ŻUŻEL. Efektywna wygrana z Get Well Toruń


Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa w końcu mógł się pochwalić drugim zwycięstwem w tegorocznej PGE Ekstralidze. Miało to miejsce 2 czerwca, kiedy to na „SGP Arenie”, przy ul. Olsztyńskiej, zespół „Lwów” pokonał aktualnego wicemistrza Polski, KS Get Well Toruń 52:38. Było to zaległe spotkanie 5. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej.

Pojedynek ten podopieczni Lecha Kędziory rozpoczęli z wysokiego C. W inauguracyjnej gonitwie dnia Sebastian Ułamek wespół z Leonem Madsenem podwójnie pokonali parę Michael Jepsen Jensen-Chris Holder 5:1. Dzięki zwycięstwom w kolejnych trzech wyścigach, po 4:2, przewaga „biało-zielonych” wzrosła do 10 „oczek” (17:7). Częstochowianie swoje prowadzenie powiększyli dopiero po siódmym biegu, który Ułamek z Madsenem wygrali 4:2. Drugi na mecie, między duetem miejscowych, zameldował się Greg Hancock, czwarty zaś – Daniel Kaczmarek. Tym samym po dwóch seriach startów na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 27:15. Przyjezdni nie zamierzali odpuszczać. Wygranymi 4:2 w gonitwie dziewiątej, a także 5:1 – w jedenastej zniwelowali straty do 6 punktów (36:30). Zmotywowani takim obrotem sprawy gospodarze wygrali wyścigi dwunasty i trzynasty 4:2. Tym samym przybliżyli się do zwycięstwa w pojedynku, które zapewnili sobie remisem 3:3 w biegu czternastym. Wyścig ten mógł zakończyć się innym wynikiem, bowiem Madsen wspólnie z Ułamkiem, spod taśmy maszyny startowej, wyszli na podwójne prowadzenie. Jednakże zawodnicy spod znaku „Lwa” starli się między sobą na przeciwległej prostej, co kosztowało ich wyprzedzeniem przez Holdera. W ostatniej, piętnastej, gonitwie wykluczony, za upadek w pierwszym podejściu, na wyjściu z pierwszego łuku, został Adrian Miedziński. Osamotnionego w powtórce biegu Greg Hancocka czekało nie lada wyzwanie, gdyż za rywali miał najskuteczniejszych żużlowców Włókniarza w tym meczu Rune Holtę i Mateja Zagara. Początkowo to Amerykanin znajdował się na czele stawki. Szybko go jednak minął Holta, na pierwszym okrążeniu, atakiem tuż przy bandzie. W pościg za aktualnym mistrzem świata ruszył następnie Zagar. Słoweniec ostatecznie wyprzedził Hancocka na pierwszym łuku trzeciego okrążenia.

Zdecydowanie klasą dla samego, w potyczce z „Aniołami”, był Rune Holta. Świadczy o tym przede wszystkim zdobycz punktowa Norwega z polskim paszportem (14). Popularny „Ryszard Holtański” notował wprawdzie gorsze starty, ale popisywał się niesamowitymi szarżami na dystansie, dzięki czemu meldował się nawet na czoło stawki. Tylko raz musiał uznać wyższość rywala. Doszło do tego w wyścigu nr 10, kiedy to przyjechał do mety za plecami Grega Hancocka. Holta po meczu przyznawał, że bardziej satysfakcjonowała go wygrana „Lwów” aniżeli jego występ. – Bardziej cieszy mnie zwycięstwo Włókniarza niż moje 14 punktów, co oczywiście też jest ważne. Nie jesteśmy zaliczani do faworytów PGE Ekstraligi, jednakże dajemy radę. Będziemy walczyć w kolejnych spotkaniach – mówił zadowolony Rune.

Najskuteczniejszym zawodnikiem gości był Adrian Miedziński. „Miedziak” wywalczył 11 punktów w sześciu swoich startach. Ponadto, jako jedyny odniósł trzy, indywidualne, biegowe zwycięstwa spośród torunian. Na uwagę zasługuje również fakt, że wykręcił najlepszy czas w zawodach (63,57 w biegu szóstym). – Szkoda tych pogubionych punktów. Nie było widać kolein na torze, a ja na taką trafiłem w wyścigu piętnastym. Za bardzo wyprostowało mi motocykl i niestety upadłem. Na szczęście po tym upadku wszystko jest „OK”. Dobrze wystartowałem, ale, powtórzę jeszcze raz: aż za bardzo dałem motocyklowi jechać. Gratulacje dla drużyny z Częstochowy, byli po prostu mocniejsi. Na pewno szkoda tego spotkania, bo chcieliśmy tutaj powalczyć o zwycięstwo. Cóż, skończyło się jak się skończyło – stwierdził Miedziński.

Kolejne spotkanie żużlowcy Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa mieli zaplanowane na 4 czerwca, na własnym terenie z mistrzem Polski CashBroker Stalą Gorzów. W tym dniu Częstochowę dwukrotnie nawiedziły mocne opady deszczu. Mimo to organizatorzy robili co mogli, by doprowadzić tor do stanu używalności. Ostatecznie jednak, około godziny 21:00, podjęto decyzję o odwołaniu meczu. Nowy termin ustalono na dzień 22 czerwca. Tymczasem przed „Lwami” następna zaległe starcie w PGE Ekstraligi. W czwartek, 8 czerwca, o godzinie 19:30, zmierzą się w Zielonej Górze z Ekantor.pl Falubazem. Faworytem będzie zespół gospodarzy. Jednakże już raz Włókniarz pokazał, że potrafi walczyć również na obcym terenie. Miało to miejsce 28 maja we Wrocławiu, gdzie po emocjonującej batalii częstochowianie przegrali z Betard Spartą jedynie 40:50.

NORG

wyniki na www.gazetacz.com.pl i na FB Gazety Częstochowskiej

Get Well Toruń:
1. Chris Holder 9 (0,2,2,2,3)
2. Michael Jepsen Jensen 3+1 (1,1*,1,-)
3. Adrian Miedziński 11 (0,3,3,3,2,w)
4. Grzegorz Walasek 3 (2,0,1,-,0)
5. Greg Hancock 10+1 (2,2,3,2*,0,1)
6. Daniel Kaczmarek 2 (2,0,0,0)
7. Norbert Krakowiak 0 (d,-,t)

Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa:
9. Leon Madsen 10+1 (2*,1,2,3,2)
10. Sebastian Ułamek 7+1 (3,3,0,0,1*)
11. Rune Holta 14 (3,3,2,3,3)
12. Andreas Jonsson 3 (1,0,1,1)
13. Matej Zagar 11+1 (3,2,3,1,2*)
14. Oskar Polis 5+1 (3,1*,1)
15. Michał Gruchalski 2 (1,1,d)

Bieg po biegu:
1. (64,68) Ułamek, Madsen, Jepsen Jensen, Holder 5:1
2. (64,11) Polis, Kaczmarek, Gruchalski, Krakowiak (d/4) 4:2 (9:3)
3. (63,71) Holta, Walasek, Jonsson, Miedziński 4:2 (13:5)
4. (63,95) Zagar, Hancock, Gruchalski, Kaczmarek 4:2 (17:7)
5. (64,71) Holta, Holder, Jepsen Jensen, Jonsson 3:3 (20:10)
6. (63,57) Miedziński, Zagar, Polis, Walasek 3:3 (23:13)
7. (63,93) Ułamek, Hancock, Madsen, Kaczmarek 4:2 (27:15)
8. (65,53) Zagar, Holder, Jepsen Jensen, Gruchalski (d4) 3:3 (30:18)
9. (64,33) Miedziński, Madsen, Walasek, Ułamek 2:4 (32:22)
10. (63,67) Hancock, Holta, Jonsson, Krakowiak (t) 3:3 (35:25)
11. (63,95) Miedziński, Hancock, Zagar, Ułamek 1:5 (36:30)
12. (63,70) Holta, Holder, Polis, Kaczmarek 4:2 (40:32)
13. (63,98) Madsen, Miedziński, Jonsson, Hancock 4:2 (44:34)
14. (64,65) Holder, Madsen, Ułamek, Walasek 3:3 (47:37)
15. (64,42) Holta, Zagar, Hancock, Miedziński (w/u) 5:1 (52:38)

Sędziował: Wojciech Grodzki
Widzów: około 9 000
NCD: uzyskał Adrian Miedziński w biegu szóstym (63,57)

Norbert Giżyński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *