi szarżami mijał największe tuzy światowego speedway’a, jak Nicki Pedersen czy Tomasz Gollob.
Na chwile obecną Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa z dwoma punktami zajmują szóstą pozycję w tabeli PGE Ekstraligi. Kolejny mecz „Lwy” miały rozegrać w niedzielę 7 maja. Tego dnia drużyna, prowadzona przez Lecha Kędziorę, udać się miała do Zielonej Góry na spotkanie z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Jednak opady deszczu w Winnym Grodzie sprawiły, że spotkanie zostało odwołane. Następną potyczkę Włókniarz rozegra zatem 21 maja, kiedy to pod Jasną Górę przyjedzie ekipa KS Get Well Toruń.
WYNIKI NA www.gazetacz.com.pl
Foto: Grzegorz Przygodziński
ROW Rybnik:
1. Rafał Szombierski 0 (0,0,-,-,-)
2. Fredrik Lindgren 12+2 (1,3,1*,2*,3,2)
3. Max Fricke 9 (2,2,2,3,0,0)
4. Tobiasz Musielak 0 (0,0,-,-)
5. Grigorij Łaguta 5+1 (1,0,2*,1,0,1)
6. Kacper Woryna 16 (3,2,3,3,2,3)
7. Robert Chmiel 0 (0,0,-)
Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa:
9. Leon Madsen 12+1 (2*,3,1,3,3)
10. Rune Holta 6 (3,1,d,2,d)
11. Sebastian Ułamek 6+1 (3,1*,0,2)
12. Andreas Jonsson 7 (1,2,1,1,2)
13. Matej Zagar 11+1 (3,3,3,1*,1)
14. Michał Gruchalski 2+1 (1*,1,0)
15. Oskar Polis 4+1 (2,2*,0)
Bieg po biegu:
1. (65,84) Holta, Madsen, Lindgren, Szombierski 5:1
2. (66,81) Woryna, Polis, Gruchalski, Chmiel 3:3 (8:4)
3. (65,86) Ułamek, Fricke, Jonsson, Musielak 4:2 (12:6)
4. (66,80) Zagar, Polis, Łaguta, Chmiel 5:1 (17:7)
5. (66,03) Lindgren, Jonsson, Ułamek, Szombierski 3:3 (20:10)
6. (66,03) Zagar, Fricke, Gruchalski, Musielak 4:2 (24:12)
7. (66,41) Madsen, Woryna, Holta, Łaguta 4:2 (28:14)
8. (66,21) Zagar Fricke, Lindgren, Polis 3:3 (31:17)
9. (66,14) Fricke, Lindgren, Madsen, Holta (d/4) 1:5 (32:22)
10. (66,97) Woryna, Łaguta, Jonsson, Ułamek 1:5 (33:27)
11. (66,76) Lindgren, Holta, Zagar, Fricke 3:3 (36:30)
12. (67,23) Woryna, Ułamek, Łaguta, Gruchalski 2:4 (38:34)
13. (66,83) Madsen, Woryna, Jonsson, Łaguta 4:2 (42:36)
14. (65,82) Woryna, Jonsson, Łaguta, Holta (d/1) 2:4 (44:40)
15. (67,04) Madsen, Lindgren, Zagar, Fricke 4:2 (48:42)
Sędziował: Remigiusz Substyk
Widzów: ok. 8 000
NCD: Kacper Woryna (65,82) w wyścigu czternastym
zdjęcie: Grzegorz Przygodziński
Drużyna Włókniarza
NORG