O niszczejącym Zespole Parkowo-Pałacowy w Koniecpolu pisaliśmy już kilkukrotnie. Dzisiaj tworzy się szansa dla tego historycznego obiektu, bowiem władze gminy zamierzają przejąć go od obecnych właścicieli i przeprowadzić jego odnowienie. Do tego są jednak potrzebne spore fundusze i pomoc państwa.
Burmistrz Miasta i Gminy Koniecpol Ryszard Suliga prowadzi rozmowy z mieszkańcami, w ramach debaty społecznej „Porozmawiajmy o pałacu”. – Ankiety wskazały, że ponad 90 procent mieszkańców Koniecpola, ale również osób z zewnątrz, by pałac wrócił pod władanie Koniecpola. Rozmowy prowadzimy z parlamentarzystami, by pomogli nam uratować to dziedzictwo narodowe. Duże zasługi mają już poseł Szymon Giżyński i senator Ryszard Majer, którzy jako pierwsi wyciągnęli pomocną dłoń i zadeklarowali wsparcie naszych działan. Zależy im, aby historyczny Koniecpol odzyskał swą rangę, a nasza historia to XVI-wieczny kościół i XVII-wieczny obiekt pałacowo-parkowy – mówi burmistrz Suliga. Dodaje przy tym, że Koniecpola nie stać na restaurację pałacu. – Wraz z parlamentarzystami chcemy udać się do rządu, aby dowidzieć o formach pomocy i z jakich środków zewnętrznych moglibyśmy skorzystać. Na rewitalizację zabytków są duże dofinansowania, nawet około 90 procent wartości całej inwestycji – dodaje burmistrz Suliga.
Pierwszym jednak krokiem jest odkupienie obiektu od właściciel. – Sądzę, że stać by nas było na ten zakup, choćby dlatego, że wybrnęliśmy już z finansowych kłopotów i obecnie gmina ma się dobrze. Budżet gminy otrzymał pozytywną ocenę od Regionalnej Izby Obrachunkowej. Mamy też pozytywna ocenę na uruchomienie obligacji państwowych, które pozwolą nam zgromadzić środki na wykupienie całego obiektu pałacowego. Po otrzymaniu pozytywnej opinii z Ministerstwa Finansów na możliwość wypuszczenia obligacji i po zakończeniu rozmów z właścicielem pałacu będziemy gotowi do wszczęci procesu wykupu. Sądzę, że nastąpi to w ciągu kilku miesięcy – konkluduje burmistrz Ryszard Suliga.
Obecna sytuacja całego kompleksu zarówno pałacu, pałacowych oficyn jaki przylegającego do nich parku jest jeszcze gorsza niż w analizowanym okresie 2016 roku, kiedy ukazał się nasz artykuł. Sam pałac jest ciągle dewastowany, w dolnej kondygnacji powybijano szyby, podobnie jest w pałacowych oficynach gdzie oprócz tego powywarzano drzwi. Kompletnie zdewastowano amfiteatr znajdujący się w parku obok pałacu. Niszczeje także park gdzie padają kolejne zabytkowe drzewa, o basenie już nie mówiąc gdyż obecnie jest bardziej sadzawką w której pływają śmieci niż kąpieliskiem jakim był do niedawna. Prywatny właściciel chociaż ma tytuł prawny do całości obiektu kompletnie się nim nie interesuje. Pałac jest najstarszym zachowanym zabytkiem ziemi koniecpolskiej, przez lata był kojarzony z miasteczkiem i jego okolicami. To miejsce jest dziedzictwem narodowym, z którym mocno utożsamiają się mieszkańcy.
GAW