Galeria ART-FOTO Regionalnego Ośrodka Kultury w Częstochowie działa od 1996 roku. Prezentuje w szerokim zakresie fotografię polską i zagraniczną, promuje zarówno twórców znanych, jak i takich, którzy dopiero rozpoczynają karierę artystyczną. Szczególną rolę przywiązuje do prezentacji środowiska fotograficznego regionu śląskiego. Przede wszystkim, promuje nurty sztuki komputerowej w fotografii i grafice. Do dzisiaj odbyło się tu ponad 50 wystaw, także wybitnych artystów fotografików, takich, jak: Edward Hartwig, Ryszard Horowitz, Tomasz Sikora, Paweł Pierściński, Jan Berdak, Piotr Komorowski, Krzysztof Hejke. To dobry czas na podsumowania.
Galeria ART-FOTO Regionalnego Ośrodka Kultury w Częstochowie działa od 1996 roku. Prezentuje w szerokim zakresie fotografię polską i zagraniczną, promuje zarówno twórców znanych, jak i takich, którzy dopiero rozpoczynają karierę artystyczną. Szczególną rolę przywiązuje do prezentacji środowiska fotograficznego regionu śląskiego. Przede wszystkim, promuje nurty sztuki komputerowej w fotografii i grafice. Do dzisiaj odbyło się tu ponad 50 wystaw, także wybitnych artystów fotografików, takich, jak: Edward Hartwig, Ryszard Horowitz, Tomasz Sikora, Paweł Pierściński, Jan Berdak, Piotr Komorowski, Krzysztof Hejke. To dobry czas na podsumowania.
– Czy udało się już Galerii kogoś wypromować?
Sławomir Jodłowski, założyciel, pomysłodawca i osoba prowadząca Galerię ART-FOTO:
– Uważam, że te 50 wystaw, które udało nam się do tej chwili zorganizować było ważnymi wydarzeniami w życiu kulturalnym Częstochowy i regionu. Mieli tu swoje wystawy częstochowianie, m.in. Maciej Pułkownik i Maciej Pusztal. Cały ruch fotograficzny w regionie częstochowskim skupia się wokół Galerii. Udało się tutaj utworzyć Jurajski Oddział Fotoklubu RP. Organizacja ta skupia około 50 czynnie działających członków. Spotkania klubowe odbywają się raz w miesiącu. Wtedy to rozstrzygany jest comiesięczny konkurs fotograficzny, członkowie prezentują swoje prace, omawiane są bieżące wydarzenia z życia fotograficznego Polski i świata. Do dyspozycji Fotoklubu jest studio fotograficzne, należące do ROK-u.
– Najważniejsze wystawy w Galerii?
– Wszystkie wybitnych fotografików, ale nie tylko. W ubiegłym roku bardzo ciekawa była wystawa, zatytułowana “Częstochowa i region”, ekspozycja Jurajskiego Oddziału Fotoklubu RP oraz wystawa pokonkursowa 2. Jurajskiego Salonu Fotografii, w którym uczestniczyli twórcy z województwa śląskiego. Sztandarową wystawą jest CYBERFOTO. W tym roku będzie to szósta edycja, już o wymiarze międzynarodowym.
– CYBERFOTO jest największym konkursem fotografii cyfrowej w Polsce, organizowanym przez ROK i ART-FOTO i zyskuje sobie coraz większy prestiż. Będzie konkursem międzynarodowym?
– Właściwie już jest. Co ważne, w Galerii pokazujemy, a także gościmy, twórców z zagranicy. Naszą ambicją jest zaproszenie choć jednego takiego fotografika. W ubiegłym roku był Alexey Iutin z Ukrainy, w 1999 – Wladimir Georgiew z Macedonii. W tym roku najprawdopodobniej przyjedzie do nas Borys Czonkow z Bułgarii. Być może uda nam się nawiązać kontakty z fotografikami z Grecji i jeszcze w tym roku pojechać tam na plener fotograficzny.
– Czy taka galeria, w której pokazuje się głównie fotografie – inna twórczość gości tu stosunkowo rzadko – jest w Częstochowie potrzebna?
– Bardzo!!! Galeria jest takim miejscem, które kształtuje świadomość fotograficzną mieszkańców naszego miasta. Takie wystawy fotograficzne pozwalają poznać język obrazu, nauczyć się go, nauczyć się świadomości obrazu. Pozwalają dostrzec, że fotografia nie jest tylko dokumentacją, ale pozwala na wyrażanie naszego stosunku emocjonalnego do otaczającego nas świata. Ważne jest, by ludzie potrafili odczytywać obraz i interpretować go. Rozwijająca się ciągle kultura audiowizualna została zepchnięta w większości ośrodków kultury na margines, a to bardzo źle.
– A więc Galeria pozwala nam zrozumieć otaczający nas świat, kulturę?
– Pojmowanie, analiza i interpretacja otaczających nas obrazów, atakujących nas ze wszystkich stron, jest niezwykle istotną wartością współczesnej kultury. Brak umiejętności postrzegania i przeżywania zjawisk kultury audiowizualnej stał się powszechnym problemem polskiego społeczeństwa. Przestaliśmy nadążać za współczesną informacją wizualną, nie rozumiemy jej jako przekazu, nie potrafimy jej przeżywać. Tym samym, tracimy pewną więź ze współczesną jakością intelektualnych przeżyć, jakie oferuje aktualna cywilizacja, która także z informacji stworzyła sztukę. Sztuka stała się informacją, której specyfiką jest
iluzoryczność.
– Co ciekawego zobaczymy w Galerii w tym roku?
– Program wystawienniczy na ten rok jest już zamknięty. W marcu – wystawa Macieja Kusztala “Nowy Jork”, potem oczywiście CYBERFOTO, w czerwcu wystawa Patrycji Orzechowskiej, młodego fotografika, której prace znane są już na całym świecie, są pokazywane w słynnych galeriach.
– Dziękuję za rozmowę.
Sylwia Bielecka